Autor:
Data zakupu usługi: 30 grudzień 2012 Pisemny: 21 styczeń 2013 |
|
Biuro podróży: Tango Travel Туроператор (Lwów) Typ usługi: экскурсионный тур |
Dzień dobry,
Na początek chciałbym powiedzieć, że to dalekie od mojej pierwszej podróży zagranicznej, w tym wycieczki autokarowej, ale po raz pierwszy widzę potrzebę napisania podobnej negatywnej recenzji.
Wycieczka „Laponia – tu mieszka Mikołaj! lub „Święty jest tutaj!”
1. Błędne obliczenie czasu zwiedzania.
W rezultacie na drodze było więcej niż wskazano w programie, co również wpłynęło na zachowanie wycieczek.
Zamiast obiecanego przyjazdu do Tallina (a tak powiedzieli nie tylko mnie, ale także innym uczestnikom wycieczki), 31-go w porze lunchu przyjechaliśmy już wieczorem, kiedy nie było już czasu na jakąkolwiek wycieczkę i ludzi zbieraliśmy się w pośpiechu, żeby przynajmniej mieć czas na świętowanie Nowego Roku;
- nie mieliśmy czasu na zwiedzanie Tallina, czas wolny w Helsinkach, jednak może z powodu telefonu do biura turystycznego we Lwowie, kiedy już po prostu nie mogliśmy tego znieść, zorganizowaliśmy to w drodze powrotnej,
2. Okropny hotel w Tallinie.
Zamiast obiecanego „niezbyt daleko od centrum” mieszkaliśmy gdzieś na skraju miasta km. 15 od centrum. Jedno żelazko i suszarka na cały hotel, ale potem ktoś miał prysznic, ktoś miał toaletę itp. Jak powiedział nam lider grupy, hotel jest nowy. Cóż, taka postrzępiona podłoga pod prysznicem, w której nawet nie chciałeś się stać, może być tylko w nowym hotelu.
3. Autobus. Nierówne ogrzewanie, w drodze powrotnej zepsuło się na granicy z Ukrainą, czekali na przybycie kolejnego ze Lwowa.
4. Kierowcy. Mimo, że grupa była bardzo punktualna, bardzo często musieliśmy czekać na kierowców.
W Tallinie, kiedy dostaliśmy tylko 30 minut wolnego czasu na wycieczki, szczególnie rozczarowało nas, gdy grupa czekała na kierowców na mrozie przez ponad 30 minut, choć tym razem chętnie pospacerowaliby po mieście.
5. Lider grupy i POSTAWA wobec turystów.
To dzięki temu w dużej mierze powstaje wrażenie tego, jak jest zorganizowana wycieczka i jak sama firma traktuje klientów. Młody człowiek, który na początku robił dobre wrażenie, w rzeczywistości okazał się wcale nie profesjonalistą w swojej dziedzinie. Niegrzeczność, nieuprzejmość wobec nawet starszych osób, nawet śmieszność, ale groźby, że podrzucą autobus i zadzwonią na policję, jeśli zaczną się z nim kłócić o coś - wszystko to mówi o niekompetencji, złych manierach i elementarnej nieumiejętności pracy z klientami.
Aby być uczciwym, warto zauważyć, że:
- był bardzo ładnym hotelem w Kuosamo w Laponii,
- dobry przewodnik po Talinie iw Finlandii.
- Podobały mi się psie zaprzęgi, wycieczki na renifery iw ogóle sama Laponia zrobiła niezatarte wrażenie.
Radzę odwiedzić ten wspaniały kraj, ale nadal z pomocą innego biura podróży, nawet jeśli zapłacisz trochę więcej, gdzie przynajmniej będzie jasne, za co zapłaciłeś i nie zepsuje podróży, a nawet jeśli jest Nowy Rok