Autor:
Data zakupu usługi: 31 grudzień 2019 Pisemny: 03 styczeń 2020 |
|
Biuro podróży: Відпочинок на всі 100% (Charków) Typ usługi: экскурсионный тур |
Chcę zostawić recenzję wycieczki do Kamieniec Podolskiego na Nowy Rok od 29.12.2019 do 01.02.2020. Organizacja wycieczki jest na najwyższym poziomie. Wszystko na czas, dokładnie i zgodnie z harmonogramem. Hotel jest świetny, wycieczki ciekawe, przewodnik Galina jest zawsze w kontakcie. I nie ma w tym nic dziwnego, bo wycieczki z „Odpoczynek dla wszystkich 100” kupuję nie po raz pierwszy i nie od pierwszego roku (podróżuję z nimi po Ukrainie od ponad 6 lat). Coś innego było zaskakujące. Mianowicie nieprofesjonalny stosunek do klienta kierownika biura w Charkowie. Kupując wycieczkę 14 listopada poprosiłem kierownika Karinę, aby zaznaczyła, że boczne siedzenia w pociągu mi nie pasują, bo. ból pleców. Kierownik zapewnił mnie przysięgą, że boczne siedzenie zostało wyłączone i zrobił notatkę na swoim egzemplarzu umowy. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie i oburzenie, gdy 02.01, wsiadając do pociągu, stwierdziłem, że mam boczne siedzenie. Tych. mając 49 dni na zakup biletu, mając w umowie adnotację o niemożności jazdy na bocznym siedzeniu, kierownik zaniedbał moje zainteresowania jako klienta. A gdyby nie było innych biletów, to kierownik powinien mnie o tym ostrzec, może sam mógłbym kupić bilet. I co w efekcie się wydarzyło: niektórzy pracownicy robią doskonałe wycieczki, reklamy, wybierają przewodników, a wszystko to na wysokim poziomie. A inni pracownicy * jedzą całą tę pracę z lekceważeniem klienta. Ale nic się nie zmieni, poza moim stosunkiem do biura podróży „Odpocznij za 100” i bardzo mi przykro, że zmiany są na gorsze. Wniosek: w charkowskim biurze „Odpocznij za 100” stosunek do klienta jest w stylu „my fuck you”, więc przyszli podróżnicy bądźcie na to przygotowani. Wrażenie cudownej wycieczki psuje całkowicie lekceważenie pracowników firmy.
PS Zadzwoniłem do kierownika Kariny, przez którą zamówiłem wycieczkę, i otrzymałem wyjaśnienie, że dział rozwoju, który zajmuje się zakupem biletów, nie wziął pod uwagę informacji, które przekazała mu Karina. Podobno obowiązki kierownika nie obejmują towarzyszenia klientowi do końca wyjazdu, a obowiązki pracowników działu rozwoju nie obejmują uwzględniania życzeń klienta.
I tak, w pokoju mieszkała ze mną kobieta, która również została zaprzysiężona zapewniona, że w pociągu nie będzie bocznego siedzenia. Niemniej jednak ona również, podobnie jak ja, miała bilet na boczne miejsce. I tak, nikt jej też nie ostrzegał. Tak więc sytuacja nie jest oczywiście przypadkowa, ale wprowadzana w strumień: „bierzemy wszystkie bilety, jakie mamy, rozdajemy je klientom, a następnie pozwalamy im sami to rozgryźć”.