Recenzja biura podróży Аккорд-тур Туроператор (Lwów)

Dobrze, ale są niuanse

Autor:
Data zakupu usługi: 29 kwiecień 2018
Pisemny: 04 może 2018
5.0
Biuro podróży: Аккорд-тур Туроператор (Lwów)
Typ usługi: экскурсионный тур

Najpierw chcę powiedzieć, że kupiliśmy wycieczkę „Budapeszt + Wiedeń” w biurze podróży „Guide” - na nie nie ma żadnych skarg. Dziewczyny odpowiedziały na wszystkie moje pytania, wycieczka została zorganizowana szybko, wszystko zostało wyjaśnione. Partner, za pośrednictwem którego prowadzą wycieczki autokarowe, Accord Tour, właśnie pisze recenzję o swojej pracy.

Po natknięciu się na negatywne komentarze na temat tego touroperatora ostatniego dnia przed podróżą, byliśmy zdenerwowani i spodziewaliśmy się najgorszego. Nie jesteśmy wymagającymi turystami, natknęliśmy się na wszystko, ale na próżno martwiliśmy się.

1. Autobus. Kiedyś mieliśmy szczęście jechać wygodnym autobusem iz mega doświadczonymi kierowcami. Dlatego znamy odpowiedni poziom podróży. I bardzo się cieszymy, że Porozumienie nie zawiodło nas w tym względzie. Kierowcy są profesjonalni, autobus jest czysty i wygodny.

2. Hotel, w którym nocowaliśmy, choć 3*, ale pokój jest czysty, wszystko działało, była ciepła woda, a śniadanie choć standardowe, było pyszne. A głównym plusem jest widok z okna.

3. Przewodnik. Oto problem. Mieliśmy przewodnika Verę. Jako osoba jest dobrym człowiekiem, ale nie radziła sobie dobrze ze swoimi obowiązkami. Zbyt roztargniony, nieuważny, zdezorganizowany. Kierowcy byli zaangażowani w przekraczanie granicy, mogę się mylić, ale to przewodnik powinien to robić. Nie wiedziałem, kto zapisał się na jaką trasę. Emocjonalnie nie mogłem poradzić sobie z ciągłymi pytaniami turystów, ile jeszcze jechać, kiedy się zatrzymać, dlaczego nie możemy się teraz zatrzymać, jak długo będziemy stać na granicy. Wydaje mi się, że potrzebny jest tu wytrwały przewodnik, który nie będzie próbował wymyślać wymówek, by nie urazić turystów, ale da jasną odpowiedź, że niektóre punkty nie zależą od przewodnika i biura podróży jako całości, oraz po prostu nie da się zadowolić wszystkich. Ale mimo całego braku montażu przewodnika, nie wydarzyło się żadne c/n, nie żywiła do nas urazy, z wyjątkiem niektórych wymagających turystów. Przypominam, że kupując wycieczkę za mniej niż 100 euro nie należy oczekiwać najwyższej klasy obsługi ;)

4. Wycieczki. Byliśmy tylko na wstępnych wycieczkach (są one wliczone w cenę wycieczki) Tyle wystarczy na ogólne wyobrażenie o kraju. Nie braliśmy dodatkowych, bo planowaliśmy iść sami. Przewodnik zareagował ze zrozumieniem - kto chciał iść na dodatkowe wycieczki, kto nie - w tym czasie sami chodzili. ALE. W drodze do domu, na Ukrainę, jak się okazało, zbliżała się ostatnia wycieczka dla chętnych - wizyta w Egerze na degustację wina. Wszystko byłoby dobrze, ale ci, którzy odmówili tej wycieczki, również tam są przywożeni. A podczas gdy jedni ucztują, inni siedzą i patrzą. Nie było gdzie spacerować, bo o 23-12 prawie wszystkie lokale były zamknięte. A ci, którzy nadal pracowali, przyjmowali odpowiednio tylko forintów, niewielu zdołało tam pojechać i zjeść lub jakoś zabić czas. Na przykład ostatnie forinty wydaliśmy w Budapeszcie (jest logiczne, dlaczego potrzebujemy ich na Ukrainie), ale nie zapłaciliśmy za euro. To jedyna rzecz, która najbardziej nas rozczarowała.

5. Przyjemny-nieprzyjemny bonus od Accord. Wyjazd i przyjazd odbywa się z kompleksu turystycznego „Terminal A”. Znajduje się poza Lwowem, dojazd taksówką kosztuje 100-150 UAH. Rzeczywiście, pomysł jest dobry. Można naładować telefon, odpocząć na kanapach, zjeść - ceny w kawiarni są średnie, wynająć pokój hotelowy, jeśli ktoś tego potrzebuje, i wziąć prysznic. To było dla nas najważniejsze, bo chcieliśmy zmyć się z drogi. Właściwie po to pojechaliśmy na „Terminal”, ale czekała nas porażka. Na terenie kompleksu można spacerować wesela. To, co naszym zdaniem nie jest zbyt wygodne zarówno dla turystów, jak i tych, którzy są na weselu. Oboje czują się nieswojo. Nie wolno nam było brać prysznica, bo jak nam wyjaśniono, cały personel był zaangażowany w wesele.Musieliśmy jakoś umyć się w umywalce we wspólnej toalecie. To kolejny irytujący moment.

Ogólnie jesteśmy zadowoleni z wycieczki. Jeździmy na takie wycieczki nie po raz pierwszy i wiemy, czego się spodziewać. Accord tour nie ustępuje innym touroperatorom. Prawdopodobnie znowu z nimi pojedziemy.