Поселились в отель Ситимакс Бур Дубай не по своей воле, а случайно, из-за переноса дня вылета туроператором. Провели там всего один день, до этого неделю жили в Auris First Central. После той гостиницы Ситимакс конечно выглядел слабее - 630 номеров в гостинице против 230 в той, где мы были, это означает толпу людей возле входа, в холле. Сами номера меньшие, с санузлом и коридором - 20 м2. Некоторые номера выходят окнами на стройку (в частности наш - шумно ночью). Некоторые во внутренний двор - где расстояние до соседних окон 20-40 метров. Номер выглядел потасканным, несмотря на то, что в целом там чисто.
Чистая постель, полотенца, но клапан умывальника не работает - кем-то сломан, пульт от телевизора наверно пьяные гости из СНГ бросали об стену, потолок видно, что подкрашивали, он был толи чем-то вымазан, то-ли закопчен, чайник тоже с отломанной крышкой и нерабочим реле отключения. Видно, что персонал старается, как может, а гости просто разносят все на своем пути.
Видно для того, чтобы постоянно менять все, что гостям можно поломать, у администрации отеля просо нет денег. Это проблема отеля с относительно низкой ценой - она дает доступ не очень адекватным посетителям, после которых убытков больше, чем доходов.
До метро Аль-Карама идти минут 15. До Бурж Халифа ехать 5 станций. Зато можно за 20-25 минут пешком дойти до Крика (залива), где много туристических достопримечательностей - рынок сувениров, специй, музей в форте и старинная деревня. Идти нужно через кварталы, где находится жилая застройка по уровню близкая к нашим хрущевкам, но с арабско-пакистанско-индийским колоритом.
W hotelu Citymax Bur Dubai zamieszkaliś my nie z wł asnej woli, ale przez przypadek, w zwią zku z przeniesieniem przez organizatora dnia wyjazdu. Spę dziliś my tam tylko jeden dzień , wcześ niej przez tydzień mieszkaliś my w Auris First Central. Po tym hotelu Citymax na pewno wyglą dał sł abiej - 630 pokoi w hotelu vs 230 w tym, w któ rym byliś my, czyli tł um ludzi przy wejś ciu, w lobby. Same pokoje są mniejsze, z ł azienką i korytarzem - 20 m2. Niektó re pokoje wychodzą na plac budowy (szczegó lnie w naszym jest gł oś no w nocy). Czę ś ć na dziedziniec - gdzie odległ oś ć do są siednich okien wynosi 20-40 metró w. Pokó j wyglą dał na nę dzny, mimo ż e był ogó lnie czysty.
Ł ó ż ko czyste, rę czniki, ale zawó r umywalkowy nie dział a - ktoś jest zepsuty, pilot od telewizora musiał być rzucony przez pijanych goś ci z WNP o ś cianę , sufit widać , ż e był przyciemniony, albo był posmarowany czymś lub przypalony, czajnik był też zepsutą pokrywą i niedział ają cym przekaź nikiem wył ą czają cym.
Widać , ż e obsł uga stara się jak moż e, a goś cie po prostu niszczą wszystko na swojej drodze.
Widać , ż e aby cią gle zmieniać wszystko, co goś cie mogą zepsuć , administracja hotelu nie ma pienię dzy. Na tym polega problem hotelu o stosunkowo niskiej cenie - daje dostę p do niezbyt odpowiednich goś ci, po czym wię cej strat niż dochodó w.
Spacer do stacji metra Al-Karama zajmuje okoł o 15 minut, a do Burdż Chalifa jest 5 stacji. Ale do Creek (zatoki) moż na dojś ć w 20-25 minut, gdzie znajduje się wiele atrakcji turystycznych - targ z pamią tkami, przyprawami, muzeum w forcie i stara wioska. Trzeba przejś ć przez kwartał y, w któ rych znajduje się budynek mieszkalny kondygnacją zbliż ony do naszych Chruszczowó w, ale o arabsko-pakistań sko-indyjskim posmaku.