Recenzja biura podróży APL Travel (Kijów)

Wakacje, które się nie odbyły!!!

Autor:
Data zakupu usługi: 31 sierpień 2012
Pisemny: 05 wrzesień 2012
1.0
Biuro podróży: APL Travel (Kijów)
Typ usługi: пакетный тур

Biuro podróży APL-Travel, dyrektor - Lastivka Ludmila Sergeevna.

10 dni przed rozpoczęciem wycieczki zarezerwowaliśmy hotel i wpłaciliśmy pieniądze.Kiedy przyjechaliśmy zapłacić (Basseinaya 3, biuro 47), okazało się, że nasz menedżer (Nazarenko Inna), z którym rozmawialiśmy przez telefon i kto był zaangażowany w wybór trasy, pracuje w Doniecku, i zostaniemy wydani przez kierownika w kierunku Bułgaria-Oksana, zapewniono mnie, że to całkiem normalne, mają taką zamienność.Przy zawieraniu umowy nie było drobne niuanse, do tego około 200 UAH (koszt usług agencyjnych), które nie były omawiane wcześniej, gdy wycieczka była kompletnie obliczona, oraz kwota, z jaką powinienem przyjść do agencji! Po rozmowie telefonicznej i rozmowie z Inną, ona został poproszony o przekazanie telefonu kierownikowi Oksanie, porozmawiali, po czym Oksana zaczęła odnosić się do kursu wymiany, chociaż umowa wyraźnie określała kwotę za wycieczkę + 200 UAH (usługi agencyjne). Zrozumiałem niuanse firma (o kursie wymiany), ale nie kłóciła się!Pytałem, kiedy czekać na potwierdzenie, powiedzieli dzień. ale cierpliwości, bo za 4-5 dni wylecieć, a ona mi mówi, no cóż, poczekaj jeszcze trochę! Ale rozumiem, że trzeba jeszcze otworzyć wizę, gdzie czekać?! Zadzwoniłem do kilku innych firm, żeby się dowiedzieć co to samo, ale mówią mi, że ten hotel jest w stopie od dwóch tygodni!Od razu zadzwoniłam do biura podróży Oksana APL, ponieważ Inna nie odpowiedziała i poprosiła o przygotowanie pieniędzy i paszportów (mąż już jechał im), na co mi powiedzieli, że paszporty będą pojutrze!Mąż przyjechał, namówiono go, żeby przelał pieniądze na kartę, na co odmówił, a paszporty były w urzędzie i pieniądze były dostępne )

Najbardziej irytujące jest to, że straciwszy czas i nerwy w oczekiwaniu na rzekome potwierdzenie hotelu, loty były już zamknięte przez następne dwa tygodnie, dowiedzieliśmy się o tym od innej agencji.Na co dzień opowiadał o morzu i nigdy się tam), a nie na uczuciach i nerwach ludzi, którzy biorą długo wyczekiwany urlop (nie gumowy) i spędzają go z nerwami i uczuciami!Bóg bądź twoim sędzią, Inna Nazarenko i twój zespół !!!