Recenzja biura podróży Adriatic Travel Туроператор (Lwów)

Problemy z przewodnikiem i autobusem. W hotelu jest zimno.

Autor:
Data zakupu usługi: 30 listopad 2019
Pisemny: 13 styczeń 2020
5.0
Biuro podróży: Adriatic Travel Туроператор (Lwów)
Typ usługi: пакетный тур

Dzień dobry! Piszę recenzję o trasie noworocznej "Mix weekend: Budapeszt + Wiedeń" (terminy - 30 grudnia - 02 stycznia).

Kilka propozycji jako tło :) To nie pierwszy raz, kiedy wybieram się na wycieczki autokarowe, ale z Adriatic Travel - pierwszy raz. Mój młodzieniec znalazł na stronie touroperatora korzystną ofertę na Nowy Rok zarówno pod względem cenowym, jak i geograficznym, i w końcu przekonał nas do wyjazdu.

Zarezerwowaliśmy wycieczkę pod koniec listopada i wszystko było super ok, aż do samej podróży: od reagujących operatorów, którzy doradzali we wszystkich sprawach, po kwestie organizacyjne, które zostały rozwiązane na czas i bez problemów.

Teraz czas na samą podróż. Podzielę to punkt po punkcie:

1. Hotel. Mieliśmy 2 noclegi i 1 nocleg w hotelu. Nie było go w Budapeszcie (1-1,5 godziny jazdy), więc za przejazd do miasta dopłacili 10 euro za osobę. Hotel jest zwyczajny, wszystko, czego potrzebujesz, oprócz ciepłych baterii. Na szczęście w łazience można było włączyć ogrzewanie powietrza i nie udusić się do końca. Wifi tam było, ale nie działało.

2. Autobus. Łóżko piętrowe, umiarkowanie wygodne, czyste i zadbane. Kierowcy są odpowiedni, nie ma pytań o jazdę.

Moje siedzenie trochę się zacięło, więc na początku nie mogłem naprawić pleców. Ale potem w pewnym momencie przycisk regulacji zaczął działać normalnie i nie było dalszych problemów.

Ekrany w autobusie to osobny problem) Oba są zepsute, ze strasznym, korodującym dla oczu odwzorowaniem kolorów i martwymi pikselami. Byłoby lepiej, gdyby w ogóle nie włączyli filmu, niż tak.. Nie można było oglądać.

3. Lider grupy i organizacja w grupy w terenie. Naszym liderem była dziewczyna Ulyana. A zanim ocenię pracę Ulyany, podkreślam, że oceniam tylko jej kompetencje zawodowe.

Więc. W porównaniu do wszystkich przewodników, którzy wcześniej towarzyszyli mi z grupą, Ulyana jest najbardziej obojętnym i cichym przewodnikiem. Tutaj opiszę w bardzo szczegółowy sposób, ponieważ chcę argumentować moimi słowami.

- To było bardzo dziwne, kiedy odpowiadała na moje pytania i wyjaśnienia dotyczące czasu (co nie zawsze było wyrażane), jakby wyświadczała przysługę. Na postojach i podczas wycieczek często rozmawiała przez telefon i trudno było o coś poprosić. W naszej ogólnej grupie w Viber w ogóle nie odpowiadała na pytania turystów… Nie jestem nawet pewien, czy Ulyana tam pojechała. W efekcie chłopaki sami kierowali się czasem i miejscem spotkania. Tak, a po kilku próbach rozmowy z Ulyaną łatwiej było mi napisać na czacie lub zapytać chłopaków z grupy.

Czy to w ogóle normalne?

Nigdy wcześniej nie widziałem takiego lekceważenia grupy.

- Poza tym nasz miły przewodnik nie ostrzegł nas, że w samym Budapeszcie nie można otworzyć bagażnika, bo trzeba za to zapłacić grzywnę. Wiedziałem o tym, ale niektórzy faceci nawet o tym nie wiedzieli. Słyszałem więc, jak kilka dziewczyn obok mnie mówiło Ulyanie, że nie dostały czapek / szalików i musiały tak chodzić na mrozie przez cały dzień.

- Przed jedną z wycieczek czekaliśmy z grupą na nasz autobus, który spóźnił się 20 minut. W tym czasie mój chłopak postanowił pójść do toalety w pobliskiej restauracji. Z tego powodu spóźnił się o 2 minuty (nie więcej - to na pewno). Kiedy poszedłem powiedzieć Ulyanie, że facet już biegnie, nagle usłyszałem: „Już się spóźniliśmy. Więc chodźmy bez niego." To bardzo uprzejme i pełne szacunku odpowiadanie ludziom, za których jesteś odpowiedzialny, czyż nie? Zwłaszcza, gdy za wycieczkę we dwoje zapłacili już 40 euro, a potem czekali 20 minut na ulicy. Bez komentarza. Dziękuję przynajmniej za czekanie kolejnych 30 sekund i nie odchodzenie, zostawiając nas na ulicy. Po prostu tak się czułem.

- Generalnie na te 3 dni, które spędziliśmy w tym samym autobusie, takich chwil było dość. Być może poprzednie wycieczki i świetni przewodnicy znacznie podnieśli poprzeczkę, ale faktem jest, że nie było ciekawego wprowadzenia o odwiedzanych przez nas miastach, nastroju, wysokiej jakości i profesjonalnej organizacji grupy.

Na szczęście przewodnik to nie cała wycieczka, a tylko jej część, co nie mogło zepsuć ogólnych wrażeń Budapesztu i Wiednia! Z pewnością są to jedne z najszlachetniejszych i najpiękniejszych miast w Europie, a architektura i jej skala zapierają dech w piersiach. Na pewno tu wrócimy, ale nie autobusem :)

4. Wycieczki. Koszt wycieczki obejmował obowiązkowe zwiedzanie Budapesztu i Wiednia. I na zdrowie! - były bardzo ekscytujące. Lokalni przewodnicy opowiedzieli wiele ciekawych rzeczy i zorientowali się po trasach w czasie wolnym. Byliśmy zadowoleni z tych i płatnych wycieczek (trochę mniej, ale jednak), dziękuję)

Podsumowując moją ogromną recenzję, mam nadzieję, że przyda się zarówno tym, którzy się wybierają, jak i samej firmie. Piszę z chęcią polepszenia obsługi na wszystkich etapach organizacji, bo po wycieczce zostawiłam miłe wrażenia (mimo wszystko :))

A w przyszłości nie chciałbym, żeby problemy z przewodnikiem, hotelem czy czymś innym psuły wrażenie innych wczasowiczów. Dzięki!