Recenzja biura podróży Поехали с нами (Kijów)

Nieprofesjonaliści. Negatywne wrażenie

Autor:
Data zakupu usługi: 04 lipiec 2015
Pisemny: 22 wrzesień 2015
3.0
Biuro podróży: Поехали с нами (Kijów)
Typ usługi: пакетный тур

Wybraliśmy go, ponieważ jest blisko domu.

Negatywne doświadczenie, nie wrócę i nie polecam rodzinie.

Poprowadziła nas menadżerka Ekaterina. Mój mąż i ja wybraliśmy wycieczkę do Grecji za pośrednictwem touroperatora TPG. Współpraca nie poszła gładko. Zacznę w kolejności.

Koszt wizy do Grecji. Na stronie organizatora wycieczki cena wynosi 65 euro. Szkoda, że ​​za późno wszedłem na stronę konsulatu Grecji. UWAGA! Wiza do Grecji kosztuje 35 euro! Pozostałe 30 euro od każdej osoby, którą płacisz organizatorowi wycieczki lub komuś innemu, kto nie jest jasny (nigdzie nie ma o tym informacji). Myślę, że powinniśmy byli zostać ostrzeżeni, dokąd idą nasze pieniądze. A dlaczego dopłacamy 30 euro? Za to, że kierownik przyniesie Twoje dokumenty do wydziału wizowego i zabierze Cię wszędzie za rękę. Chociaż teraz proces uzyskania wizy jest bardzo prosty. Wszystkie niezbędne zabiegi odbywają się w jednej dużej sali, gdzie praktycznie nie ma kolejek. I bardzo łatwo to zrobić samemu. Dodatkowo, jeśli sam ubiegasz się o wizę, wybierasz dogodny dla siebie termin. A jeśli podróżujesz z touroperatorem, nie wybierasz czasu (chociaż Ekaterina powiedziała w biurze podróży, że czas zostanie z nami uzgodniony). To kłamstwo.

Czas wyjazdu został przesunięty. Jak dużo? Lot powrotny został odwołany tego samego dnia. A nasza menadżerka Jekaterina powiedziała, że ​​za dzień pobytu w hotelu trzeba dopłacić. A to kilka tygodni po pełnej opłaceniu trasy! Umowa wyraźnie mówi, że po pełnej opłaceniu wycieczki cena dla nas się nie zmienia. Reżyser aktywnie uczestniczył w tych rozmowach „za kulisami” (oczywiście). Ale bez zniżek, bez rekompensaty. Ale to nie nasza wina. I to pomimo tego, że podczas naszej wycieczki ich biuro podróży otrzymało jakiś bonus. Przez dwa dni ciężko pracowaliśmy, aby znaleźć ten problem. I tutaj Catherine pokazała swoją nietaktowność. Faktem jest, że mąż jest bardzo zajęty w pracy i nie ma możliwości rozmowy przez telefon. Ostrzegałem Ekaterinę - w przypadku wszelkich pytań zadzwoń do mnie. I co zrobiła: po nieudanej próbie wynegocjowania ze mną dopłaty, zaczęła szczerze bawić się z mężem. Oboje byliśmy bardzo nieprzyjemni, taka bezczelność. Po długich rozmowach dowiedzieliśmy się, że można wylecieć dzień wcześniej, a pieniądze zwrócimy w ciągu jednego dnia. A matematyka jest taka: jeśli dopłacisz za dzień pobytu, to 60 euro, a jeśli chcesz go zwrócić, to 50 euro.

Generalnie odniosłem wrażenie, że to biuro podróży jest nieprofesjonalne, nietaktowne, niezorientowane na klienta. A to, że nie zaoferowano nam zniżki w takiej sytuacji, nie świadczy o hojności dyrektora biura podróży, ale jego wieśniaka, przepraszam.