OPINIE O FIRMIE PODRÓŻY АЛГОЛЬ ТУРОПЕРАТОР
Na pewno nie zamówię nic innego w Algolu! W skrócie: Autobusy są przeciętne, droga jest trudna, był przewodnik Aleksander, przyjechał normalnie i szybko, długo nie stał na granicach. -ta głupia owieczka-przewodniczka nie poruszała się po okolicy i szukała przystanku razem z bułgarskimi kierowcami na trasie, na której zostaliśmy wysadzony, gdy dojechaliśmy do Złotych Piasków. →
Wycieczka „Weekend w Pradze i Dreźnie” została zamówiona przez tarnopolskie biuro podróży „Velvet-KL” na 5 tygodni przed podróżą. Menedżer Ludmiła wszystko opowiedziała i wyjaśniła. W ciągu tygodnia zebrali wszystkie dokumenty i opłacili wycieczkę. Dziesięć dni przed wyjazdem Ludmiła oddzwoniła i kazała nam się przygotować do wyjazdu i wiza została otwarta. →
Chciałbym życzyć recenzji, ponieważ. Widzę, że nie tylko ja go mam. Zacznijmy od tego, że jechaliśmy do Bułgarii.O 12-00 czekaliśmy w umówionym miejscu...minęła godzina.....Przewodniczka mówi, że byli przy wjeździe....minęła kolejna godzina ....żeby nas nie męczyć powiem od razu dzwoniąc z przewodnikiem . →
Witam. Chcę podzielić się wrażeniami z podróży do Czech z biurem podróży Algol. Trasa „Kraków+Praga+Drezno” została zamówiona z 6-tygodniowym wyprzedzeniem przez doniecki oddział Hot Tours. Data wyjazdu z Ukrainy - 12.09.2010. Na dwa dni przed wyjazdem firma Algol poinformowała, że nasze dokumenty (podobnie jak dokumenty reszty grupy) nie zostały przyjęte przez ambasadę czeską we Lwowie, ze względu na fakt, że pracownicy ambasady byli na urlopie. →
Wyjazd z Algolem do Bułgarii. Mimo wszystko odwiedziłem Bułgarię. To prawda, z Algolem - po raz pierwszy i ostatni. Nasze przygody rozpoczęły się na Ukrainie. Dostaliśmy bułgarski autobus, który wyglądał na 15-20 lat. Odległości między siedzeniami były tak małe, że trzeba było siedzieć po skosie. →
|