Pokoje są super, ł adne i przestronne! Obsł uga personelu na wysokim poziomie. Jedzenie smaczne i urozmaicone.
Istnieje transfer na plaż ę . Plaż a jest bezpł atna! ! ! Morze jest cudowne. Na plaż y znajduje się przytulna i pię kna kawiarnia.
Szybko się uspokoili i mieliś my zarezerwowany regularny deluxe, ale ponieważ ? wszyscy byli zaję ci, dali nam apartament typu premier i bez dodatkowych opł at. W momencie zameldowania pobierany jest depozyt w wysokoś ci 500 dir. za pokó j (moż na zapł acić w $, ale najprawdopodobniej zwró cą dirhamy). Stawka w hotelu jest niska (3.5), a my przesiadaliś my się w bankach na 3.62-3.65 (jest jeden bank obok hotelu, drugi trochę dalej, ale do wymiany potrzebny jest paszport). Dlatego przy zameldowaniu zostawiliś my paszport jako depozyt (był a okoł o pierwszej w nocy), a rano wymieniliś my pienią dze i zł oż yliś my depozyt.
Pokó j jest po prostu elegancki i duż y - kuchnia (w peł ni wyposaż ona: umywalka, lodó wka, czajnik, kuchenka, kuchenka mikrofalowa, pralka, naczynia), salon (czę ś ć wypoczynkowa ze stolikiem kawowym, miejsce do pracy z biurkiem, drugi stó ł z krzesł ami, czyli zupeł nie nic, bo pomię dzy kuchnią a salonem znajduje się pię kny stó ł jadalny, komoda), sypialnia (ł ó ż ko, szafa wnę kowa, toaletka), 2 ł azienki (1 z wanną ), z pię knymi widokami na Burdż Chalifa i inne drapacze chmur, na 37 pię trze. W salonie i sypialni na plazmie, z rosyjskich kanał ó w, tylko RTR (jeś li go wł ą czyliś my, to wcią ż był a tylko muzyka). Jedynym „ale” jest to, ż e był o nas 3 i w sypialni był o 1 ogromne ł ó ż ko. Jednak ponieważ nasza tró jka to doś ć smukł e mł ode damy i nikt też nie chciał spać na kanapie, spokojnie ustaliliś my na tym, nie krzywdzą c się nawzajem, zwł aszcza, ż e bardzo podobał nam się ten pokó j i nie chciał yś my go zmieniać .
W pokoju są szlafroki i podobno powinny być kapcie (widziane przez innych wczasowiczó w), ale obeszliś my się bez kapci. W ł azience jest mydł o w pł ynie, szampon, ż el pod prysznic (sł oiki są inne, ale substancja ta sama wyglą dem i zapachem, a do tego nieź le - mam bardzo wraż liwą skó rę gł owy i nie był o problemó w w postaci ł upież u), odż ywka do wł osó w dobry balsam do ciał a. Jak coś się skoń czy, zabraknie rę cznikó w, szlafrokó w - dzwoń , nie wstydź się . Wszystko zostanie dostarczone szybko. Na ż yczenie dostę pne jest ró wnież ż elazko i deska do prasowania. Jakoś zatkał a się umywalka, ale dzwoniliś my dopiero pó ź nym wieczorem - nastę pnego dnia, gdy szliś my, wszystko był o naprawione.
W hotelu jest spa - dziewczyny poszł y na masaż (300 reż . ), podobał o mi się . I uratował em. Na dachu jest mał y basen, ale tam jest zbyt wietrznie. Dla fanó w sportu jest sił ownia (osobiś cie uważ am, ż e na wakacjach nie należ y się mę czyć ). Ś niadanie w restauracji na 43 pię trze; W hotelu są inne miejsca do jedzenia, ale ich nie odwiedziliś my.
W hotelu obowią zuje zakaz palenia (a wię c zaró wno przy wejś ciu, jak i na dachu - znacznie bliż ej). UWAGA: W HOTELU NIE MA ALKOHOLU! ! ! Dlatego polecam zaopatrzyć się w dutik, bo w miejskich restauracjach nie zaoferują Wam nic mocniejszego niż herbata. Moż na oczywiś cie pó jś ć do restauracji/baru innego hotelu, ale jest drogo (dla poró wnania - 38 reż . * 2.2 = 83.6 UAH za 0.5 litra piwa, czyli przy takich cenach nie da się zaszaleć ). Powtó rzę wię c raz jeszcze, jeś li bliski jest Ci budż et, niezależ nie od tego, czy hotel sprzedaje alkohol, czy nie, zadbaj o to po przybyciu do strefy bezcł owej. Nie zapominaj, ż e zabronione jest ró wnież picie alkoholu w miejscach publicznych i udawanie pijanego! Aby unikną ć konfliktó w z policją , zró b sobie koktajl w butelce napoju o odpowiednim kolorze i spokojnie jedz zakazane owoce, oczywiś cie bez przesady.
Oczywiś cie ś niadanie zjedliś my w hotelu - niezbyt urozmaicone, ale cał kiem przyzwoite. Menu jest stabilne i coś takiego: musli, bakalie, jogurty, kieł baski, sery, ogó rki, pomidory, zioł a, ziemniaki, jajka na twardo, omlet na parze (lub jajecznica), pikantny gulasz, fasola, kieł baski (smaż ona kieł basa/mię so) ), rogaliki, krakersy, owoce (zielone jabł ka są bardzo fajne, pomarań cze, czasem banany, ananasy, arbuzy, melony), herbata/kawa, soki. Ś niadania od 6 do 10. Poszliś my o 8.30, jeś li pó ź niej, to coś moż e Wam nie wystarczyć . Zwykle zabierali ze sobą owoce na przeką skę na plaż y, chleb i masł o (na kanapki z przechowywanym kawiorem), rogaliki i nikt o tym nie gadał . W pokoju dostę pna jest herbata, kawa i cukier. Abyś my nie zapomnieli uzupeł nić zapasó w, ukryliś my resztę (w przeciwnym razie moglibyś my po prostu pię knie uł oż yć.3 torebki herbaty). Cukier nie przeszkadza ró wnież w organizowaniu zapasó w w jadalni. Szczegó lnie pyszna herbata mię towa z lodem i cytryną .
Jedliś my tam, gdzie był o to konieczne (na plaż y, w centrum handlowym), tj. we wszelkiego rodzaju hangoutach. Jest tu sporo kafejek, na pewno nie bę dziesz gł odny, ale im bardziej prestiż owa okolica, tym droż ej bę dzie Cię to kosztować (u nas przeką ski kosztują okoł o 30 dir. za osobę , podczas gdy w Deira bę dzie kosztować.2 razy taniej). Jedliś my gł ó wnie w pobliż u hotelu w libań skiej restauracji - to tylko piosenka! Ogó lnie kuchnia libań ska cieszy się duż ą popularnoś cią wś ró d turystó w i jest zrozumiał e dlaczego – na pewno nie znajdziecie tu tylu ró ż nych morskich przysmakó w za cał kiem rozsą dne pienią dze! Ś rednio obiad dla trzech osó b kosztował nas 300 dir.
Windy w hotelach są szybkie. Tylko w trakcie i po ś niadaniu, kiedy ludzie idą z mocą i sił ą , trzeba czekać . Zamawiasz podł ogę na tablicy, a oni mó wią ci, do któ rej windy musisz się udać . Poczekaj na swoje, nie wskakuj do innego)))
W pobliż u hotelu nie ma sklepu (moż e go nie widzieliś my). Kupiliś my kilka razy w cał odobowym supermarkecie w drodze do Dubai Mall (znajdują cego się na koń cu kompleksu Al Murooj Rotana).
Istnieje transfer na pł atną plaż ę (wejś cie 5d). Wszystko inne moż na dojechać taksó wką .
Ogó lnie hotel zadowolony. Hotel jest nowy, wię c nie ma nic odrapanego, zepsutego - wszystko pię knie i w porzą dku. Wszę dzie jest czysto. Wszystko bez dodatkó w, ale ze smakiem. Personel jest przyjazny. Pokoje są eleganckie. Gorą co polecam osobom, któ re nie siedzą spokojnie (ponieważ to nadal hotel biznesowy i nie ma nic specjalnego do roboty), ale ceni sobie komfort! ! !
Do Dubaju polecieliś my od +2 stopni na Ukrainie do +29 w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jednocześ nie był o pochmurno i padał o, wszelkie formalnoś ci zał atwione szybko, nie był o skanu siatkó wki, a po pó ł torej godziny byliś my już w hotelu (IBEROTEL EMIRATES GRAND HOTEL). Pokó j bardzo dobry, z kuchnią . Ale spę dziliś my tylko noc w hotelu, w Dubaju jest co robić : wykupiliś my wycieczkę na trasie Big Bus i objechaliś my wszystko, co zaplanowaliś my; odwiedził em Akwarium w Dubai Mall, poszedł em do parku/plaż y Jumeirah, w skró cie dni mijał y niezauważ one i ciekawe.
Co do reszty w Fujairah: zwykł y hotel na plaż y, ciepł y ocean, doś ć spokojny (nie widzieliś my ropy). Spokojny odpoczynek mierzony: dobra plaż a, przyzwoite jedzenie, cisza i ś piew ptakó w. W hotelu jest wiele rodzin z dzieć mi Brytyjczykó w, Rosjan i Arabó w. Poza linią brzegową nie ma doką d pó jś ć , w Fujairah też nie znaleziono nic niezwykł ego.
Generalnie z reszty jesteś my zadowoleni, chę tnie przyjedziemy ponownie do Dubaju.