Autor:
Data zakupu usługi: 13 kwiecień 2019 Pisemny: 01 może 2019 |
|
Biuro podróży: TPG Туроператор (Kijów) Typ usługi: пакетный тур |
Zarezerwowaliśmy wycieczkę z tym organizatorem wycieczek górskich 16.04.19 od razu zaniepokojony faktem, że hotel został potwierdzony na 4-5 dni. Cóż, w porządku. Wszystko zaczęło się od tego, że wyjazd był o 8:00 przeniesiony na 15:00, wyleciał o 16:00. Dzień odpoczynku minął. Po przyjeździe rozpoczął się koncert. Firma Flesh Tour spotkała nas, zamieszanie zaczęło się z naszym kuponem, biegali z nim tam iz powrotem, robili zdjęcia, potem oderwali kawałek, widzę to pierwszy raz, a potem wszystko zabrali. Do którego zaczęliśmy się dowiadywać, co to wszystko znaczy, skoro w każdym razie część powinna pozostać z turystą. Nie chcieli go oddać i powiedzieli, że jeśli damy Ci voucher, to sami nie przywieziemy Cię do naszego hotelu. Ponieważ kupon wskazywał, że firma „Meeting Point” wprowadza nas do hotelu, była to kompletna bzdura. Mój mąż sfotografował wszystkie te postacie firmy i pojechaliśmy razem do hotelu. Zgodnie z voucherem powiedziano nam, że rano na spotkaniu z hotelowym przewodnikiem dostaniesz nowy. OK. OK. Dzięki Bogu zamieszkali w hotelu i pokoju, i dzięki za to. Rano spotkałem się z przewodnikiem hotelowym, pierwsze pytanie to voucher, zignorował go i zaczął sprzedawać wycieczki, gdy im odmówiłem, szybko zaczął się pakować i wychodzić. Na moje pytanie o voucher odpowiedział, że go nie potrzebujemy, a na pytania o lot powrotny w biegu rzucił, że wszystkiego dowiemy się w recepcji. Cóż, nie zepsułem sobie dnia i pożegnałem się z nim. Dzień przed wylotem poznaliśmy godzinę transferu na lotnisko. Powiedzieli, że wieczorem będą informacje. Przyjechaliśmy wieczorem i powiedziano nam, że autobus odbierze nas o 14:30. Nasz wyjazd jest o godzinie 17:00. Nie ma transferu w dniu wyjazdu o 14:30. Poszliśmy do recepcji i kazano nam czekać. O 14:50 wyjaśniliśmy, że powiedziano nam, że nas szukają i nie znaleziono. Jak się mamy na recepcji od 12:30, co za bzdury. Zaczęliśmy to rozgryźć. Recepcja ponownie skontaktowała się z Flesh Tour i powiedziano nam, że nie spotkaliśmy się z przewodnikiem hotelowym i nie mógł nam udzielić informacji. Co za bzdury. spotkałem go osobiście. A o 15:00 powiedziano nam, żebyśmy sami pojechali na lotnisko, że nikt nas nie odbierze. Zrobiłem skandal w hotelu, napisałem do mojego biura podróży, do którego zaczęła się uspokajać i powiedzieć, że my też o wszystkim zdecydujemy, to bzdura, powinniśmy już być na lotnisku, a wystajemy w hotelu . Na szczęście kierownik hotelu był osobą życzliwą. A swoim samochodem z prędkością światła zawiózł nas na lotnisko. To nie zasługa TPG, to zasługa hotelu i osoby, która jest twarzą tego hotelu. I firma mleczarska, której nazwa TPG oszukuje swoich turystów. Pierwszy raz korzystam z tej firmy i ostatni raz. Drodzy turyści, dbajcie o swoje nerwy, nie kupujcie wycieczek od tego alkalicznego touroperatora. No dobra, jesteśmy wytrawnymi turystami, a ludzie, którzy pierwszy raz przyjechali do obcego kraju, jak to możliwe. Tak, też się stresowałem. I nikt mu nie zwróci. Spółka nie powinna działać na rynku ukraińskim. Nie zasługujemy na takie traktowanie.