Autor:
Data zakupu usługi: 21 lipiec 2017 Pisemny: 01 sierpień 2017 |
|
Biuro podróży: Аккорд-тур Туроператор (Lwów) Typ usługi: экскурсионный тур |
21.07.2017 Pojechałem na wycieczkę autobusową bez przepraw nocnych, zatytułowaną „Daj mi, daj” (Węgry, Austria).
Nie było najgorszej podróży w moim życiu. Po pierwsze autobus był stary, brudny, klimatyzatory nie działały. Za kierownicą siedział JEDEN węgierski kierowca, który nie znał języka i przez cały dzień jeździł autobusem bez odpoczynku !!! W drodze na Węgry autobus zepsuł się 2 razy, przez co straciliśmy cenny czas. W rezultacie do pierwszego punktu Węgier, miasta Eger, dotarliśmy już o 22.00, a nocne zwiedzanie zostaliśmy oprowadzeni do 23.30. Do hotelu w Budapeszcie dotarliśmy 22.07.2017 o godzinie 03.00 w nocy! Przez cały okres odpoczynku zmieniliśmy 4 autobusy, każdy kolejny był gorszy od poprzedniego! Na żądania turystów do przewoźnika o zmianę autobusu, powiedział, że wyrzuci nasze walizki z autobusu i wyrzuci nas na ulicę. Sprowokował też bójkę z jednym z turystów.
Chcę powiedzieć o liderach naszej grupy turystycznej - Aleksandrze Seczenie - okropnej, niekompetentnej, skonfliktowanej osobie, której celem jest „rozwód” turystów za pieniądze.
Droga powrotna była najgorsza. Węgierski kierowca (znowu sam jeździł autobusem w ciągu dnia) w momencie największej burzy wybił wycieraczki. Postanowił jechać autobusem po serpentynach „na ślepo”. I tylko dzięki siłom turystów autobus został naprawiony. Od granicy Ukrainy do Lwowa jechaliśmy 9 GODZIN! Węgierski kierowca kilka razy się zgubił, bo nie znał drogi, a także wielu turystów spóźniło się na pociągi. Organizator wycieczek Accord-tour nie zrekompensował strat turystom, ale po prostu umieścił wszystkich na lwowskim dworcu kolejowym.
Więc zamiast odpoczynku i pozytywnych wrażeń mam problemy zdrowotne. Chcę wszystkich ostrzec, NIE KONTAKTUJ SIĘ Z OPERATOREM WYCIECZKI ACCORD!!!!