Autor:
Data zakupu usługi: 19 kwiecień 2017 Pisemny: 08 może 2017 |
|
Biuro podróży: I Travel (Dniepr) Typ usługi: экскурсионный тур |
Chcę zostawić recenzję o „cudownej” firmie I-travel: zdecydowanie nie polecam korzystania z usług tego biura podróży, jeśli nie chcesz mieć zepsutych wakacji.
Trasa „Georgian Express” została zakupiona na 8 dni z wyjazdem w dniu 28.04.2017.
A teraz do rzeczy:
Początek podróży to miasto Dniepr: odjazd zaplanowano na godzinę 12. Autobus z nieznanych przyczyn był opóźniony odpowiednio o 2 godziny, odjazd odbył się dopiero o godzinie 14.00 z Dniepru. Nie było żadnego związku z eskortą tej wycieczki, wskazaną w info-liście firmy. I przez te 2 godziny nigdy nie oddzwoniła. Od tego momentu wszystko poszło nie tak.
Podróż „wygodnym” autobusem i eskorta doświadczonego przewodnika to kolejne „przekręt” tego biura podróży. W rezultacie dostajesz przejażdżkę STARYM autobusem, z niedziałającym klimatyzatorem i telewizorem, który błysnął niebieskim ekranem do końca, aż sami kierowcy go zepsuli, z połamanymi gniazdkami, zaparowanymi i brudnymi szybami, co nie jest akceptowalne dla autobusu turystycznego, biorąc pod uwagę fakt, że będzie musiał spędzić w drodze co najmniej 4 dni. A w samej Gruzji wybierz się na wycieczki krajoznawcze.
Gorącej wody na obiecaną herbatę/kawę trzeba było wybłagać, a w czajniku było jej tak mało, że nie starczyło dla wszystkich nawet pół kubka. Po drugie, gotowało się przez 40 minut i tylko wtedy, gdy autobus jechał.
Zamiast doświadczonej eskorty dostaliśmy osobę, która w ogóle nie ma umiejętności organizacyjnych. Odniosłem wrażenie, że eskorta i kierowcy tej wycieczki, w tym przypadku, to nie pracownicy obsługi, którzy muszą wykonywać swoją pracę, ale ci sami turyści co my, tylko z wielkimi przywilejami, bo. Wszystkie zajęcia były dostosowane do ich potrzeb.
Ze względu na brak organizacji firm towarzyszących tej wycieczce postoje sanitarne odbywały się chaotycznie, generalnie dużym problemem było pójście do toalety, bo dopiero od trzeciej lub czwartej próby robiono postoje tam, gdzie była jakaś toaleta . Choć dyrektor tego biura podróży twierdzi, że kierowcy przejechali już tę trasę więcej niż raz, my (turyści) mieliśmy wrażenie, że zarówno eskorta, jak i kierowcy przejechali tą trasą po raz pierwszy.
Kierowcy spokojnie palili w autobusie jadąc przez otwarte okno, nie reagowali na komentarze turystów o zasłanianiu szyby, a stewardessa ofiarowała zmarzniętym turystom szalik, uzasadniając działania kierowców, na co patrzyli bardzo śmieszne.
Po tym, jak weszliśmy do autobusu z 2-godzinnym opóźnieniem, czekało nas 50 godzin żmudnej podróży, w większości żmudnej ze względu na słabą organizację wycieczki i brak przygotowania eskorty, brak „mapy drogowej” " z zaznaczonymi i planowanymi przystankami. Dlatego był piątek i dni przedświąteczne - odpowiednio dużo wycieczek po odprawach celnych. autobusy do przekroczenia granicy. A z powodu przedwczesnego wyjazdu doszliśmy w godzinach szczytu i siedzieliśmy na granicy ukraińsko-rosyjskiej około 10 h. W tym samym czasie była noc, a my spaliśmy w pozycji siedzącej, choć tak było napisane w info prześcieradło, że Fotele rozkładały się na miejsca do leżenia na nocleg, ale eskorty tego nie zrobiły i po prostu odmroziły, chociaż w autobusie było dużo starszych osób, a długa pozycja siedząca jest szkodliwa dla zdrowia.
Kolejny DUŻY rozwód dotyczył wycieczek OPCJONALNYCH. Moja rada: NIE BIERZ !!!!oferowanych Electives, bo ich oferowany koszt jest liczony w $, ale prawdziwy jest w GEL.
Po drugie, wycieczek dziennie było tak dużo i były źle zaplanowane i zorganizowane, że cały czas musiałem gdzieś biegać, nie było czasu na fotografowanie i cieszenie się tymi widokami.
Tak naprawdę miałeś wybór – albo posłuchać przewodnika i pobiec za nim, albo obejrzeć okolicę i zrobić zdjęcia. Ale przewodnik szedł na końcu grupy i zachęcał wszystkich turystów, aby szli dalej. Odnosi się wrażenie, że nie jest to wycieczka turystyczna dla dorosłych, ale wycieczka szkolna 3 klasy.
W autobusie pomiędzy wycieczkami na wycieczki - na prośbę eskorty - modliliśmy się do Boga Słońca o dobrą pogodę i klaskanie niezrozumiałych historii.
Wszystkie fakultatywne są bardzo drogie i bardzo zła organizacja.
na przykład: noc gruzińska, w rzeczywistości noc trwała od 20.00 do 23.00))) Za 25 j.m. od osoby. Z arkusza informacyjnego wynika, że jest to osobna impreza z programem rozrywkowym przygotowanym dla turystów i świątecznym stołem. Ale w rzeczywistości - zwykła restauracja z muzyką na żywo, dla wszystkich odwiedzających tę instytucję. Znowu bardzo słaba organizacja serwowania potraw gościom.
W tym samym czasie pojechało z nami 2 kierowców i osoba towarzysząca, oczywiście kosztem turystów, a kierowcy dużo pili. Mimo, że był to dobry czas, musieli zadbać o przygotowanie autobusu na kolejne wycieczki i zaplanowanie czasu wycieczki.
Następna fakultatywna, którą wybraliśmy, to Kacheti, która kosztowała 25 dolarów, rzeczywisty koszt to 25 dolarów, ale tylko w lari, to jest 12,5. Tę wycieczkę można odbyć w Tbilisi (na przykład STARE miasto ma City Bass, które niesie ze sobą zarówno miasto, jak i jego okolice). Gdybyśmy znali wszystkie te informacje wcześniej, nigdy nie wzięlibyśmy tych fakultatywnych. Ponadto zabierając tego rodzaju pieniądze od turystów, spotykasz się z brakiem zastanowienia i brakiem organizacji eskorty, bo. w arkuszu informacyjnym masz możliwość zanurzenia się w lecznicze źródło św. Nino za opłatą 10 larri, ale w rzeczywistości przewodnik powiedział, że nie mamy czasu na to wydarzenie, że trzeba to zamówić osobno i my trzeba iść na następną wycieczkę.
Oczywiście nikt nie zamierzał zwrócić pieniędzy za połowę wycieczki wskazanej w arkuszu informacyjnym, chociaż wybraliśmy się na ten fakultatywny tylko ze względu na Źródło.
Jednocześnie po tym starciu wystarczyło czasu, by posiedzieć przez 2 godziny w wątpliwej „instytucji” organizowania eskorty na lunch, gdzie połowa turystów nie przyniosła zamówienia.
Pytanie brzmi – z jakiego powodu wtedy nie odwiedziliśmy Źródła, a za co zapłaciliśmy te pieniądze?!
W drodze powrotnej czekała nas duża niespodzianka - na dworze zaczęło padać.
Jak się okazało, pojechał wygodnym autobusem. Dlatego prawie cały tył kabiny był zalany, wszędzie płynęła woda.
Do oburzenia i próśb turystów o zrobienie czegoś - obsługi i kierowców - po prostu zignorowali i zamarli, bo. w rzeczywistości już ich to nie obchodziło - mieli już od nas swoje pieniądze. Nie wymyślili nic lepszego niż włączenie pieca, aby wysuszyć wnętrze w czasie upałów. W tym czasie wszyscy turyści spali - bo. była noc, a ty budzisz się z faktu, że właśnie dusisz się z upału w zamkniętym autobusie. Gdy poproszono o wyłączenie pieca i otwarcie okna, po stronie kierowców nadal trwał mróz.
Piszę tę recenzję, aby inni nie nadepnęli na te same „prowizje”, co my. Tak więc, przyjaciele, jeśli masz taką możliwość, wybierz innego touroperatora.
Albo w ogóle nie wybieraj fakultatywnych, zwłaszcza że osoba towarzysząca nie zwraca pieniędzy, ale zbiera je na wszystkie wybrane przez Ciebie wycieczki, będąc jeszcze w autobusie w drodze do Gruzji. (jeśli wziąłeś wszystkie fakultatywne, a potem z różnych powodów (np. stan zdrowia) będziesz chciał odmówić, pieniądze NIE zostaną ci zwrócone. Krótko mówiąc, jednolity "RAIP", bądź na to przygotowany !! !!!Ponieważ sam rozumiesz z powyższego - organizację wszystkiego - kompletne 0.
A sama Gruzja to wspaniały kraj z bardzo gościnnymi ludźmi!!!! Naprawdę chcę odwiedzić to miejsce ponownie, ale oczywiście nie z tym biurem podróży. Życzymy miłego wypoczynku i wrażeń!
Dzięki, że żyjesz!