Autor:
Data zakupu usługi: 16 luty 2013 Pisemny: 25 luty 2013 |
|
Biuro podróży: Salo Tour (Kijów) Typ usługi: экскурсионный тур |
Kupiłem dwa kupony w „George” (Lwów) 15 lutego na promocję na kuponie ( http://pokupon.ua/kiev/turizm/14926-vo-lvov-na-vyhodnye-za-289-grn-ekskursionnyy -tur-lvovskie-vyhodnye-prozhivanie-pitanie-ekskursii-v-stoimosti). Przed wyjazdem okazało się, że w Georges nie ma „łóżka dla dwojga”, więc będziemy mieszkać w „Leotelu”, ale nie ma potrzeby dopłacać. Salo-Tour zabrał dane paszportowe. Powiedzieli, że wycieczka była o 11:00. Ale nikt nam nie powiedział, że punkt zbiórki znajduje się w centrum Lwowa, niedaleko pomnika „Króla Daniła”, a najbardziej denerwujące jest to, że byliśmy tam rano i wróciliśmy do hotelu dokładnie stamtąd o 11:00 aby mieć czas „na wycieczkę”. W recepcji wyjaśnili nam, gdzie iść, wezwali taksówkę, gdzie zabrali nas po „stawce turystycznej” (ale nadal taniej niż w Kijowie) i nadal nadrabiali zaległości.
Po tej trasie dzwonię pod numer 0674025374 (pod tym numerem rozmawiałem z organizatorem wycieczki), pytam, kiedy i gdzie będzie druga trasa? Byli bardzo zaskoczeni i obiecali oddzwonić za kilka minut (wszyscy patrzą na warunki promocji, gdzie wskazane są 2 wycieczki, zarówno na stronie z kuponami, jak i na stronie organizatora wycieczek). Jestem już w Kijowie, ale wciąż dzwonią :)
"2 wycieczki po Lwowie z biletami wstępu w cenie" - za cmentarz Łyczakowski zapłacili po 10 UAH, Katedra Jura i "Wysoka Wieża" już za darmo
„Śniadanie w jednym z najlepszych kneipsów” – okazuje się śniadaniem w hotelu – 3 jajka sadzone polane keczupem, dwie kromki chleba. Trudno nazwać hotel „jednym z najlepszych Kneipsów”.
„Ubezpieczenie turystów na czas wyjazdu” – zabrali mi dane paszportowe, ale nie wiem gdzie i kto mnie ubezpieczał i czy w ogóle byłem ubezpieczony.
P. P. S. Pokój w Leotel kosztuje 480 UAH, ale można targować się do 380 UAH, wycieczki nie więcej niż 400 UAH. z grupy (w grupie mieliśmy 22 osoby). Taksówka z kolei do hotelu - 40-60 UAH. Jeśli ktoś myśli, że za 580 UAH. Poszedłem na bal - nic takiego - też przepłaciłem.
P. P. P. S. Dzięki Lwowowi, że mimo bezpośredniego oszustwa touroperatora, i tak okazał się wspaniały weekend.