1. Питание. Заказали полупансион. Начитались хвалебных отзывов туристов... не знаю, с чем они сравнивали...Уровень - ниже среднего. На ужин-без выбора- один вид мяса в миске, один вид рыбы. Такого не встречали ни в Турции, ни даже в революционном Египте. После Испании- вам точно не понравится. Ни вам блюда от шеф-повара, с колоритным дядей на выдаче, ни диетического стола( на пару), ни детского уголка- вообще ничего...Стоит добавить- кухня каждый день национальная- то Китай, то Индия вас угощает, и , если вы не любитель соусов сладких или специй- то идите восвояси- ваша рыба и мясо сегодня в нац-колоритах. Короче- худейте, господа, или идите искать ресторан на улице! Я ничего не имею против вкусных колоритных блюд разных стран, можно сказать, питаю слабость к азиатской кухне- но Том -ямом с день тайской кухни там и не пахло-была редкостная гадость
2. Нас банально отравили. В тот редкий день, когда давали "съедобную Европу", мы рискнули отужинать- результат сначала, один член семьи общался с фарфоровым другом три дня. затем, еще раз посетив ресторан, эстафету принял другой, смешно сказать- через день и третий тоже.
3. Ребенка в ресторане мы не кормим. Взяли апартаменты с кухней, ему готовим. Но энтеро-вирусную инфекцию поймали в бассейне-хлебнули там лишнего. .
4. Отель- на улице, где постоянная авто- пробка с соотв ароматами. Кто вам рассказывает про красивый променад ( мы- клюнули) с кафе и магазинами- лукавит....Выйти- некуда. Наш вариант спасения- сразу в такси - куда подальше- парки, морской музей. дельфинарий, все в помещениях в основном...Но хотелось ребенка выгуливать на морском воздухе- не вышло, это не в Эмиратах, здесь -ноль для детей. В Хилтоне- даже нет полноценной детской площадки. .
Не нравится. Категорически. Не советуем
Всем удачи!
1. Odż ywianie. Zarezerwowane niepeł ne wyż ywienie. Czytał em pochwalne recenzje turystó w...nie wiem, z czym poró wnywali...Poziom poniż ej ś redniej. Na obiad - nie ma wyboru - jeden rodzaj mię sa w misce, jeden rodzaj ryby. Nie spotkał o się to ani w Turcji, ani nawet w rewolucyjnym Egipcie. Po Hiszpanii na pewno ci się nie spodoba. Nie dostajesz dań od szefa kuchni, z kolorowym wujkiem pod rę ką , bez stoł u dietetycznego (dla pary), bez ką cika dla dzieci, w ogó le nic. . . Warto dodać , ż e kuchnia na co dzień jest narodowa, potem chiń ska, wtedy Indie cię traktują , a jeś li nie jesteś fanem sł odkich sosó w lub przypraw, to idź do domu, twoje ryby i mię so są dziś w narodowych barwach. Kró tko mó wią c, schudnij panowie lub idź poszukać restauracji na ulicy! Nie mam nic przeciwko pysznym kolorowym potrawom z ró ż nych krajó w, moż na by rzec, mam sł aboś ć do kuchni azjatyckiej, ale Tom Yam nie pachniał tam od czasó w kuchni tajskiej, był rzadki syf
2. Zostaliś my otruci. W ten rzadki dzień , w któ rym dostaliś my „jadalną Europę ”, odważ yliś my się zjeś ć obiad – w rezultacie na począ tku jeden czł onek rodziny komunikował się z porcelanowym przyjacielem przez trzy dni. potem, po ponownym odwiedzeniu restauracji, pał eczkę przeją ł inny, ś mieszny powiedzieć , dzień pó ź niej, i trzeci.
3. Nie karmimy dziecka w restauracji. Wzię liś my mieszkanie z kuchnią , gotujemy dla niego. Ale w basenie zł apano infekcję enterowirusową - pili tam za duż o...
4. Hotel znajduje się na ulicy, na któ rej stale panuje korek z odpowiednimi aromatami. Ktokolwiek opowiada o pię knej promenadzie (my dziobaliś my) z kafejkami i sklepami, jest nieszczere....Nie ma doką d wyjś ć . Naszą opcją zbawienia jest od razu taksó wka - daleko - parki, muzeum morskie. delfinarium, w zasadzie wszystko jest w lokalu. . . Ale chciał em wyprowadzić dziecko w morskim powietrzu - nie wyszł o, to nie w Emiratach, tu zero dla dzieci. Hilton nie ma nawet peł noprawnego placu zabaw.
Nie lubię . Kategorycznie Nie polecamy
Powodzenia wszystkim!