Autor:
Data zakupu usługi: 18 sierpień 2018 Pisemny: 29 sierpień 2018 |
|
Biuro podróży: Anex Tour Туроператор (Kijów) Typ usługi: экскурсионный тур, отель, авиаперелёт, оформление визы |
1) Przyjechaliśmy wieczorem, przy wyjściu z lotniska był znak wycieczki do aneksu, ale nie było reprezentanta, ludzie zaczęli się gromadzić - staliśmy jak głupcy, dzięki Hiszpanowi (pracownikowi lotniska) powiedział, że zwiedzanie aneksu było wyjść i jeszcze 200m w lewo. (były autobusy) Jak mam rozumieć po przylocie, że muszę wyjść z lotniska i poszukać autobusu, wcale nie jest jasne.
2) Przewodnik hotelowy (swoją drogą pojechaliśmy do innego hotelu na spotkanie z nim) proponował wycieczki ze słowami, że sam nic nie widać lub nie więcej niż dwa zabytki dziennie.Nikt nie wyjaśnił ważnych punktów organizacji : 2.1. ŻE autobus może przyjechać 10 minut wcześniej niż planowana godzina wycieczki i nikt na ciebie nie czeka (później wyjaśnię dlaczego) 2.2. że autobus na przykład do Aventura Park jest zawsze piętrowy i nie jest to wycieczka anex... co za super niespodzianka... wskoczyli w ostatniej chwili.. przewodnik nawet nie wysiadł z autobusu zobaczyć czy ktoś czekał czy szukał .. 2.3. przewodnik po praktyce Aventura nie jeździ sam.. załadowany i zostajesz z hiszpańskojęzycznym kierowcą (miły człowiek))), ale nadal jesteś kierowcą.. ze względu na to, że ludziom nie wyjaśniono, że zostaną zwróceni i wysadzili w drodze powrotnej gdzie usiedli są różne hotele w różnych miastach., autobus wieje wiele razy... Ludzie wcześniej wyskoczyli ze strachu.. nikt ich nie zatrzymał bo kierowca nie wie kto jest od gdzie, może ludzie zdecydowali się wysiąść wcześniej (chociaż nie, wiem na pewno ludzi, którzy wysiedli ze strachu) .. jako jedyni wróciliśmy do domu pustym autobusem. 3) Dziękuję, nie wybraliśmy się na wycieczkę do Barcelony, pojechaliśmy sami, przeszliśmy 14 km, ale widzieliśmy wszystko i radziliśmy sobie wszędzie ... a nie tylko dwa zabytki, jak nam powiedziano ... 4 ) wycieczka do Girony i Muzeum Domu Dali - dzięki miłej przewodniczce Elenie, ale wszędzie jest mało czasu na zawsze... w muzeum tak naprawdę nic nie widać... Więc pomyśl