Recenzja biura podróży КолоКрай (Kijów)

Uwierz lub nie

Autor:
Data zakupu usługi: 06 listopad 2011
Pisemny: 09 listopad 2011
2.0
Biuro podróży: КолоКрай (Kijów)
Typ usługi: экскурсионный тур

Jest okazja (czas i pieniądze), dlaczego nie zmienić scenerii i odpocząć w weekendy. Powiedziałem sobie i zacząłem szukać weekendowej wycieczki. KoloKray nie był pierwszym, ale też nie ostatnim na mojej liście. Chciałem odwiedzić „Granitową Szwajcarię Wołyńską” (Korostyszew i Radomyszl).

Po pierwsze, znajduje się w regionie Żytomierzu. a co ma z tym wspólnego Wołyń?! Nie wiem. Wczesną jesienią robi się ciemno, ale organizatorzy nie wzięli tego pod uwagę. Dlatego też odbiór całkowity i początek wyjazdu należało zmienić na wcześniejszy, a nie o 9 rano !!! Przez ponad pół godziny spodziewaliśmy się JEDNEGO spóźnionego, ale nigdy tego nie zrobili... Wyobraź sobie nasz ogólny nastrój, gdy wszystkie 47 osób czeka na 48.! Autobus nie jest przygotowany do startu, śmieci są wszędzie, w schowkach i na półkach, butelki pod siedzeniami, plamy na tapicerce - to połowa sukcesu.

Przyjazd do Korostyszowa i oczekiwanie na przewodnika - epopeja trwa. Naprawdę chciałem wiedzieć, dlaczego musimy podróżować po mieście w górę iw dół przez około godzinę w poszukiwaniu miejsca spotkania z przewodnikiem, do którego nie można nawet dotrzeć, a tym bardziej usłyszeć, co mówi. Oto efekt – w tempie lekkiego galopu, bez zatrzymywania się w najprzyjemniejszych miejscach, PRZEBIEGLIŚMY obok Parku Olizarova i Kościoła Mariackiego, znaleźliśmy się na moście nad rzeką Teterev (pierwszy most zbudowany na granicie stosy), które niedawno zawaliły się w Wielkanoc. I po to się poszłam?.. Kamieniołomy są bardzo piękne, ale pół godziny to za mało, żeby je podziwiać i zjeść lekką przekąskę na łonie natury.

Po drugie, nie widzieliśmy ani Korostyszewa, ani Radomysla, a to bardzo rozczarowuje, bo to są niesamowite miasta… Ostatnim akordem naszej wycieczki był Zamek Radomysl. Ostrzegano nas, że wejście do zamku jest darmowe, ale domowe muzeum ikon kosztuje dodatkowo 40 UAH. Chłopaki, nie dajcie się zwieść, bo zamek jest muzeum.

Są świadome osoby, które zapłaciły za wejście na teren (około 10-15 osób), a cała reszta „manali za to” i weszli wraz ze wszystkimi innymi. Od razu powiem, że otrzymałem ogromną przyjemność, nie mam nic przeciwko zapłaceniu tak skromnej kwoty, ale nie zauważyłem, że przewodnik płacił pracownikom muzeum za tych, którzy zapłacili za wejście. Podejrzewam, że pieniądze zniknęły...

Zapomnijcie o Parku Rzeźby i Kolekcji map wojskowych i rarytasów z czasów kozackich, bo zwiedzanie zamku zakończyliśmy o godz. 17-30 i wpędzono nas do autobusu...

Wydrukuj sobie program i noś go ze sobą, bo gdy to, co widzisz, robi na Tobie wrażenie, a zmęczenie zbiera żniwo, nie zastanawiasz się, dlaczego nie było nas tam, tam i tu…

Wydatki: całkowity koszt 260 UAH. (możliwość uzgodnienia rabatów)+40 UAH. (płatność nie jest obowiązkowa) + do 100 UAH. (na wydatki osobiste)=400 UAH. (koszty podróży).