maniaków moralnych

Przez długi czas wybieraliśmy się z żoną na wycieczkę po Stanach Zjednoczonych. Postanowiliśmy zorganizować wycieczkę przez Inkomatur. Agencja zażądała 100% zaliczki na wycieczkę, co zrobiliśmy ponad 3 miesiące przed wyjazdem. Kupiliśmy bilety lotnicze, dostaliśmy wizę w ambasadzie. Wszystko szło świetnie, dopóki stan zdrowia mojej mamy nie pogorszył się dramatycznie. Lekarze postawili straszną diagnozę. Mama potrzebuje stałej opieki, choroba postępuje szybko. Oczywiście w tych warunkach nie może być mowy o jakiejkolwiek podróży. Zwróciliśmy się do Incomatur z prośbą o całkowite anulowanie trasy lub przełożenie jej na kolejny rok. Agencja odpowiedziała kategoryczną odmową, chociaż dostarczyliśmy wszystkie niezbędne dokumenty potwierdzające. Wycieczka nie jest tania, tracimy duże pieniądze.

Bardzo nam przykro, że skontaktowaliśmy się z tym biurem podróży. Dużo podróżujemy i współpracowaliśmy z różnymi biurami podróży, ale nigdy nie widzieliśmy takiego braku szacunku dla czyjegoś żalu. Nawet Lufthansa zgodziła się przełożyć datę na biletach na inny okres (za rok), a maniacy obyczajów w Incomatur uważają, że interesy ich klientów to tylko pusty frazes.

Uwagi (1) zostaw komentarz

1 komentarz

Pokaż inne komentarze …