Pokó j przestronny, jasny, ł azienka miał a wszystkie niezbę dne akcesoria, szlafroki, kapcie, ż el-szampon-pastę , wszystko jest.
W hotelu moż na wzią ć darmową torbę plaż ową , rę czniki plaż owe, a takż e matę -materac i wodę , nie trzeba kupować leż akó w na plaż y, zwł aszcza ż e są przyzwoicie drogie.
Morze jest magiczne, jest to bardzo pię kne wybrzeż e z ł agodnym wejś ciem i czystą wodą .
Jedzenie w hotelu jest dobre, ale mogł oby być lepsze, niewiele owocó w morza, ale mię so i ryby są doskonał e. Cieszył się ró ż norodnoś cią deseró w, ostatecznie odzyskał.3 kg na wakacje. Pyszne ś wież o wyciskane soki, kawa bardzo mi smakował a i specjalne podzię kowania za obsł ugę , kelnerzy bardzo się starają . Ogó lnie personel jest wspaniał y, sprzą tanie pokoju jest doskonał e, czyste i na czas. Radzimy!
Sam hotel jest dobry, jakoś ciowy, ale oczekiwał em od niego wię cej. Spotkali się bardzo oschle i od razu zaoferowali "lepsze" pokoje za dodatkową opł atą , chociaż tak nie był o. Pierwsze wraż enie to prawdziwe rozczarowanie. Ale hotel jest cał kiem dobry. Ale ten hotel nie ma wł asnej plaż y, musisz iś ć na publiczną . Ale hotel jest nowy i odnowiony. Jedzenie wydaje się dobre, ale był y też niuanse. Wieczory był y tematyczne. Zjedliś my ś niadanie i kolację . Jeś li mą ż chce obiadu rybnego na obiad, ale dziecko rybki nie je, ja muszę iś ć do ś wietlicy, a mó j mą ż do tematycznej. I nie da się tego poł ą czyć , jest to zabronione. Po prostu nie ma lojalnoś ci.
A dla siebie doszedł em do wniosku, ż e jeś li lecisz do Emirató w, to tylko przez touroperatora.
Teraz o budowie w pobliż u hotelu. Tak, jest i przez cał ą dobę . Osiedliliś my się na 16. pię trze, nadal to sł ychać . Aby dostać się na plaż ę , trzeba iś ć ulicą obok restauracji do hotelu Hilton. Powolnym krokiem z mał ym dzieckiem zaję ł o nam to 10-15 minut. Na plaż y jest tylko kilka przebieralni z wyposaż enia.
W hotelu jest niewielu rosyjskoję zycznych pracownikó w, ale nawet przy najmniejszej znajomoś ci ję zyka angielskiego moż esz się wytł umaczyć . Codziennie sprzą tanie, zmiana poś cieli i rę cznikó w. Pokoje są dobre i doś ć przestronne. Niedogodnoś cią jest brak ł ó ż eczka dla dzieci powyż ej 3 roku ż ycia (dzieci ś pią z rodzicami). Za opł atą przynieś li kojec.
Przed wyjazdem zapytali, co z pakietami obiadowymi (mieliś my wymeldowanie z hotelu o 5:30 rano), powiedzieli za opł atą (okoł o 10 euro) ś niadanie w pokoju. Zadzwoniliś my do touroperatora - rano zbieraliś my paczki obiadowe nawet dla dzieci i co ciekawe zupeł nie za darmo.
Pojechaliś my do Abu Dhabi, Ferrari Park i Dubai Mall. Jeś li jesteś zainteresowany, napisz - powiem ci.
Wybó r oczywiś cie należ y do Ciebie, ale jeś li jest z czego wybierać , to wybierz…
Jedzenie w hotelu jest bardzo drogie, podobnie jak picie. Na ulicy na prawo od hotelu znajduje się „kebab”, a tam (w ś rodku! ) jest „bufet”, pł acisz okreś loną kwotę i kł adziesz wszystko na talerz. Pyszne i ekonomiczne. Oczywiś cie przy tej ruchliwej ulicy, na któ rej znajduje się hotel, znajdują się restauracje z kuchnią europejską i wł oską , ale też stosunkowo drogie. Bardzo wygodnie i niedrogo, podczas zakupó w, zjeś ć w centrach handlowych w Dubaju. Taksó wka z Sofitel do Emirates Dubai Mall kosztuje okoł o 45-50 dirhamó w. 1 dirham to okoł o 9 rubli; do centrum handlowego Deira 65-80 dirhamó w. Wszystkie taksó wki są taksowane, a nawet gdy stoisz w korku, licznik nadal liczy)).
Na plaż y (pomimo zakazó w palenia i alkoholu) moż na palić (nie wiem o piciu, chyba lepiej jak robi się to bez reklam). Ponownie, jeś li palisz, moż esz zaopatrzyć się w pustą paczkę , za przechowywanie byka, nadal mó wią , ż e selektywnie ukarany grzywną za ś mieci. Znowu sam bę dziesz wtedy deptał po tych ś mieciach. Basen w hotelu jest bardzo ciepł y, jak pluskanie się w gorą cej ką pieli. Okna wszystkich pokoi wychodzą na Zatokę Perską (któ ra jest bardzo pię kna). Codziennie rano ś wież o wyciskane soki, miksy, duż y wybó r owocó w, od rambutanó w po osł awione pomarań cze. Ś niadania są monotonne, wypieki nie są zł e, bo zawsze są najś wież sze! Wszę dzie na stoł ach, od „bufetu” po lobby hotelowe, leż ą ś wież o ś cię te ró ż e i pł atki. Kwiaty zmieniają się każ dego dnia. Bardzo efektowny w obecnoś ci pustyni. Wszystko inne, jak wszę dzie w 5-kah - szampony, kapcie, szlafroki, ł ó ż ka, rę czniki i wszystko ś nież nobiał e. W pokoju czajnik, herbata, kawa, cukier, sł odycze (1 sztuka dziennie) gratis. Minibar - pł atny. Najtań szą butelką w niej jest Coca Cola 0.33 okoł o 60 rubli. Nie uż ywaliś my tego. w centrum handlowym zbieraliś my ró ż norodne owoce i egzotyczne soki naturalne (oczywiś cie bezcł owy był w peł ni obję ty przez nas przy wjeź dzie do kraju wolnego od alkoholu)) Nigdzie nie ma alkoholu! z wyją tkiem baró w i restauracji, a nawet nie we wszystkich. Ogó lnie obsł uga jest bez zarzutu. Publiczna plaż a nie przeszkadza tym, któ rzy są przyzwyczajeni do wygodnego leż enia na leż aku - odpoczywają przy basenie (swoją drogą , wokó ł jest bardzo mał y teren i nie wystarczy leż akó w dla wszystkich). Wybraliś my się na 2 wycieczki: zwiedzanie Dubaju i jeep safari. Tak sobie. . Piasek na pustyni o zachodzie sł oń ca jest niezaprzeczalnie pię kny! A zdję cia są pię kne.
Podsumowują c moje wakacje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, mogę powiedzieć tak: nie ma tam nic do zobaczenia (bez historii, bez zabytkó w kultury), tak, wież owce, tak, szalone zakupy i wielkie centra handlowe z lodowiskami, wodospadami itp. Z plaż ami też nie wszę dzie jest dobrze, plus zakazy, zakazy, zakazy. Có ż , raz lub dwa moż na zobaczyć … przepię kną Zatokę Perską !
Bę dą pytania - pisz! Odpowiem wszystkim.