Autor:
Data zakupu usługi: 20 lipiec 2019 Pisemny: 30 lipiec 2019 |
|
Biuro podróży: Аккорд-тур Туроператор (Lwów) Typ usługi: экскурсионный тур, отель |
Po przeczytaniu koszmarnych recenzji o „zabójczych serpentynach”, „strasznych przewodnikach” i fakcie płacenia za dodatkowe wycieczki, aby nie zostać w jakimś supermarkecie na przedmieściach, szczerze strasznie było jechać. A jednak cena 146 euro (bez pakietu wycieczkowego, wtedy była tylko promocja, zapytaj swojego touroperatora, mieliśmy „Divo Travel”) i 3 kraje, a nawet nocleg w Czechach, zatrzymały nas. Krótko mówiąc: mój przyjaciel i ja jesteśmy studentami, chciałem mieć bardziej budżetowe wakacje i nie tylko. Wycieczka - "Wiedeń, jestem w drodze!" brak podróży na noc. Mamy wspaniałego przewodnika - Anyę Savchuk, a kierowcy są dobrzy, przepraszam, że nie pamiętam ich nazwisk. Teraz w porządku. Z minusów - stali na granicy z Polską w zaduchu przez 6 (!) godzin. Chociaż rozumiem, że to nie była wina Accordu, po tym nie chciałem nigdzie jechać. Wrocław to cudowne miasto, ale po ciężkiej drodze, senni i zmęczeni, wszyscy chcieliśmy normalnie zjeść, a poza tym w mieście przez krótki czas padało, więc wrażenie Polski było dwojakie. Hotel w Czechach był wspaniały, 4 gwiazdki, pokoje są świetne, a bufety są całkiem przyzwoite.
Jeśli chodzi o Austrię - nie braliśmy pakietu wycieczkowego, więc nie jeździliśmy na wycieczki - nie chcieliśmy tracić na to czasu. Zamiast tego, mój przyjaciel i ja wyznaczyliśmy własny kurs i cały czas jeździliśmy tam, gdzie chcieliśmy i cieszyliśmy się miastem. Uwierz mi, to o wiele lepsze niż znowu trząść się w autobusie na wycieczkach za 30 euro, chociaż to zależy od wszystkich. Ważny punkt - nie jeździliśmy na wycieczki, jednak przywieźli wszystkich do samego miasta, KAŻDEGO nie opuścili.
Teraz Węgry to nierozsądnie drogi i brudny kraj. W ścisłym centrum jest pięknie, zabytkowe budynki emanują pewnym smakiem, ale 100m od centrum witają ogołocone uliczki i kawałki tynku. Kolejna uciążliwość - od 11 do 12 nocy staliśmy pod hotelem (!!!!!) w autobusie, bo kierowcy szukali gdzie zaparkować. To jest niuans, którego nie rozumieliśmy. W samym Budapeszcie spędziliśmy trochę czasu - godzina wieczorem i dwie godziny następnego dnia rano. Hotel pozostawiał wiele do życzenia. W drodze powrotnej nie było strasznych serpentyn - cały czas spałem, droga była miękka. Przy okazji, o autobusie - tak, normalny autobus. Nic się nie trzęsie, fotele można regulować, dwa telewizory i klimatyzacja. Nikt nas nie zatrzymał na odprawie celnej, przyjechaliśmy o 3 nad ranem. Wszyscy turyści byli ostrożni i trochę później wzięli bilety, więc ktokolwiek narzeka, że spóźnił się na pociąg - obwiniaj się. W tym przypadku czynnik ludzki zbiera swoje żniwo.
I wreszcie - wycieczki autokarowe do tego i wycieczki autokarowe - to nie jest dla ciebie all inclusive w Turcji. Jeśli nigdy nie byłeś za granicą – Accord to dobry początek. Nie rezerwujcie wycieczki, oczekując Bóg wie czego po niej, a potem piszcie negatywne recenzje. Mam wrażenie, że wycieczka jest dobra! Jednak następnym razem nadal będziemy brać bilety lotnicze :)