Recenzje piszą nie pisarze, ale turyści.Spróbuj, to inspirujące!
Dodaj opinię teraz Przypomnij mi przez e-mail ×

Recenzja biura podróży Аккорд-тур Туроператор (Lwów)

Reszta jest dobra, ale Accord jest po prostu „dobrze zrobiony”

Autor:
Data zakupu usługi: 15 kwiecień 2017
Pisemny: 05 może 2017
4.0
Biuro podróży: Аккорд-тур Туроператор (Lwów)
Typ usługi: экскурсионный тур

Sama podróż była przyjemna, choć początek był bardzo niepokojący.

Na granicy zostaliśmy zatrzymani za przemyt. Okazało się, że nasz autobus przewoził 3 torby lub 1250 paczek papierosów. Węgierska straż graniczna aresztowała autobus i nałożyła na nas grzywnę w wysokości ponad 8000 euro. To znaczy dla wszystkich urlopowiczów, dla osób, które wyjechały na wakacje, a nie po to, aby zajmować się problemami firmy turystycznej.

Siedzieliśmy na granicy prawie 10 godzin, a firma chord-tour kompletnie odmówiła zapłaty i uwierzyła, że ​​to niewinne. I wygląda na to, że autobus, za który odpowiedzialny jest akord, został przemycony, nie towarzystwo, a turystów.

Nie wiem, jak pozwolili nam odejść, ale dopóki porozumienie nie zrobi czegoś ze śledzeniem bagażu i etykietowaniem, moje podróże przez tę firmę są pod dużym znakiem zapytania.

Najciekawsze jest to, że nikt nawet nie skontaktował się z nami podczas tego incydentu ani po nim i nie zaoferował żadnego odszkodowania, a przynajmniej mógł przeprosić. I przegapiliśmy wycieczki po Budapeszcie, dotarliśmy do hotelu o 4 rano i spaliśmy tylko 3 godziny!

Czekam na komentarze przedstawicieli Accord Tour.




Uwagi (6) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар Sumskoy
Sumskoy

Akord w Twoim repertuarze. Zajrzyjcie na forum do recenzji o wycieczce do Skandynawii, kiedy autobus uległ wypadkowi ze śmiercią turysty, przeprosin też nie było! To dla nich normalna praktyka.
W moim pociągu w zeszłym roku z winy eskorty prawie wszyscy uczestnicy wycieczki spóźnili się na pociągi - obiecali odszkodowanie, ale go nie zwrócili!

Sat, 06 May 2017, 06:42
аватар Forum2
Forum2

Właśnie wróciliśmy z trasy "Przyjaciele Belissimo, Niemcy na zdrowie!" Z trasy Accord. Zachwycony Europą, ale nie Accord Tour. Za drugim razem jadę z nimi, za drugim razem sprzedają Wenecję. Faktem jest, że początkowo mieliśmy wycieczkę „Bawarski Weekend”, którą później zastąpiła wycieczka z Wenecją, niektóre wycieczki i będzie kosztować 50 euro. Nie byłem w Wenecji, więc byłem bardzo szczęśliwy i zaskoczony ludźmi, którzy byli oburzeni. Nigdy nie pojechali do Wenecji, ale cały dzień siedzieli na stacji w Dolo, czekając na grupę, bez przyjemności. Wenecja strasznie mi się nie podobała pod względem tego, że zgubiłam się tam już na trasie, bo ludzie byli jak na paradzie, przewodniczka szła bardzo szybko a na kolejnym zakręcie jej głos zniknął w moich słuchawkach i nigdy się nie pojawił ponownie.
Prawdopodobnie poszedłem szukać grupy w innym kierunku i w końcu się zgubiłem. Szedłem labiryntem około dwóch godzin, widziałem dość odrapanych ścian i śmierdzących kanałów, aż dotarłem do molo, potem czekałem pięć godzin na grupę, aż do samego wieczora.
Po raz drugi Accord-tour ponownie zmienił trasę w ostatniej chwili na program z Wenecją. Myślę, że mają miasto kasowe, po pierwsze jest w drodze powrotnej z Europy i turysta nie ma wyboru ani siedzieć na stacji w Dolo, ani zapłacić 50 euro i jechać do Wenecji. Postanowiłem lepiej posiedzieć na dworcu, nadal można pojechać do Padwy lub Werony na własną rękę, ale tego nie było - chwyt marketingowy z Accord Tour to wycieczki zorganizowane, kiedy zapłaci się albo 146 euro, albo 170 euro sama wycieczka, w zależności od wybranego pakietu wycieczek - za 168 euro lub 38 euro.
Ja wybrałem maksimum za 168, a jeśli nie jedziesz do Wenecji, to pieniądze pozostają około 54 euro, których Accord Tour nie zwraca, ponieważ były zawarte w pakiecie wraz z wycieczką. Musiałem nie tylko pojechać do Wenecji za 43 euro, ale też przejechać się gondolą, bo nawet 11 euro też mi nie można było zwrócić, musiałem zapłacić 12 euro (gondola kosztuje 23 euro). Tylko przemoc wobec turystów.
Kolejną innowacją Accord Tour są wycieczki fakultatywne. Autobus jedna wycieczka, dwie jedna do Austrii, druga do Szwajcarii. Zwykle pragnienia turystów dzielą się w rezultacie od 50 do 50, ktoś jest zadowolony, ktoś jest obrażony. W moim przypadku 4 osoby w autobusie decydowały o całym programie wycieczki, pojechały tam, gdzie chciały, wszyscy poszliśmy za nimi. Wszyscy popatrzyli na Austrię i Szwajcarię z jakimiś dopłatami za transfer, sfatygowane wycieczki z powodu braku czasu i powrót o drugiej nad ranem, wstawanie o siódmej rano.
Nie widzieliśmy Zamku Łabędzi i ledwo doczołgaliśmy się do Włoch, wszyscy spali w autobusie. Ale przewodnik zebrał taką kasę na trasę Accord, wykonał dobrą robotę. Chciałbym, aby Accord Tour pracował bardziej nad jakością niż ilością.

Sat, 06 May 2017, 17:24
аватар Forum2
Forum2

Właśnie wróciliśmy z trasy "Przyjaciele Belissimo, Niemcy na zdrowie!" Z trasy Accord. Zachwycony Europą, ale nie Accord Tour. Za drugim razem jadę z nimi, za drugim razem sprzedają Wenecję. Faktem jest, że początkowo mieliśmy wycieczkę „Bawarski Weekend”, którą później zastąpiła wycieczka z Wenecją, niektóre wycieczki i będzie kosztować 50 euro. Nie byłem w Wenecji, więc byłem bardzo szczęśliwy i zaskoczony ludźmi, którzy byli oburzeni. Nigdy nie pojechali do Wenecji, ale cały dzień siedzieli na stacji w Dolo, czekając na grupę, bez przyjemności. Wenecja strasznie mi się nie podobała pod względem tego, że zgubiłam się tam już na trasie, bo ludzie byli jak na paradzie, przewodniczka szła bardzo szybko a na kolejnym zakręcie jej głos zniknął w moich słuchawkach i nigdy się nie pojawił ponownie. Prawdopodobnie poszedłem szukać grupy w innym kierunku i w końcu się zgubiłem. Szedłem labiryntem około dwóch godzin, widziałem dość odrapanych ścian i śmierdzących kanałów, aż dotarłem do molo, potem czekałem pięć godzin na grupę, aż do samego wieczora.
Po raz drugi Accord-tour ponownie zmienił trasę w ostatniej chwili na program z Wenecją. Myślę, że mają miasto kasowe, po pierwsze jest w drodze powrotnej z Europy i turysta nie ma wyboru ani siedzieć na stacji w Dolo, ani zapłacić 50 euro i jechać do Wenecji. Postanowiłem lepiej posiedzieć na dworcu, nadal można pojechać do Padwy lub Werony samemu, ale tego nie było - chwyt marketingowy z Accord Tour to wycieczki zorganizowane, kiedy zapłaci się albo 146 euro, albo 170 euro sama wycieczka, w zależności od wybranego pakietu wycieczek - za 168 euro lub 38 euro. Ja wybrałem maksimum za 168, a jeśli nie jedziesz do Wenecji, to pieniądze pozostają około 54 euro, których Accord Tour nie zwraca, ponieważ były zawarte w pakiecie wraz z wycieczką. Musiałem nie tylko pojechać do Wenecji za 43 euro, ale też przejechać się gondolą, bo nawet 11 euro też mi nie można było zwrócić, musiałem zapłacić 12 euro (gondola kosztuje 23 euro). Tylko przemoc wobec turystów.
Kolejną innowacją Accord Tour są wycieczki fakultatywne. Autobus jedna wycieczka dwie jedna do Austrii, druga do Szwajcarii. Zwykle pragnienia turystów są podzielone od 50 do 50, w wyniku czego ktoś jest zadowolony, ktoś jest obrażony. W moim przypadku 4 osoby w autobusie decydowały o całym programie wycieczki, pojechały tam, gdzie chciały, wszyscy poszliśmy za nimi. Wszyscy popatrzyli na Austrię i Szwajcarię z jakimiś dopłatami za transfer, sfatygowane wycieczki z powodu braku czasu i powrót o drugiej nad ranem, wstawanie o siódmej rano. Nie widzieliśmy Zamku Łabędzi i ledwo doczołgaliśmy się do Włoch, wszyscy spali w autobusie. Ale przewodnik zebrał taką kasę na trasę Accord, wykonał dobrą robotę. Chciałbym, aby Accord Tour pracował bardziej nad jakością niż ilością.

Sat, 06 May 2017, 20:24
аватар Shkurrik
Shkurrik

Współczuję ci, ale to wszystko jest „standardowe”. Oczywiście trochę przyjemny, ale nie krytyczny.

Sun, 07 May 2017, 07:50
аватар Shkurrik
Shkurrik

Współczuję ci, ale to wszystko jest „standardowe”. Oczywiście trochę przyjemny, ale nie krytyczny.

Sun, 07 May 2017, 10:50
аватар