Recenzja biura podróży Мандрівочка (Nikołajew)

Pięciodniowa wycieczka w Karpaty to świetna organizacja!

Autor:
Data zakupu usługi: 18 sierpień 2014
Pisemny: 29 sierpień 2014
9.0
Biuro podróży: Мандрівочка (Nikołajew)
Typ usługi: экскурсионный тур

Dostanie się z Mikołajowa do Kapat i Zakarpacia i posiadanie czasu na zapoznanie się z ich urodą w ciągu kilku dni jest bardzo trudne dla turysty bez samochodu osobowego, dlatego zorganizowanie pięciodniowej wycieczki w Karpaty z wyjazdem z Mikołajowa to świetna okazja za ekspresową znajomość z Ukrainą Zachodnią.

Wycieczka jest zajęta. Nocna przeprowadzka nie była zbyt stresująca ze względu na częste postoje. Dzień pierwszy - Kamenetz-Podolski (miasto i twierdza) oraz wspaniałe centrum rekreacji pod Czerniowcami (jeziora, basen, zoo, samochody elektryczne i zaskakująco relaksująca atmosfera wakacji na wsi). Następnie przeprowadzka do Mykulychyna (Jaremcze). Wygodny hotel. Powietrze górskie, rzeczne i leśne - dla stepów - egzotyczne.

Drugi dzień poświęcony był Jaremcze. Ulewa nie pozwoliła nam iść szlakiem Dowbusza, ale wszyscy dostali płaszcze przeciwdeszczowe (w Karpatach bardzo potrzebna rzecz! :))). Na targu z pamiątkami prawie wszyscy kupowali haftowane koszule, poduszki, szkatułki i wszelkiego rodzaju tradycyjne turystyczne śmieci.To był Dzień Niepodległości - ludzie chodzili w haftowanych koszulach, firmy świętowały w chatach. Bardzo lubiłem karmić jelenie i dziki w menażerii obok kompleksu „Medvezha Vezha”. Terytorium zwierząt jest dość duże, wszystkim się podobało. A jaka słodka woda w źródle, do którego zostaliśmy przywiezieni pod koniec wycieczki!

Święto Niepodległości obchodzili wszyscy nasi sympatyczni w hotelu. Niektórym udało się ubrać w zupełnie nowe haftowane koszule. Szliśmy i inni goście i personel!

Trzeci dzień to wycieczka na Zakarpacie. Wodospad Trufaniec, przełęcz Yablunetsky, Rachów i niesamowite krajobrazy! W Sołotwynie pływali w basenach solnych i czuli się jak nad Morzem Martwym - bardzo ciekawym miejscem do rekreacji i regeneracji. Znakomity obiad w kolybie – egzotyczne bograch i troć jeziorowa poszły z hukiem.

Dzień czwarty - spacer-wycieczka przez las do wodospadu Guk i Bukowela. Modny ukraiński kurort - to można zrobić na Ukrainie, jeśli nie kradnie się chociaż kilka lat! Widok z windy jest nie do opisania. Górskie jezioro z najczystszą wodą to tylko prezent dla letnich gości kurortu. Wieczorem organizatorzy wycieczki dali nam wspaniały wieczór z prawdziwą huculską „muzyką”, miodem pitnym, zupą grzybową i banoszem. To było bardzo fajne!

Ostatniego dnia spacerowaliśmy z doskonałym przewodnikiem po Czerniowcach i słynnym Uniwersytecie. Ach, więcej czasu na poznanie perły Bukoviska! Ale - droga do domu jest długa, a wielu rano szło do pracy ...

Wycieczka jest bardzo dobrze zorganizowana. Przez pięć dni zapoznaliśmy się krótko z Bukowiną, Huculszczyzną i Zakarpaciem. Podziwiaj wspaniałą przyrodę. Spróbowaliśmy wyjątkowej lokalnej kuchni. Zapoznaliśmy się z kulturą i gościnnością huculską. Dzięki małym wymiarom autobusu i umiejętności kierowcy Włodzimierza, w ciągu kilku godzin bez problemu mogli dojechać tam, gdzie zwykły turysta bez samochodu dojechałby na kilka dni. Dużo i dużo widzieliśmy.

Posiłki są przemyślane - zarówno w hotelu (koszt śniadań i obiadów był wliczony w cenę wycieczki), jak i podczas wycieczek. Wycieczki są przemyślane, w każdym mieście prowadzili je lokalni przewodnicy. Podróżowała z nami szefowa agencji Elena Nikołajewna. Przez całe pięć dni stworzyła najbardziej komfortowe warunki dla turystów. W rezultacie połączona wycieczka nieznanych wcześniej osób zamieniła się w fascynujący i relaksujący spacer starych przyjaciół. Wspomnienia z podróży są tylko pozytywne. Dziękuję "Mandrivochka"!