Autor:
Data zakupu usługi: 15 może 2012 Pisemny: 23 sierpień 2012 |
|
Biuro podróży: Аполон Тревел (Czerniowce) Typ usługi: отель |
W maju wybraliśmy się z powrotem do firmy Apollo Travel z panią Zoricą Blagoevą Prodanovą do hotelu Condor. Wszystko w kolejności, umowa, kupon. Umowa przewiduje 11 dni odpoczynku, nawet podkreślonych. W voucherze konkretnie data rozliczenia to 7 sierpnia, a data wyjazdu to 18 sierpnia. Dla tych, którzy potrafią liczyć 11 dni! "Condor" nie opisze. Nie o to chodzi, chociaż jest wiele niuansów. 17 sierpnia moja rodzina i ja spokojnie jedziemy w morze, wszystko idzie jak zwykle, pokój hotelowy musi być opuszczony 18 sierpnia do godziny 12.00. Na cały dzień szliśmy do pokoju z pokoju aby przejść niezauważenie na przyjęcie nie jest możliwe. Nikt nie zawraca nam głowy telefonami ani notatkami. Około godziny 19.00, kiedy ostatni autobus transferowy odjechał z hotelu, telefon... - masz nieopłacony dzień. Kiedy zeszliśmy na dół, powiedziano nam, że zapłacono tylko 10 dni. A za 11 trzeba zapłacić 100 lewów = 52 euro = 520 hrywien. Nasza umowa i voucher, na którym są daty nawet nie chcą zaglądać.
I w ogóle menadżer jest gotowy na skandal, krzyczy, macha rękami, wrzeszczy, chociaż uwierz mi, właśnie rozwiązaliśmy problem, a nie udowadniając, że ma rację. Jesteśmy pod telefonem, zadzwoń do firmy. Skontaktowaliśmy się z Zoritsą Blagoevą, ona też zapłaciła tylko 10 dni i nie interesuje jej to, co było napisane w umowie i wystawionym voucherze. A ona nie chce mówić. Zobaczyłbyś oczy mojej żony przy budce telefonicznej))). Wróciliśmy do recepcji, a jeśli jest płatność, zażądałem czeku za opłacony dzień, kierownik zaoferował tylko kserokopię zeszytu z zeszytu, w którym robią notatki))))). Dobrze niż nie HODOWLA. Jeden pisze przez dzień więcej niż płaci, drugi czeka, aż wieczór zabierze dużo pieniędzy, nie dając żadnych czeków. Nawiasem mówiąc, pani Doritsa Blagoeva Prodanova sama jest Bułgarką i najczęściej wysyła do hotelu Condor, dlaczego nie uzyskać dodatkowych bonusów. Jeśli jesteś zainteresowany, spróbuj sam. Jak to się wszystko skończyło?
Nie chciałem sprawy sądowej, więc odmówiłem zapłaty i nie zażądałem czeku. Do Bułgarii przyjechaliśmy samochodem, więc spakowaliśmy się i wyjechaliśmy tego wieczoru, nastrój dyskusyjny, wrażenia negatywne.
PS Moja rodzina i ja jedziemy nad morze skórzanego lata i nie tylko do Bułgarii. Byliśmy klientami różnych biur podróży, nie będę nikomu reklamować, ale takie nastawienie i takie jak z „Apollo Travel” i Zoritsą Blagoevą Prodanova jeszcze nie była, mroczna firma, dobrze, że jest ktoś inny, do kogo można się zwrócić Czerniowce i ja nie doradzamy innym. Nie tylko ja mam taką opinię, kiedy mówię. Swoją drogą, kiedyś interesowały mnie ceny tego samego hotelu w Turcji - ta firma jest droższa.