Recenzja biura podróży Феерия мандрив на Артема (Kijów)

Straszna firma

Autor:
Data zakupu usługi: 28 grudzień 2014
Pisemny: 23 styczeń 2015
1.0
Biuro podróży: Феерия мандрив на Артема (Kijów)
Typ usługi: экскурсионный тур

Biuro podróży "Feeria Mandrov" byliśmy bardzo rozczarowani. Nastrój psuły się od momentu spotkania z przewodnikiem i do końca wycieczki poprawiały go tylko miasta Europy !!! Pomimo doskonałej reklamy swojego dyrektora Zacharenoka, recenzji na stronie biura podróży i historii współpracujących z nimi menedżerów, „Feeria” to tylko atrapa, przeznaczona dla emerytów, którzy jadą do Europy, aby posiedzieć w barach i restauracjach , i złap coś tam na wyprzedażach, a absolutnie nie interesują się historią i znaczącymi miejscami, architekturą i przyrodą tych krajów, do których jadą. Ponadto „Feeriya” co najmniej raz w tygodniu zmienia niektóre zasady wycieczki: ceny wycieczek, koszt wycieczki, warunki zamawiania wycieczki, warunki wczesnej rezerwacji i tak dalej bez końca, aż do samego początek trasy, o którą niejednokrotnie kłóciliśmy się z Yudiną i agentką naszego miasta. Niegrzeczny stosunek do turystów. Przewodnicy również nie są na najwyższym poziomie: przewodnik Artem Biryukov, na wycieczce „Jedziemy do Amsterdamu”, prawie przez całą drogę milczał, czasami próbował coś powiedzieć, ale było sucho i nudno, ponieważ czytał wszystkie informacje z tabletu i w podróży próbowały nam przekazać. Nie martw się w ogóle o turystów, szedł za turystami-znajomymi Zacharenki i mógł spokojnie dodać kilka wycieczek za dopłatą!!! Rozumiem, że wszyscy przewodnicy to koledzy Zacharenki z Wydziału Historycznego z Zaporoża, ale muszą mieć jakiś poziom, nie uczą historii w liceum, tylko towarzyszą grupom turystów w ogóle za niewielkie pieniądze !!!! Hotele też nie są na najwyższym poziomie: zamiast obiecanych pokoi dwuosobowych osiedlają się w pokojach z dostawkami, zatkanymi kanałami i okropnym smrodem !!! Pościel nie zawsze jest czysta, z włosami, podłoga jest brudna. Bufet ma ubogi wybór dań, brak propozycji pierwszych dań. . w skrócie, śmierć na żołądek! Kierowca też nie jest najlepszym wyborem: ponury, nieprzyjazny, przez dwie godziny szuka hoteli. . .. Kolejnym know-how dla licznych wycieczek było to, że na koniec wycieczki przewodnik wręcza turystom kopertę z „prośbą” w uporządkowanym tonie, która ma być zrzucona kierowcom jako podziękowanie, a nawet uzgodniona suma 100 UAH . Widzimy to po raz pierwszy! Trasa nie jest nasycona, na żywo nie widzieliśmy wielu rzeczy, ale tylko z okna autobusu, BRAK ORGANIZACJI !!!! Tak więc nasza wycieczka zakończyła się rozpieszczonym nastrojem i niemałą sumą wydaną na marne !!! Nigdzie indziej nie zjemy z "Wróżką"!!!!!!!! I nie polecamy!