Targi owocowe, rybne i kwiatowe w Szardży

10 Listopad 2015 Czas podróży: z 24 Luty 2014 na 10 Marta 2014
Reputacja: +3061.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

. . . targ rybny został znaleziony od razu - po zapachu. Ten niezró wnany zapach ś wież ej i niezbyt duż ej ryby zaprowadził nas do miejsca jej sprzedaż y. Sam rynek nie wyglą dał zbyt pretensjonalnie, ś mieci na chodniku, zardzewiał e krany wzdł uż ś ciany i… brak ludzi. Wyglą da na to, ż e przybyliś my wcześ nie, a aktywna faza handlu jeszcze się nie rozpoczę ł a. Ryba kroi się na duż ych biał ych stoł ach, gdy wspinał em się po regał ach, kupcy patrzyli na mnie nieco zdezorientowani (pó ź niej zorientował em się , ż e jestem w „tną cej” czę ś ci targu, gdzie ryby nie sprzedają , tylko ją przygotowują na sprzedaż ). Wokó ł peł no kotó w i mew, a jeś li koty spał y w cieniu samochodó w, mewy aktywnie skakał y przy stolikach, okresowo przeraź liwie obwieszczają c otoczenie. Delikatnie mó wią c, uderzył o mnie nastawienie handlarzy do higieny – rzeź ni ryby, na któ rych od razu lą dują muchy, któ rych nikt nie bę dzie jeź dził ! Widzą c coś w rodzaju barana, chciał em poznać cenę , ale od razu skierowano mnie na drugą stronę rynku, gdzie odbywał a się wyprzedaż - nie moż na był o go kupić w miejscu, w któ rym rozpakowano i pokrojono rybę . Robił em zdję cia, ale nikt nie był szczegó lnie entuzjastyczny i po pewnym czasie został em grzecznie poproszony o opuszczenie tego terytorium, co moja rodzina i ja zrobiliś my.


Poszliś my na nabrzeż e, przy molo stał y kutry rybackie, obdarte ze skó ry i przeraż ają ce. Mieszka na nich wielu rybakó w, nad kambuzami wielu ł odzi kł ę bił się dym, ktoś mył rzeczy i od razu powiesił je na pokł adzie, ktoś cerował rzeczy.

Idą c do miejsca, w któ rym sprzedawano ryby, zobaczyliś my niewielki tł um kupują cych, gł ó wnie kobiet, któ rzy pracowicie wybierali ryby. Co wię cej, kupowali jednorazowo pię ć lub sześ ć kilogramó w, nie tracili czasu na drobiazgi. Jest duż o ryb, ró ż nych i dowolnych, mroż onych i ś wież ych. Wszyscy spojrzeli na nas krzywo, ponieważ nie wyglą daliś my zbyt podobnie do kupują cych, prawdopodobnie irytował a ich nasza bezczynna ciekawoś ć . Mał a kawiarnia o rzut kamieniem od rzę dó w zapewniał a wszystkim gł odnym jedzenie i napoje.


Gdzieś w pobliż u (zgodnie z mapą ) powinien być targ z owocami, odwracam gł owę , nie mogę znaleź ć , proszę przechodzą cych Arabó w - odrzucają . Przechodzimy przez ulicę i widzimy niepozorny budynek, bez znakó w i napisó w. Lekko ł uszczą ce się ś ciany, ł uszczą ca się farba – tak wyglą da targ owocowy w Sharjah. W ś rodku wszystko jest o wiele bardziej przyzwoite, duż y wybó r ró ż nych owocó w, umiarkowanie lepi sprzedawcy. Idziemy szukać , kupować , wybó r na wszystkich ladach jest prawie identyczny, z przyzwyczajenia nic nie kupuję od sprzedawcó w przy wejś ciu, jedziemy do koń ca, tam trochę kupujemy (banany - 11 sztuk za 10 dirhamó w, duż e mango – 15 dirhamó w/szt. , trochę mniej 3 szt. za 20 dirhamó w, truskawki – 5 dirhamó w/pudeł ko). Idą c na koniec targu, arabscy ​ ​ naganiacze podali có rce kilka mandarynek, banana i kiwi. Ż artuję , ż e nie moż na był o ską pić , ale po prostu idź tam i z powrotem, a dziecko bę dzie miał o owoce przez kilka dni. Fotografował em "z rę ki", bo nie chciał em sprawdzać reakcji sprzedawcó w, kiedy kupowali, poprosił em sprzedawcę o pozwolenie na zrobienie mu zdję cia, nie odmó wił . Patrzą c w przyszł oś ć powiem, ż e owoce okazał y się dobrej jakoś ci, banany są mał e, ale bardzo smaczne, mango dojrzał e, ale truskawki są lekko sł odkie i z jakiegoś powodu chrupią ce.

Naprzeciw targu owocowego znajduje się dział mię sny, gdzie w oknach widać rzeź ne tusze wielbł ą dó w, chciał em wejś ć , ale moja ż ona namó wił a mnie, ż ebym tego nie robił , bo od samego widoku zrobił o jej się niedobrze. te tusze. Na ś cianie wisi też skrzynka na listy, podobno niewiele osó b z niej korzysta, bo pokryta jest grubą warstwą kurzu. . .

Idziemy do samochodu, widzimy, ż e wzdł uż drogi cią gną się galerie handlowe z kwiatami, roś linami, a nawet drzewami. Ż ona nie mogł a przejś ć obok, chodził a z jednego ogrodu kwiatowego do drugiego i przyglą dał a się roś linom. Rozpię toś ć cen jest bardzo duż a, od trzech dirhamó w za mał ą doniczkę , do pię ciu tysię cy za duż e dwumetrowe drzewo w wannie. Moja ż ona jest gotowa kupić wszystko oczami, ale z gó ry uprzedzam, ż e nic z tego nie dostarczymy bezpiecznie (nasi celnicy też mogą dojś ć do sedna, „co to jest? ”, „dlaczego nie ma dokumentó w ? ”). Jest duż o elementó w wystroju ogrodu (wazony, amfory, wanny, krzesł a), zapach jest niesamowity, kwiaty są jasne i pię kne, nie chce się wyjeż dż ać , ale sł oń ce robi się coraz cieplejsze, wię c jedziemy do samochodu i idź na plaż ę .

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Рыбный рынок Шарджи
Рыбный рынок Шарджи
Рыбный рынок Шарджи
... в ожидании халявы...
... в ожидании халявы...
Рыбный рынок Шарджи
Рыбный рынок Шарджи
Рыбный рынок Шарджи
Рыбный рынок Шарджи
Рыбный рынок Шарджи
Нано мойка
Антиквариат ;-)
Мусорка у входа в фруктовый рынок Шарджи
Фруктовый рынок Шарджи
Фруктовый рынок Шарджи. Снимал
Фруктовый рынок Шарджи. Снимал
Фруктовый рынок Шарджи. Снимал
Фруктовый рынок Шарджи. Снимал
Типичная точка по продаже фруктов
Типичная точка по продаже фруктов
Фруктовый рынок Шарджи. Снимал
Можно отправить письмо на Родину...
Цветочный рынок Шарджи
Цветочный рынок Шарджи
Цветочный рынок Шарджи
Цветочный рынок Шарджи
Цветочный рынок Шарджи
Цветочный рынок Шарджи
Цветочный рынок Шарджи
Цветочный рынок Шарджи
Цветочный рынок Шарджи
Uwagi (2) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara