Autor:
Data zakupu usługi: 04 grudzień 2014 Pisemny: 05 styczeń 2015 |
|
Biuro podróży: AP Travel (Odessa) Typ usługi: пакетный тур, отель, другие услуги |
A więc opowiem ci o biurze podróży „AP Travel” (APTRAVEL) Odessa. Zamówiłem wycieczkę noworoczną do Karpat (Bukowel) od 29 grudnia do 04 stycznia.
Mieli wyjechać „komfortowym” autobusem 29 grudnia o godzinie 18:00, ale podróż została przełożona następnego ranka z powodu warunków pogodowych. Ludzie się z tym zgodzili, bo śniegu było dużo, a tory były chwilowo zablokowane.
I tak nadszedł 30 grudnia, cała grupa odebrała telefon o 9 rano i powiedziano jej, że miejsce spotkania znajduje się naprzeciwko klubu Palladium o 11 rano.
W tym czasie trasa była już otwarta, a na naszych oczach do Karpat odjechały 3 autobusy z innymi wczasowiczami.
Dojechałem do tego klubu i autobusu, tak jak nie widziałem przedstawicieli agencji, postanowiłem zadzwonić do managera, który organizuje ten wyjazd. A potem mówi, że miejsce spotkania zostało przeniesione do Mac.Donalds, jadę z tymi torbami (a rozumiecie: Bukovel to narty i wszystko, co się z nimi wiąże) do „podobno” nowego wyznaczonego miejsca, po kolana śnieg i raduj się” dzień dobry.
Mija godzina, dzwonię do kierowników (Marina, Gleb) i pytam: „gdzie jest autobus?”, Mówi, że go odkopują. Nie wspomniano o lokalizacji autobusu. Na szczęście Mac.Donalds nie jest świetny, a grupa już zdecydowała.
Czekamy jeszcze godzinę (14:00), dzwonimy drugi, mówią: autobus jedzie. Dobra, poczekajmy jeszcze trochę. W tej chwili około 40 osób siedzi w Mac.Donalds od samego rana, z mnóstwem toreb, ale eskorty tam nie było. Sytuacja zaczyna się nagrzewać, ludzie z różnych części miasta przyjeżdżają w umówione miejsce i godzinę, ale nadal nie ma autobusu.
Postanowiliśmy udać się do biura, bo okazało się, że jest zamknięte, a wejście zasypane śniegiem.
W tym momencie postanawiamy zadzwonić do kierownika i zapytać o jego miejsce pobytu i miejsce, w którym znajduje się eskorta. Odpowiedź brzmiała: „siedzimy w biurze”, w tym momencie przeżyliśmy szok, jak można tak bezpośrednio kłamać ?? Ale to dopiero początek.
Miałem w głowie jedno pytanie, dlaczego o godzinie 12 dopiero odkopano, a o 11 ludzie byli na budowie: Co to za organizacja, ale o szacunku nie ma co mówić. Ponownie zadzwonili do menedżera Gleba, powiedział, że jedzie z Rishelyevskaya, potem powiedział, że jedzie, w skrócie - osoba zgubiła się w trzech blokach lub po prostu kłamała (by jechać maksymalnie 10 minut, a szedł 2 godziny). I tak jest już 18:00, a my nadal siedzimy w Mac.Donalds, przez cały ten czas ani kierownik, ani organizator, ani eskorta nie przyszli do grupy ludzi. W rezultacie około godziny 19:00 spotkaliśmy się mimo wszystko z kierownikiem i towarzyszącą grupą Borisem, instruktorem narciarstwa w niepełnym wymiarze godzin. Jak się okazało, nasza eskorta była tylko instruktorem narciarstwa i postanowiła zrzec się odpowiedzialności. Zmęczeni czekaniem i niepewnością ludzie są doprowadzani do granic możliwości.
Według najnowszych informacji: autobus utknął na drodze z Nowej Doliny (powiat Owidiopol) i nadal tam jest. PYTANIE: Dlaczego tam był? Wszyscy doskonale wiedzieli, że będzie dużo opadów, a pojazd trzeba było wcześniej przygotować, biorąc pod uwagę warunki pogodowe, lub wymienić na inny!!! Na pytanie: „Czy w Odessie mamy jeden autobus?” W odpowiedzi usłyszeliśmy, że dzwonili do innych firm autobusowych, ale nie było zastępstwa. W tym samym czasie facet postanowił wejść do Internetu i spróbować znaleźć odpowiedni dwupiętrowy autobus, i znalazł go w około 10 minut, ale było już o 22:00.
Ponadto grupa postawiła warunek, że jeśli autobus nie przyjedzie w ciągu 1 godziny, to wszyscy pojadą do domu, a pieniądze będą musiały zostać zwrócone w 100% kosztów wycieczki. Nie zapomnij: ludzie planowali zabawę sylwestrową! Była ostatnia nadzieja, ale autobus nie przyjechał. Ludzie z rozgoryczeniem i zepsutym noworocznym nastrojem zaczęli wracać do domu (kto mógł, bo ludzie pochodzili zarówno z Chersonia, jak i Iljiczewska - a przy okazji dotarli na miejsce spotkania na jeden dzień).
Później, o godzinie 01:00, 31 grudnia, zadzwonił Gleb i powiedział, że autobus przyjechał. Najbardziej odważni i wytrwali, a także ci, którzy nie mogli już iść do domu, zdecydowali się na wyjazd (w końcu niektórzy oddali ostatnie pieniądze na bilet, a na Nowy Rok też trzeba zainwestować w domu).
Przyjechaliśmy do autobusu i zobaczyliśmy, że to NIE WYGODNY stary Neoplan, wszędzie trzaskał (jest dostępny film) w środku był brudny, o jednorazowych pokrowce na zagłówki nic nie powiem... Po prostu zwyczajny, najprawdopodobniej prywatny, autobusowy.
Wyjechaliśmy o 02:00 z Odessy i przybyliśmy o 20:00 31 grudnia. Ta droga była boleśnie długa i niewygodna. Powiedziano nam również, że kierowcy jeżdżą tą trasą od 5 lat. Ale częste postoje poza Iwano-Frankowskiem i wyjaśnienia przez kierowcę z miejscową ludnością w poszukiwaniu drogi wskazują na coś przeciwnego ... Ludzie osiedlili się w 2 różnych hotelach, odległość między nimi wynosiła 100 metrów (chociaż według kierowników hotel został wykupiony przez tę agencję jesienią). Hotel, w którym mieszkałem, miał fatalną obsługę, nazwa "Greku" Polyanitsa, a ceny żywności były droższe niż w pobliskich hotelach. Sylwester i szkolenie narciarskie przez instruktora to osobna rozmowa: obiecali program, którego nie było (chociaż pieniądze na program zostały zwrócone, ale wakacje zostały ROZLANE), instruktor po sylwestrze był „gotowy” (wiesz w jakim sensie) pokazał podstawowe podstawy, ale indywidualne nie odbyło się żadne szkolenie...
Mój wniosek jest taki, że osoby pracujące w AP Travel (APTRAVEL) niestety powinny być brane pod uwagę – pracują już ponad rok, tj. nie nowicjusze, po prostu NIEODPOWIEDZIALNE, FAŁSZYWE, NIESZANUJĄCE ludzi i bardzo „oszczędne”: obiecują jedno, ale w rzeczywistości jest zupełnie inne. Nie przejmują się ludźmi, widzą tylko pieniądze i pracują językami, wieszając makaron na uszach. Odtąd, jeśli natkniesz się na tę agencję, a oni namówią Cię na wycieczkę, zrób kopię zapasową wszystkich słów z dokładnym opisem i podpisem przedstawicieli oraz pieczęcią !!! jako podmiot prawny, aby później, w takim przypadku, istniały dokumenty potwierdzające jakość deklarowanych i świadczonych usług.