Recenzje piszą nie pisarze, ale turyści.Spróbuj, to inspirujące!
Dodaj opinię teraz Przypomnij mi przez e-mail ×

Dobry hotel?

Pisemny: 19 marta 2013
Czas podróży: 1 — 8 marta 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 8.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 7.0
Ogó lnie rzecz biorą c, przysł owie sł usznie mó wi, ż e „wszystko jest znane w poró wnaniu”. To nie był pierwszy raz w Emiratach. W zeszł ym roku udał o mi się odpoczą ć w Emiracie Ras Al Khaimah mniej wię cej w tych samych terminach w pię knym, wspaniał ym hotelu Cove Rotana Resort (raport publikowany jest na tej samej stronie).
Wspominają c zeszł ego roku, planują c kró tkie siedmiodniowe wakacje, nie był o nawet cienia wą tpliwoś ci, ską d te wakacje moż na uzyskać . ALE chę ć wyjazdu do Cove Rotana Resort odbiega od polityki cenowej stosowanej przez panó w i Zjednoczone Emiraty Arabskie w tym roku. Niestety.
Po dł ugich namysł ach wybrano hotel należ ą cy do tej samej sieci Fujairah Rotana Resort & Spa, poł oż ony w malowniczym, jak mnie zapewniano, Emiracie Fujairah.

OPERATOR:

Wycieczkę kupiliś my u nas w Kijowie, od operatora News Travel.
Wedł ug recenzji wydaje się dobrym operatorem. Ale niektó re niuanse organizacji rekreacji szczerze zaskoczył y.
Najpierw spotkanie.
Na lotnisku spę dziliś my pó ł torej godziny, czekają c na jaką ś parę z Kijowa, któ ra, jak rozumiem, nigdy nie przyjechał a, o czym, jak są dzę , operator powinien się jakoś dowiedzieć . Nie? Nie wiem, moż e się mylę . Ale przez cał y ten czas staliś my na nogach po pię ciogodzinnym locie.
Potem jeszcze przez 20 minut czekał em na autobus a'la "Bogdan", produkowany przez fabrykę Monsieur Poroszenki (siedzenia są mię kkie - to ró ż nica! ).
Przewodnik hotelowy pojawił się nastę pnego dnia, na kró tko zaktualizowany i taki był . W przekazanej nam ksią ż eczce znajduje się informacja, ż e ​ ​ dzień przed wylotem otrzymamy faks, w któ rym poinformują nas, kiedy i jak dojechać na lotnisko, z wyjaś nieniem informacji o odlocie. Wszystko to nie był o.
W cią gu dnia zadzwonił goś ć z hotelu (na szczę ś cie jestem przynajmniej trochę „przecią gany” po angielsku), zapytał , czy naprawdę jedziemy do domu w najbliż szym czasie, zapytał mnie o lot powrotny, wyliczają c gł oś no o przybliż onej godzinie podró ż y powrotnej i poprosił , abym nie wygł upiał a się w dniu wyjazdu i był a punktualna w recepcji.
No có ż , w koń cu odwió zł nas minibus z hotelu, z cichym miejscowym ś niadym facetem, w zasadzie bez akompaniamentu touroperatora, co jest doś ć niezwykł e. Ogó lnie wszystko wskazuje na ekstremalny budż et wypoczynku i pewną bezuż ytecznoś ć turystó w po opł aceniu wycieczki.

W tym samym czasie drodzy goś cie z jednego z krajó w europejskich opró cz spotkania z sokami i wodą , któ rych nie mieliś my, zostali ró wnież zabrani na lotnisko z pomocą przewodnika i paru osó b towarzyszą cych.
Nie, nie jesteś my dumnymi ludź mi. Przybylibyś my sami, ale co zrobił by kierowca, gdyby „nie daj Boż e”. Nie chcę fantazjować.
Po prostu myś lę , ż e funkcja touroperatora nie polega tylko na zbieraniu pienię dzy na wycieczkę , ale zapewnia jej wsparcie. A biorą c pod uwagę koszt wyjazdu i jego cel - odpoczynek, chcę jakiegoś odpowiedniego zwią zku.

HOTEL:
Dobry. To prawda, dobrze. Ale bez dodatkó w (znowu poró wnuję go z zeszł orocznym Cove Rotana Resort, któ ry jest po prostu przepię kny).
Internet, w tym Wi-Fi, jest pł atny. Coś okoł o 70. e. za godzinę . Moż esz zamó wić co najmniej pó ł godziny. Na przykł ad odpocznij, drodzy goś cie, a jeś li nie chcesz odpoczywać , zapł ać denyuzhka.
Pokó j (mieszkaliś my blisko plaż y, w pokoju z tarasem) jest dobry, nie ma nic do powiedzenia. Teren nie jest mał y, ale też nie jest duż y. Cał e miejsce moż na obejś ć w 10-15 minut. Wszystko jest czyste i ł adne.
Podobał a mi się usł uga. Dobrze posprzą tane, personel jest dyskretny, choć przebiegł y.
Podobnie jak w zeszł ym roku, oddają c klucze przed wyjazdem, na rachunku widać był o „dodatkowe” 50 dolcó w reklam, za smakoł yki rzekomo zjadane z minibaru.
Dł ug natychmiast znikną ł , po gniewnej uwadze, bez skandalu.
Minibar jest pł atny i drogi. Po przyjeź dzie jest zamknię ty i dzię ki Bogu. Wydaje mi się , ż e nie ma mu nic do zabrania.
Wodę „na kulkę ” wkł adam dwie mał e buteleczki dziennie. Reszta "za drogo" (lub na stację benzynową : )) Oferują też kawę i herbatę gratis.
W pokoju znajduje się czajnik, ż elazko, suszarka do wł osó w i tarka.

Sejf jest bezpł atny. Nie poprosili o kaucję , a my nie zapł aciliś my.
Jedzenie jest skromne, ale nie pozwolą umrzeć z gł odu. Trochę monotonne, ale bardzo jadalne. Jest trochę mię sa. Czasami był o coś takiego jak owoce morza. Nie ma progó w. Kł opoty z owocami (mał e i niezbyt smaczne). Do kolacji wszystkie napoje, w tym woda za pienią dze (woda, w cenie 1.7 dirhama na stacji benzynowej, zaczyna się od 17 dirhamó w, w cenie 3.6 dirhama za 1 dolara). Oczywiś cie alkohol jest jeszcze droż szy.
Nie był o kolejek.
Mó wią c o jedzeniu. Zamó wiliś my ś niadanie i kolację . I szczerze mó wią c, to aż nadto.
Po poł udniu, jeś li masz ochotę , moż esz zjeś ć przeką skę ze ś wież ą , smaczną i niedrogą kanapką na stacji benzynowej, któ ra znajduje się naprzeciwko hotelu lub wybrać się na przejaż dż kę do jakiejś kawiarni. Byliś my zbyt leniwi, ż eby patrzeć , wybraliś my reklamowany „Zł oty Widelec” w wiosce Karfakan i byliś my zadowoleni.
Przejeż dż anie przez lokalne supermarkety to bezsensowne ć wiczenie. Raz wyszedł em, ż eby zrozumieć sytuację i był em rozczarowany. Nie ma tam nic do roboty. Rzeczy są takie same jak u nas, tylko droż sze. Technologia jest znacznie droż sza.
Pozostał a tylko plaż a.

PLAŻ A:
Wykwintny. Zawsze moż na znaleź ć bezpł atne leż aki, bardzo czyste. Ratownik siedzi w specjalnej budce, bacznie obserwują c pł ywakó w, podają c im serwetki z rozpuszczalnikiem...O tak, prawie zapomniał am, cał a plaż a jest zaś miecona mał ymi czarnymi kroplami oleju, któ ry w kontakcie ze stopą , zamienia się w brzydką czarną , tł ustą plamę.

Zmywa się go albo rozpuszczalnikiem od ratownikó w, albo zmywaczem do lakieru do paznokci (tu przydał a się ż ona : ))
Zatoka Omań ska jest cudowna. Gł ę boko, ciepł o i przyjemnie. To prawda, ż e ​ ​ lokalnym potentatom naftowym udał o się trochę zirytować . Dwa z siedmiu dni spę dzonych w hotelu, dostę p do wody nie był zalecany, ponieważ na cał ym wybrzeż u utworzył a się ogromna plama oleju. Tak, koszty produkcji.
Pró by spę dzenia tego czasu w basenie doprowadził y do ​ ​ alergii skó rnych. To wł aś nie robi zwyczaj „normalnej” chlorowanej wody.
Swoją drogą , nie podobał mi się basen. Dobrze, a zapach nie jest nasz. Nie WNP.
Wracają c do opowieś ci o zatoce, chcę wyjaś nić inny ciekawy temat - meduzy. Aha, a ja i moja ż ona czytaliś my o dominacji syfonoforó w (mał e, strasznie gryzą ce bzdury) i zwyczajnej zł ej meduzy.
Tak wię c przez cał y czas spę dzony w wodzie widział em trzy meduzy. Mał e, niebieskie, paskudne. Nikt mnie nie ugryzł iw ogó le nikt nie został ugryziony.
Wiedzą , ż e do diabł a z nimi przerobić nasze : ))

ZABAWA:
W cią gu dnia dziewczyny animatorki biegają po okolicy, oferują c ró ż ne gry, aerobik i nie tylko. Wieczorem cisza i spokó j. Peł ny relaks. Moja ż ona i ja byliś my szczę ś liwi. Dla reszty był to warunek obowią zkowy i bardzo się cieszymy, ż e warunek został speł niony.
Niestety nie mogę nic powiedzieć o rozrywce dla dzieci, bo pojechaliś my bez dzieci. Jest jakiś klub dla dzieci i godzinowa opiekunka, ale co i jak to dział a - bez najmniejszego poję cia.

KONTYNGENT:

Turyś ci Rousseau - był o ich niewielu. Ukraiń cy - trochę . Gł ó wnie Czesi, trochę Niemcó w (o dziwo, ale prawda) i chł opaki z niektó rych krajó w arabskich.
Ogó lnie wszystko jest cał kiem przyzwoite i nieź le.
Nie mogę się powstrzymać od poró wnania go z oś rodkiem Сove Rotana, któ ry podobał mi się w zeszł ym roku. Odpoczywał o tam wielu miejscowych, przyjeż dż ają cych luksusowymi samochodami, z haremami i mnó stwem walizek, co, jak mi się wydaje, po raz kolejny przemawia na korzyś ć Zatoki Rotany.
Pod nimi wszystko był o zorientowane: pokoje, eleganckie jedzenie, obsł uga. Hmm, był o super...Przepraszam, dygresję.

CAŁ KOWITY:
Hotel nie jest zł y, ale nie dał bym mu 5 gwiazdek. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich są w stanie zapewnić lepsze warunki do wypoczynku, co z wielką radoś cią miał am okazję sprawdzić.
Ale w zasadzie, jako kró tka wiosenna przerwa dla naszych zmę czonych dł ugim zimowym i beri-beri nastrojami wspó ł obywateli, pó jdzie bardzo dobrze.
Nie ma oczywistych minusó w i mankamentó w, któ re wywoł ał yby obrzydzenie i oburzenie z pobytu w hotelu. Nikt nigdy nie był niegrzeczny, nic nie został o skradzione, nic nie został o otrute. Ogó lnie byliś my zadowoleni. A gdyby moż na był o przedł uż yć pobyt, zrobiliby to z przyjemnoś cią . Ale gdybyś my byli bogatsi, to…. Jednak to już zupeł nie inna historia.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał