OPINIE O FIRMIE PODRÓŻY АДОНИС-ТУР
Z usług agencji przenieśliśmy się do Moskwy podczas działań wojennych w regionie. Jasne porady, szybkie odprawy i bezpieczne przenoszenie. Dziękuję bardzo!!! →
Wycieczka do Krasnodonu podczas jesiennych wakacji Wśród wielu, którzy przybyli do Krasnodonu, aby uczcić pamięć Młodej Gwardii, byli chłopcy z 5-7 klas gimnazjum nr 6 w Alczewsku. Podczas zwiedzania dzieci poznały życie i losy swoich rówieśników, dzieci Młodej Gwardii. →
26 maja 2013 r. postanowiwszy zrobić prezent sobie, a przede wszystkim naszym ukochanym dzieciom, udaliśmy się do cyrku Ługańsk. Wiedziałem, że to były dzieci io reszcie dla nich nie należy zapominać. Dzieci spodziewały się cudu. Podczas występu nikt nie był smutny. My dorośli zanurzyliśmy się w świat zwany "Dzieciństwem" - jest super. →
7 października 2012 r. w czasie wakacji szkolnych wybraliśmy się razem z klasą na wycieczkę do naszej ojczyzny. Znając temperament naszych fidgetów w klasach 5-6, wybraliśmy bardziej aktywną wycieczkę, ale oczywiście chcieliśmy, aby była edukacyjna. Biuro podróży „Adonis-tour” poradziło nam, abyśmy udali się do Stanitsa Luganskaya do Muzeum Kozaków. →
Młoda Gwardia ma 70 lat. Wycieczka Krasnodon - Rowenki 20 października 2012 r. my, rodzice dzieci klasy 3-A AUGG nr 16, wybraliśmy się z biurem podróży Adonis Tour do Krasnodon-Rovenki na spotkanie z Młodą Gwardią. Dzieci przygotowywały się do wyjazdu od 1 września, odbyły się rozmowy zapoznawcze, odbyły się lekcje, wielkie podziękowania dla szkoły i nauczycielki za wychowanie patriotyczne naszych dzieci. →
Od dawna planowaliśmy jechać z kolegą do Petersburga. A oto cud: gwiazdy zbiegły się i ja z przyjacielem widzieliśmy ogłoszenie Adonis Tour o wycieczce. Warunki nam odpowiadały, zamówiono nam bilety na Kijów, tam i z powrotem, sama wycieczka - wystarczyło nam machnąć ręką.I jedziemy. →
Tę wiadomość przekazał mi mój stary przyjaciel i kolega, dyrektor firmy Adonis-Tour. Wrażenia z wyjazdu są jak najbardziej pozytywne zarówno dla mnie jak i dla całej grupy. Ani przez chwilę nie żałowałem straconego niedzielnego popołudnia. Pogoda była świąteczna, naprawdę letnia, sama wycieczka była bardzo ekscytująca i ciekawa. →
Kupiłem bilety na Krym, po wcześniejszym ustaleniu, który autobus będzie, zapewnili mnie „duży typ Neoplan” i choć autobus przyjechał godzinę później, to był właśnie „Neoplan”. Czas wracać i co zobaczyłem zamiast „neoplanu” przyjechał do nas minibus, niewiele lepszy od „gazeli”. →
Zamówiliśmy pociąg z biurem podróży do błękitnych jezior. Podjechała stodoła - LAZ, zabity i roztrzaskany, grzechocze jak AN, upał, bliskość, cała chata śmierdzi spaloną gumą na zboczach, bloki płoną. Kierowca nie zna drogi. A wszystko to za 100 UAH. Pierwszy i ostatni raz w tej firmie. →
|