Autor:
Data zakupu usługi: 19 sierpień 2010 Pisemny: 31 sierpień 2010 |
|
Biuro podróży: Дельта Тревел (Kijów) Typ usługi: экскурсионный тур |
Dzień dobry wszystkim.
Chciałbym podzielić się wrażeniami z trasy „BALTIC EXPRESS: 4 STOLIKI PÓŁNOCY Tallin-Helsinki-Sztokholm-Ryga”. Sama wycieczka jest dobra, ciekawa... gdyby nie INNA MAZURINA!!! Po prostu nie chce pracować z ludźmi. Ciągłe wymówki, że sama poszła pierwszy raz, że nic nie wie, w żaden sposób nie może pomóc.
Od razu powiedziała, że szykujcie się do przejazdu przez terytorium Białorusi i nie tylko, bez przystanków sanitarnych (około 600 km), bo nie ma gdzie się zatrzymać. Pojechałem na Białoruś, ale nie ma wielu stacji benzynowych, ale są!!
Od razu powiedziałem, że herbata / kawa jest tam tylko 1 raz i 1 z powrotem, biorąc pod uwagę, że dojazd tam zajmuje 1,5 dnia. i zbeształ tych turystów, którzy po prostu prosili o gorącą wodę - to KOSZMAR. w drodze powrotnej sami zaopatrzyliśmy się w herbatę, filiżanki, cukier, łyżki (miała 1 łyżkę dla każdego!!) i poprosiliśmy tylko o wrzątek, na co odpowiedź brzmiała: już raz rozwiązaliśmy ten problem herbatę/ kawa, choć poprosiliśmy o wodę – w końcu to żaden problem (nagrzewa się automatycznie podczas jazdy).
na przykład w Rydze na stacji rzecznej minęliśmy ladę z darmowymi mapami miasta, turyści wzięli to dla siebie. Następnie w autobusie Inna z wyrazem twarzy, jakby wszyscy byli jej winni, oznajmiła, że nie powinna tego robić, ale może nam te karty dać!!!!!!!
Zawiozła też wszystkich na postój sanitarny w deszczu, w lesie w nocy (nic nie było widać) - podczas gdy w autobusie przebierała się w toalecie w cieple i suchości. Odpowiedzią na nasze niezadowolenie było – widzieliście, że nie ma ani jednego parkingu przy drodze, mówiłem wam, że w autobusie można się przebrać… ale po 15-20 minutach minęliśmy duże miasto (chyba Wilno) z wieloma stacjami benzynowymi. Ale kierowcy mają GPS i wiedzą, że niedługo będzie miasto, w którym DOKŁADNIE będą normalne stacje benzynowe, a nie las w ulewnym deszczu.
Wysadzała ludzi z autobusu (nie płacili za dodatkową wycieczkę, tylko chcieli trochę pojeździć po mieście naszym autobusem. Wszyscy, którzy zapłacili, prosili ją, żeby nie wysadzała chłopaków, nie zatrzymywała się, nie marnowała wszystko.Ale w zasadzie zatrzymała autobus i wysadziła chłopaków na 500m do głównego przystanku, chociaż całej grupie nie przeszkadzało to, że ktoś po prostu podjedzie).
Jest o wiele więcej przykładów jej „chęci” do pracy na trasie, ale myślę, że wszystko jest jasne.
Ogólnie kraje bałtyckie, Szwecja, wakacje na promach - SUPER!!! Radzę jechać...ale nie z Inną Mazurina, a nie z Delta Travel!!!