ZEA z samochodem i bez niego to dwie duże różnice!

11 Listopad 2015 Czas podróży: z 24 Luty 2014 na 10 Marta 2014
Reputacja: +3061.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Nie wiem, co wyobraż ali sobie tam egipscy hotelarze czy nasi touroperatorzy, ale ceny wakacji nad Morzem Czerwonym już dawno przestał y kojarzyć się z tanimi wakacjami.

Wybó r budż etowych wakacji nad ciepł ym morzem w okresie luty-marzec 2014 był dla nas ograniczony do Egiptu lub Zjednoczonych Emirató w Arabskich. Na korzyś ć Egiptu przemawiał o znajome ś rodowisko, pię kne morze i system All Inclusive, natomiast Emiraty przycią gnę ł y nas wyż szym poziomem usł ug, wieloma nieodkrytymi parkami, ogrodami zoologicznymi i innymi ciekawymi miejscami w kraju.

Tylko suche statystyki (kalkulacja za wyjazd na 15 dni, nocleg 2+1): hotel Junglie Aqua Park - 2.400 dolaró w (wszystkie), niedrogi hotel w Adż manie lub Sharjah okoł o 1.500 dolaró w (tylko ś niadania). Myś li był y dł ugie, moja ż ona i ja przeszliś my przez wiele opcji i doś ć nieoczekiwanie doszliś my do wniosku, ż e jeś li jedzie się do ZEA, to tylko z obowią zkowym wynajmem samochodu.


Szczerze mó wią c ten pomysł na wynajem bardzo mnie przeraził (inny kraj, jak się zachowywać , jak wynajmować itp. ), ale po przekopaniu się przez wiele informacji doszedł em do wniosku, ż e diabeł nie jest tak przeraż ają cy, jak go malują !

Być pieszym w tym kraju lub podró ż ować samochodem - to dwie zupeł nie ró ż ne strony tych samych wakacji. Na pierwszej wycieczce przeż yliś my wszystkie uroki chodzenia (niemoż noś ć przejś cia przez jezdnię ze wzglę du na brak przejazdó w, praktycznie nie ma komunikacji miejskiej, nie najtań szej taksó wki) a na drugiej wyprawie był am zdeterminowana wynają ć samochó d . Poniż ej rozważ ę wszystkie niuanse, z któ rymi musiał em się zmierzyć , aby zrealizować swó j pomysł .

PRAWA MIĘ DZYNARODOWE

Wszystko jest tu doś ć proste — muszą być dostę pne!

Niektó rzy chwalą się , ż e wypoż yczyli samochó d bez mię dzynarodowego prawa jazdy i wszystko był o w porzą dku, ale po pierwsze nie doszł o do wypadku w Emiratach (w tym przypadku policja na pewno wystawia mandat za jazdę bez prawa jazdy), a po drugie, ż adna z duż ych wypoż yczalni (Dolar, Hertz, Thrifty, Budget itp. ) nie odda Ci samochodu. Co wię cej, jeś li zapł acił eś czynsz z gó ry, przed lotem do ZEA, to na miejscu bez IDL po prostu go nie otrzymasz. Jednocześ nie nikt nie zwró ci pienię dzy, gdyż w umowie o ofercie publicznej wyraź nie stwierdza się , ż e aby otrzymać samochó d, trzeba mieć w rę ku komplet dokumentó w, a w przypadku braku któ regokolwiek z nich wynaję ty pojazd nie został wydany.

Uzyskanie IDP nie jest trudne, w rzeczywistoś ci jest to po prostu tł umaczenie twojego krajowego certyfikatu na inne ję zyki. Wyglą da to tak - szara ksią ż ka i plastikowa karta z twoim zdję ciem.

Czas produkcji to okoł o tydzień , koszt wynosi od 25 USD (waż ny rok) do 85 USD (waż ny 10 lat).

Waż ny niuans, podczas podró ż y, pamię taj o zabraniu krajowego prawa jazdy, ponieważ IDL to tylko TŁ UMACZENIE twojego prawa jazdy na inne ję zyki. Chociaż , kiedy zatrzymał a nas policja w Ajmanie, policjant był cał kiem zadowolony z IDL i nie prosił o prawa narodowe.

KARTA BANKOWA

Ten, na pierwszy rzut oka prosty aspekt, spę dził em najwię cej czasu.


Wymagania dotyczą ce karty w biurach wynajmu są nastę pują ce: wypukł a (na nazwisko kierowcy) i kredytowa VISA, Mastercard lub American Express. Zró bmy to w porzą dku.

Wytł aczana karta bankowa ró ż ni się od zwykł ej karty natychmiastowego wydania imieniem i nazwiskiem wł aś ciciela wciś nię tym w plastik. Terminy wykonania takiej karty w ró ż nych bankach wahają się od 3 do 14 dni, koszt to od 12 do 25 dolaró w.

W niektó rych przypadkach jest to bezpł atne, jeś li bank speł ni okreś lone wymagania. Waż ne: nazwisko i imię wybite na karcie muszą być identyczne z literą opcji, któ ra jest zapisana w paszporcie, dlatego zamawiają c kartę , wyraź nie wpisz swoje nazwisko i imię ł aciń skimi literami i przekaż je pracownikowi banku.

Karta musi być kartą kredytową - przynajmniej tak powiedział a firma poś redniczą ca przy zamawianiu samochodu. Jednocześ nie nie byli w stanie jednoznacznie wyjaś nić , czym ró ż ni się karta kredytowa od debetowej. Ponadto zdecydowana wię kszoś ć pracownikó w bankó w miał a ró wnież trudnoś ci z jednoznaczną definicją . Po dł ugich dociekaniach i samodzielnym zbadaniu tego zagadnienia w Internecie doszedł em do wniosku, ż e status karty okreś la Bankowy Numer Identyfikacyjny (BIN), to pierwsze sześ ć cyfr numeru Twojej karty. Wprowadź te sześ ć cyfr na https://www. bindb. com/bin-database.

html wprowadź captcha i uzyskaj informacje o stanie karty. Teoretycznie wszystkie karty ś wiatowej klasy, niezależ nie od statusu wewną trzbankowego (nadanego przez bank, któ ry wydał kartę ), posiadają BIN kredytowy i nadają się do zablokowania wymaganej kwoty zabezpieczenia. Na przykł ad w Zjednoczonych Emiratach Arabskich uż ywał em karty debetowej z numerem BIN, ale bez moż liwoś ci debetu (czyli bez moż liwoś ci utraty pienię dzy).

Waluta karty nie jest tak waż na, mieliś my kartę w walucie krajowej, bank przeliczył wypł atę po prostu mnoż ą c kurs jednej waluty przez drugą bez dodatkowej prowizji.

Karta musi mieć wymaganą kwotę do wpł aty. Wysokoś ć kaucji moż na wyjaś nić z gó ry, rezerwują c samochó d z wyprzedzeniem, lepiej wpł acić pienią dze z marż ą , biorą c pod uwagę wahania kursó w walut.


Sama karta MUSI być wystawiona na nazwisko kierowcy (opcja jest taka, ż e ​ ​ jedna osoba przyznał a prawa, a druga karta nie przejdzie).

Wiele bankó w wymaga powiadomienia ich przed wyjazdem za granicę , aby Twoja karta nie został a zablokowana w przypadku podejrzanych transakcji. W moim przypadku w bankowoś ci internetowej wpisał em numer swojej embosowanej karty, wskazał em kraj zamieszkania i czas pobytu tam. Uwaga: jeś li masz kilka kart powią zanych z jednym kontem, dodaj je wszystkie do listy „wyjś cia”, w niektó rych przypadkach sł uż ba bezpieczeń stwa banku moż e zablokować nawet te karty, któ rych nie uż ywał eś w ZEA, po prostu przez sam fakt wydawania ś rodkó w z konta gł ó wnego.

Po przybyciu ze Zjednoczonych Emirató w Arabskich zalecamy ponowne wydanie karty, któ rej tam uż ywał eś , aby unikną ć moż liwych oszustw w przyszł oś ci. Zablokowane pienią dze zwracamy NA KONTO, a nie na KARTĘ , czyli nie trzeba się martwić , ż e kaucja nie zostanie zwró cona.

Zablokowane pienią dze na karcie są odmroż one od trzech do trzydziestu dni, w zależ noś ci od biura wynajmu.

Jeś li samochó d jest uszkodzony lub czegoś w nim brakuje, to cał a kaucja (w rzadkich przypadkach jej czę ś ć ) idzie na rzecz wypoż yczalni. To samo dotyczy mandató w/grzywien nał oż onych przez policję . W moim przypadku 220 AED został o potrą cone z kaucji 750 AED jako mandat za przekroczenie prę dkoś ci.

BIURO WYNAJMU

Samochó d w Zjednoczonych Emiratach Arabskich moż na wypoż yczyć na miejscu lub zarezerwować i opł acić z gó ry. Korzystał em z usł ug firmy http://www. rentalcars. com/ iw zasadzie był em zadowolony z jakoś ci ich usł ug.

Zamawiają c samochó d z wyprzedzeniem, zyskujesz wiele korzyś ci:

1. Kwota za wynajem bę dzie nieco niż sza niż ta, któ rą zapł acił byś za wynajem w dniu przyjazdu (w moim przypadku przy wynajmie samochodu na 13 dni ró ż nica wynosił a 35 dolaró w w sumie 300).


Zamó wiony samochó d (lub jego odpowiednik) bę dzie już na Ciebie czekał w uzgodnionym ś nie, natomiast przy zamó wieniu na miejscu (szczegó lnie w miejscach oddalonych od Dubaju) wybrany samochó d moż e po prostu nie być dostę pny. W Ajmanie jest tak generalnie, ż e w ogó le nie ma aut, wszystko jest dopasowywane na zamó wienie.

3. Znasz dokł adnie kwotę za wynajem samochodu, nie musisz zgadywać , ile bę dzie Cię to kosztować .

Wynajmują c samochó d po przyjeź dzie, masz nastę pują ce korzyś ci:

1. Moż esz skorzystać z usł ug jednej z mał ych wypoż yczalni. Samochody tam są gorsze, ale ceny są niż sze i moż liwa jest wpł ata gotó wki, bez uż ycia karty kredytowej.

2. W każ dym biurze, zamawiają c na miejscu, moż na najpierw zapoznać się z autem, usią ś ć w nim i ocenić .

Zdecydował em się zamó wić samochó d z wyprzedzeniem i nie ż ał ował em swojego wyboru. Nie był o szczegó lnej ró ż nicy w cenie przy zamó wieniu z tygodniowym lub miesię cznym wyprzedzeniem, wię c zamó wił em samochó d na tydzień przed wyjazdem.

Najtań szą opcją był Ford Figo (230 dolaró w za 13 dni), mał y samochó d, przy moim wzroś cie 190 cm, postanowił em poszukać czegoś wię kszego. Po naradach i spotkaniach z ż oną zdecydowali się na Hondę Civic 5D (300 dolaró w). Pł atnoś ć został a dokonana kartą bankową , po kilku dniach otrzymaliś my potwierdzenie i wydrukowaliś my voucher.

Nie zapomnij podać kwoty zablokowanej na karcie, w przypadku wynajmu drogiego samochodu moż e ona osią gną ć.4000 dirhamó w (1100 dolaró w). Zablokowaliś my minimalną kwotę - 750 dirhamó w.

NAWIGACJA W ZEA

Moż esz pobrać najlepszy program do nawigacji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, wgrać tam najnowsze mapy i… w każ dym razie przejedziesz wiele dodatkowych kilometró w wokó ł miast i autostrad. Rzecz w tym, ż e w Emiratach wszystko jest cią gle przebudowywane, zmieniane, niektó re drogi znikają , a pojawiają się nowe, szersze i wygodniejsze. W cią gu zaledwie dwó ch tygodni naszego pobytu w Ajmanie ukoń czono wiadukt, zmieniono trasę do centrum Ajmanu i tak dalej.

Przed podró ż ą grał em bezpiecznie i miał em dostę pne dwa programy nawigacyjne: nawigator miał na nim „IGO”, a pobrał em „Sygic” na smartfona mojej ż ony, w obu przypadkach mapy był y najnowsze. Po kilku dniach testó w zdecydował em się na Sygic, jako wygodniejszy program.


Trasowanie wedł ug adresu nie ma sensu — musisz wyszukiwać wedł ug nazwy obiektu. Na szczę ś cie Sygic miał prawie wszystko, czego szukaliś my, wię c nie stanowił o to problemu. W programie pojawił y się pewne usterki, na przykł ad: kiedy dotarliś my do Fujairah do miejscowego fortu, nie znaleź liś my go we wskazanym miejscu, zatoczył em kilka kó ł ek po bloku, aż zorientował em się , ż e jest wyraź na pomył ka.

Wiele wę zł ó w w rzeczywistoś ci wyglą da zupeł nie inaczej, np. nawigator pokazuje skrę t w prawo po trzystu metrach, w rzeczywistoś ci wę zeł już został zmieniony i trzeba był o skrę cić pię ć set metró w na osobną drogę oddzieloną betonowymi blokami, ty musiał em jechać do nastę pnego wę zł a, tam nawigator pokazał kolejne bzdury z opcją zawracania, musiał em jechać jeszcze dalej. Kiedyś , po przejś ciu z hotelu Crown Palace do China Mall, zamiast 7 kilometró w, osią gnę liś my 32! A to wszystko dzię ki zmienionym wę zł om...

Informacyjnoś ć znakó w i tabliczek w IMHO ZEA jest bardzo niska. Czę sto są umieszczane tuż przed turą , a czasami ZA PODZIAŁ EM DROGI. To jak loteria – sześ ć pasó w nagle oddziela odbojnica, a po stu metrach dowiesz się , gdzie skrę cił eś , w prawą gał ą ź , czy nie; -).

Nawigacja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich bez nawigatora jest bardzo trudna, jest to konieczne i konieczne, ale w niektó rych przypadkach okazuje się bezuż yteczne...

NUANCJE RUCHU W ZEA

Trzynaś cie dni z autem na wsi, 2300 km dodane do przebiegu, 100 dolaró w za benzynę i morze niezatartych wraż eń .

Droga drugorzę dna, droga gł ó wna - Arabowie czę sto nie przejmują się takimi niuansami (chyba ż e to rondo). Ile razy to się zdarzył o - jedziesz gł ó wną drogą , samochó d zjeż dż a z drogi drugorzę dnej, rzeczowy Arab ocenia sytuację i jeś li widzi, ż e masz czas zwolnić , to powoli odjeż dż a na gł ó wną drogę . I nawet jeś li musisz wcisną ć pedał hamulca do podł ogi - to są twoje problemy, dał ci na to szansę ; -))

Na drogach okrę ż nych „gł ó wna” jest zawsze koł em – jest to niezmienna zasada.

Jeś li na gł ó wnej drodze jest korek, to z drugorzę dnej wciskają się w gł ó wną w szachownicę , nie przeoczył em „sierot” kilka razy, tyle był o dź wię kó w z obraż ony, ż e mama nie pł acze!


Nie moż esz zatrzymać się na torze bez waż nego powodu. Nie rozumiał em, co dokł adnie rozumiem przez „dobry powó d”, ale kiedy zatrzymał em się na torze, aby sfotografować dzikie wielbł ą dy, przejeż dż ają ce obok samochody trą bił y z oburzeniem za jednym, chociaż stał em na poboczu i nie nikomu przeszkadzać .

Po prawej stronie kierownicy znajduje się tajemnicza dź wignia, po jej naciś nię ciu (w zależ noś ci od nacisku w gó rę lub w dó ł ) zaczynają migać pomarań czowe lampki po jednej stronie auta. Niestety wię kszoś ć Arabó w nawet nie wie o takich cechach swoich samochodó w, wię c co pią ty kierowca uż ywa co najwyż ej kierunkowskazó w.

Arabowie bardzo ł atwo zmieniają pasy – jeś li po lewej stronie samochodu nie ma nic, pas jest wolny!

Nie trzeba patrzeć w lustro, wszystko jest wolą Allaha!

W pobliż u supermarketó w miejsca najbliż ej wejś cia są zarezerwowane dla osó b niepeł nosprawnych, a co najciekawsze, nikt ich nie zajmuje! Za parkowanie na wó zku inwalidzkim przez zwykł ego kierowcę zostanie ukarany grzywną w wysokoś ci 1000 dirhamó w (300 USD), wię c ta zasada jest przestrzegana wszę dzie.

Nie wolno nam zapomnieć o zapię ciu pasó w - grzywna za to wynosi 400 dirhamó w (110 USD), podczas gdy nawet rozpoczę cie poruszania się z parkingu bez pasó w bezpieczeń stwa jest uważ ane za naruszenie, jeś li zostanie to zarejestrowane przez kamerę wideo, to grzywny nie da się unikną ć .

Stacje benzynowe są na tym samym poziomie i jakoś ci – w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie ma przypalonej benzyny, cena jest identyczna w cał ym kraju, wię c nie musisz zawracać sobie gł owy wyborem stacji benzynowych.

Same tankowce podejdą do ciebie, naleją benzynę i zabiorą pienią dze, ale musisz uważ ać - na widok obcokrajowca niektó rzy zaczynają „ź le” liczyć w ich kierunku, wię c ostroż nie licz zmianę , pró bowali oszukuj mnie dwa razy o 10 i 20 dirhamó w.

Arabowie nie mają zwyczaju odcinać samochodu, któ ry ich „obraził ”, i spowalniać go do cał kowitego zatrzymania, aby rozwią zać problem. Kilka niezadowolonych dź wię kó w - to wszystko, co grozi ci na drodze w przypadku nieporozumienia.


Trzeba uważ ać na autostradzie i nie ś cigać się z niezidentyfikowanymi samochodami - na drodze do Fujairah wyprzedził em pomalowanego w kolorowe pasy jeepa, któ ry jechał z dozwoloną prę dkoś cią . Minutę pó ź niej dogonił mnie, dogonił i zatrą bił , odwracam gł owę iz lekkim szokiem czytam napis na pokł adzie jeepa "POLICE"!

Brodaty oficer pogroził mi palcem, od razu zwolnił em i zaczą ł em pokornie „wleczyć się ” za ich autem z prę dkoś cią okoł o 110 km/h; -)))) Natrafił em na radiowozy w najjaś niejszych kolorach i nieoczekiwanej kolorystyce, prawdopodobnie zależ ał o to od emiratu, przez któ ry przejeż dż aliś my.

Na dł ugich trasach nie zapomnij zatankować , jakoś przejechał em okoł o stu kilometró w, nie widzą c ani jednej dział ają cej stacji benzynowej (widział em tylko jedną zamknię tą z powodu naprawy).

Z salonu nie moż na zabrać kosztownoś ci, zostawiliś my rejestratora, nawigatora, laptopa w nieprzyciemnionym samochodzie i nie był o problemó w. Arabowie też się tym nie przejmują , nie raz widzieliś my samochody z drogim wyposaż eniem w widocznych miejscach.

W pobliż u duż ych supermarketó w czę sto pracują pracownicy „sprzą tają cy” - gdy tylko się zatrzymasz, podejdzie do Ciebie myjka i dyskretnie zaoferuje swoje usł ugi.

Samochó d jest myty w ś rodku i na zewną trz (o ile się go nie zamyka), ta przyjemnoś ć kosztuje 10 dirhamó w (3 dolary).

Podczas rezerwacji hotelu warto sprawdzić , czy hotel posiada parking. Parking jest bezpł atny (w naszym przypadku) i pł atny (10-15 dirhamó w dziennie). W niektó rych przypadkach parking należ y zarezerwować po potwierdzeniu przez hotel, w przeciwnym razie moż na nawet skorzystać z pł atnego parkingu.

WYBIERZ MASZYNĘ

Z warunkami najmu wszystko był o jasne: przyjechaliś my pó ź nym wieczorem, wyjechaliś my wcześ nie rano, wię c mieliś my dokł adnie trzynaś cie peł nych dni. Odbió r wypoż yczonego samochodu to 10.00 pierwszego dnia, zwrot 18.00. Na stronie Rentalcars wedł ug moich kryterió w wyboru (automatyczna skrzynia biegó w i klimatyzacja) najtań szą opcją okazał się Ford Figo (230 USD), postanowiliś my poszukać czegoś lepszego, po kró tkim przeszukaniu opcji zdecydowaliś my się na Honda Civic 5D (300 dolaró w).


Ubezpieczenie franczyzy był o moż liwe, ale zdecydował em się tego nie robić , liczył em na pomyś lne zakoń czenie umowy (i patrzą c w przyszł oś ć , postą pił em sł usznie). Pł acę za samochó d wedł ug jakiegoś podstę pnego ż ó ł tego schematu (na stronie był a cena w dolarach, rachunek w hrywnach, zapł acił em w rublach, w skró cie ró ż nica kursowa okazał a się o 12 dolaró w wię cej), drukuję wypisz zaś wiadczenie, zapisz adres w Ajmanie, gdzie trzeba odebrać auto i mam nadzieję , ż e wszystko zrobił em dobrze...

WYBIERZ HOTEL

Oh-oh-oh, wszystko tu był o jak w bajce - im dalej, tym gorzej; -)). Skupiliś my się na Sharjah lub Ajmanie (tylko tanie hotele), wybraliś my hotel dla siebie, jak huk, jest w stopie, wybieramy inny - godzinę pó ź niej cena już się zmienił a, dla nas drogo, w skró cie zaję ł o dł ugi czas do przebycia, w koń cu „udał o się ” zapł acić za hotel Crown Palace 4*, Ajman. Koszt wycieczki to 1310 dolaró w (15 dni, BB, zakwaterowanie 2+1 dzielenie), wizy pł atne osobno - 140 dolaró w.

Ponieważ hotel został zł apany w poś piechu (czas uciekał ), już postanowiliś my zają ć się jego cechami na miejscu. Przekupiona cena hotelu, bezpł atny parking i nowoś ć innego emiratu.

WYJAZD

Z pewnymi problemami docieramy na lotnisko (był czas Majdanu, był y blokady na wyjeź dzie z Kijowa, gdzie ludzie o wą tpliwej prezencji z niezrozumiał ymi celami pokró tce oglą dali samochody), rozł adowywane w terminalu D i poszli sprawdzić -w.

Soki zabraliś my ze sobą w bagaż u podrę cznym (przypominam, ż e zgodnie z mię dzynarodowymi standardami nie wolno przewozić samolotem pł ynó w powyż ej 100 ml) oraz jedzenie dla dziecka. Na skanerze celnik spojrzał w zamyś leniu na ekran monitora, na któ rym wyś wietlana był a zawartoś ć plecaka, zobaczył te soki, spojrzał na nas chytrze, ale udawał , ż e nie zauważ a; -))) Dzię kuję , mił y celniku, ż e nie okazał eś się formalistą !

W Termanalu D znajduje się mał y plac zabaw, na któ rym nasza có rka (6 lat) bawił a się do czasu ogł oszenia wejś cia na pokł ad. Tam zobaczyliś my duż ą grupę chasydó w, któ rzy ró wnomiernie rozł oż yli się po cał ym terminalu, odmawiają c swoje modlitwy z waż ną miną . Mł ody chasyd podszedł do mnie i zapytał , czy mogę wymienić pozostał e hrywny na dolary lub euro (tak zrobił em ; -)), wymienił je na niego po przybliż onym kursie sprzedaż y, wię c ten „biznesmen” od razu obliczył , ile na nim zarobił em ; -)))


Sam lot był zwyczajny, nie kupiliś my niczego oferowanego na pokł adzie, nie ma ż adnych skarg ani zapał u do usł ugi. Po przylocie Margot zajrzał a do kokpitu, pilot to zauważ ył , posadził ją na krześ le, pozwolił zrobić zdję cie i na pamią tkę przedstawił pocztó wkę z widokiem samolotu. Dzię kuję mu, biorę dziecko, idziemy do terminalu.

Lotnisko Sharjah spotkał o nas ze zwykł ą obfitoś cią Hindusó w i Azjató w, odpychamy ich na bok, przechodzimy wszystkie niezbę dne procedury i wychodzimy na ulicę . Tam spotykamy się z przedstawicielami naszego kraju goszczą cego.

Dali nam paczkę dokumentó w, czekamy jeszcze godzinę na kolejną parę turystó w osiedlają cych się w pobliskim hotelu (jak się okazał o kupowali w dutiku) i jedziemy do naszego hotelu.

HOTEL CROWN PALACE

Z zewną trz hotel robi dobre wraż enie: wysoki pó ł okrą gł y budynek, pię knie oś wietlony, hol też nie jest zł y - duż y i przestronny z wieloma stolikami i sofami. W holu odwracam gł owę ze zdumieniem, pró bują c dowiedzieć się , gdzie jest recepcja, zaledwie minutę pó ź niej dostrzegam recepcję w odległ ym ką cie. Szybko wymieniam nasz voucher na kartę i idziemy do naszego pokoju 1010 na jedenastym pię trze.

Pierwsze wraż enie w pokoju – i to WSZYSTKO?? ? Mam na myś li, czy to cał a liczba?

Pokó j dwudziestometrowy, trzy szafki nocne, toaletka z lustrem, telewizor, lodó wka, stolik kawowy, duż a szafa wnę kowa - wszystko to kontrastował o jaskrawo z pokojem w Ramada Sharjah, hotelu, w któ rym nocowaliś my poprzedni czas. Hmm, smutek - smutny, pocieszam się tym, ż e hotel, któ ry kosztuje siedemset dolaró w tań szy od innego nie moż e być tak elegancki, zaczynamy rozpakowywać rzeczy. Telewizor się nie wł ą czał , zadzwonił em do recepcji, przysł ali technika/sprzą tacza, podszedł do telewizora, wycią gną ł wtyczkę ODWRÓ CIŁ , a telewizor zaczą ł dział ać . Po jego wyjś ciu sprawdził em - jak wsadzisz wtyczkę z napisem do gó ry, to się nie wł ą cza, odwraca - wł ą cza się , technika szaitań sko-arabska; -)))

Ogó lny stan zapasó w pokoju moż na zobaczyć na filmie, kró tko podsumowują c - zepsute gniazdka, ze wzglę du na poł oż enie nie moż na oglą dać telewizji, szafa ledwo się otwiera i zamyka, w lodó wce nie ma zamraż arki (nie moż na kupić lodó w) i inne drobiazgi.


Najwię kszym minusem naszego pokoju są DRZWI DO POKOJU SĄ SIEDNICZEGO!! ! Drzwi wykonane są z ultracienkiej sklejki, z opatentowanym systemem przekazywania wszelkich dź wię kó w, ponadto wyposaż one są w specjalną trzycentymetrową szczelinę na dole, aby zapachy z są siedniego pomieszczenia przenikał y do ​ ​ nas bez najmniejszego opó ź nienia. Patrzą c w przyszł oś ć powiem, ż e pierwszej nocy osiedlili się tam weseli faceci z CZELABIŃ SKA (to nie ż art, stamtą d byli), któ rzy przez pó ł nocy ż ywo dyskutowali o swoich seksualnych przygodach, drugiej nocy mieszkali tam Brytyjczycy , któ rzy sł uchali ż ał obnej muzyki i palili papierosy mentolowe, a potem mieliś my szczę ś cie - nikt inny tam się nie osiedlił.

Moż e to skandal, któ ry zrobił em na przyję ciu, moż e gwiazdy ustawione w ten sposó b, ale musieliś my cierpieć tylko przez pierwsze dwie noce. Prawdą był o też , ż e sprzą taczki, któ re uważ ał y, ż e 2 w nocy to optymalny czas na sprzą tanie, ale po kilku moich wypowiedziach przez drzwi na temat ich zdolnoś ci umysł owych, zmienili czas sprzą tania nastę pnego pokoju.

Jedliś my tylko ś niadanie i nigdy tego nie ż ał owaliś my. Zgodnie z planem korzystaliś my z hotelu tylko na nocleg, czę sto przyjeż dż ają c pó ź nym wieczorem.

Sama ś niadania w hotelu nie są zł e, wybó r jest mał y, ale wszystko jest jadalne. Optymalny poranny wybó r był nastę pują cy – jajecznica, naleś niki z dż emem (są trzy rodzaje: truskawkowy, pomarań czowy i sztuczny mió d), sał atka, herbata i kawa. Ogó lnie wszystko jest standardowe, ale nie potrzebowaliś my wię cej.

WYNAJEM SAMOCHODÓ W

Po ś niadaniu wysł ał em dziewczyny do swojego pokoju i sam poszedł em po wypoż yczony samochó d. Przyznam się , ż e do tej pory nigdy nie wypoż yczał em samochodu za granicą , wię c był o lekkie zdenerwowanie (czy wszystko dobrze, czy znajdę ten wynajem, czy dadzą mi samochó d).

Wyszedł em na zewną trz, zawoł ał em taksó wkę , a potem pojawił się PROBLEM! Naiwnie myś lał am, ż e pokaż ę taksó wkarzowi adres, a on mnie zawiezie z punktu A do punktu B! Tak, nie był o tam ...Pokazuję pierwszemu taksó wkarzowi, któ rego spotykam, adres wypoż yczalni - Ajman Shopping Mall, Wejś cie 3, Parter, Ajman, ZEA. Z zakł opotanym spojrzeniem taksó wkarz zaczyna zginać palce, wymieniają c znane mu centra handlowe, pytają c, któ rego z nich potrzebuję . Jestem zł y :

- Oto adres, zabierz mnie do tego centrum handlowego!

- Nie znam tego, jest Carrefour, jest Chyna Mall, jest…

- Cholera, tu jest adres centrum, co nie jest jasne?!?! ?

- Nie znam tego, jest „Carrefour”, jest „China Mall”…


I tak dalej w kó ł ko zna tylko NAZWY centró w handlowych, a nie ich adresy (jak się pó ź niej okazał o, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich generalnie nie ma zwyczaju szukać budynku po adresie, są hotele, sklepy centra, sklepy, stacje benzynowe o konkretnych nazwach, tylko wszę dzie moż na dojechać ). Po kilku minutach torturowania taksó wkarza puszczam go i ł apię nastę pnego. Z takim samym sukcesem - nie moż e w ż aden sposó b pomó c, bo nie zna adresó w. Trzeci taksó wkarz w ogó le nie potrafił czytać po angielsku i został wysł any do ogrodu szybciej niż ktokolwiek inny.

Stoję , drapię się po gł owie, nie wiem, co dalej robić – wydaje mi się , ż e mam pienią dze, mam adres, ale nie mogę się do niego dostać . Spluną ł em na wszystko i postanowił em iś ć na piechotę , ponieważ pierwszy raz spojrzał em na mapę , gdzie się znajduje. Przez jezdnię , pod mostem, na wiadukt, wzdł uż drogi, w skró cie po okoł o czterdziestu minutach trafił em do duż ego centrum handlowego z duż ym napisem w centrum „< em>CARREFOUR".

Przechodzę przez parking do dolnego parkingu (co mnie zepsuł o, czego tam szukać ). Proszę straż nika o licznik THRIFTY, wysył a mnie na gó rę . Kolejne pię ć minut rzucania i siedzę przy ladzie.

Ł adna filipiń ska dziewczyna dokł adnie przejrzał a moje dokumenty, wypeł nił a umowę i poprosił a o kartę bankową , aby zablokować depozyt. Daję jej kartę i wewnę trznie się kurczę (czytał am ró ż ne straszne historie, co się dzieje, nie przyjmują kart z niewiadomych powodó w i nie wydają samochodu bez rekompensaty za wpł acone pienią dze). Filipinka o niewypowiedzianym imieniu wkł ada moją kartę do terminala, coś klika, minuta czekania i… krę ci gł ową z konsternacją – karta nie jest akceptowana, od razu otrzymuję SMS z potwierdzeniem odmowy transakcji !!!

Cię ż ko opisać co ja wtedy przeż ył em, wszystkie moje wakacyjne plany był y naostrzone na wypoż yczony samochó d, pienią dze został y przelane z wyprzedzeniem...Wpatruję się w nią zabitą , nie wiedzą c co dalej robić - nie biorą gotó wka jako zabezpieczenie i nie mam innych wytł oczonych kart. A potem… A potem Filipinka patrzy w zamyś leniu na terminal i mó wi:

- To dziwne, czy na pewno masz pienią dze na karcie?

- Tak, dokł adnie, z marginesem!

- Có ż , moż e mó j terminal nie dział a?


Zabiera go, podł ą cza terminal do zasilania, ponownie wpisuje kwotę i… oto i oto transakcja przebiega i kwota jest zablokowana! Jaka mi ulga!! ! Szybko dopeł niamy formalnoś ci i idziemy na parking. Jak się okazał o, wypoż yczone samochody po prostu stoją na wolnych miejscach na parkingu. Zbliż amy się do WV Jetta, Filipinka radoś nie mi na nią pokazuje, mó wią , weź to! Pytam, jakiego filipiń skiego boga matki dali mi zł y samochó d, któ ry zamó wił em:

- Zamó wił em Hondę Civic 5D…

- Nie ma go w magazynie, jest tylko ten, ale uwierz mi, nie jest zł y!

- Ale kwota się nie zmienia?

- Nie, oczywiś cie kwota taka sama, ale ten samochó d jest praktycznie nowy - wydanie 2013.

Wyjmuję aparat, zaczynam strzelać do samochodu ze wszystkich stron, Filipinka z uś miechem mó wi, ż e bez wzglę du na to, o co się martwię , sama pokaż e wszystkie uszkodzenia. Zwykle tak naprawdę nie ufam ludziom, ale potem się zgodził em. Dziewczyna pokazał a kilka rys i odpryskó w, naprawił a je na schemacie samochodu, weszł a w przemalowany po wypadku zderzak. Pokazuję jej czujnik benzyny - pokazuje jedną trzecią baku i zgodnie z warunkami wynajmu muszę odebrać i oddać auto z peł nym bakiem. Dziewczyna rozkł ada rę ce, mó wią , ż e nie zdą ż yli tego napeł nić , wró cisz ten sam! Był em już tak szczę ś liwy, ż e odebrał em auto, ż e nie skupił em się na tej podszewce (co pó ź niej kosztował o mnie dodatkowe 20 USD).

Odbieram kluczyki, uruchamiam samochó d, przez kilka minut studiuję poł oż enie przyciskó w i kontrolek, wł ą czam klimatyzator i wyjeż dż am z parkingu. Potem jechał em jakieś dziesię ć minut od centrum handlowego, bo tam naprawiano tor i wszystko był o odkopane/zablokowane. Nie opanowawszy jeszcze osobliwoś ci przylotó w i odlotó w, przegapił em miejsce, w któ rym musiał em skrę cić w drugorzę dną drogę , aby dostać się do hotelu, i jeszcze trochę skrę cić .

Wjeż dż ają c na hotelowy parking, zobaczył em Anyutę i Margot, któ re wydawał y się mnie szukać od dł uż szego czasu. Na widok samochodu Margo wydał a radosny okrzyk i ledwo czekają c na postó j zaczę ł a eksplorować tylne siedzenie, któ re został o jej przydzielone do peł nej dyspozycji. Nie udał o mi się wzią ć fotelika z jednego prostego powodu - w kasie moż na był o wypoż yczyć foteliki tylko jednej kategorii (1-3 lata), moja có rka ma już sześ ć lat, wię c musiał a jeź dzić ” po kró lewsku”, po prostu zapinam pasy.


Wymieniamy się z ż oną opiniami o aucie, podpinam nawigator i rejestrator do szyby, podł ą czam rozgał ę ź nik auta i...rozumiem ż e zapalniczka nie dział a!! ! Poklatsal, wszystko jest gł uche, po prostu nie pracuje. To poważ ny problem, ponieważ nawigator umrze bez prą du za godzinę , a ja nie miał em poję cia, jak dalej nawigować . Dobra, wró ć my do wypoż yczalni, przysię gaj.

Wyjeż dż am taksó wką , szybko dojeż dż am do centrum handlowego, podchodzę do wypoż yczalni, wyjaś niam sytuację . Filipinka jedzie ze mną , sama sprawdza zapalniczkę , upewnia się , ż e nie dział a i obiecuje przysł ać mistrza za kilka dni. Nie ma co robić , pojedzie takim autem...

Kupujemy artykuł y spoż ywcze w supermarkecie, ł adujemy i jedziemy do hotelu. Nasz hotel ma duż y plus - wł asny bezpł atny parking, jest przestronny i wygodny.

MALL CHIŃ SKI

Postanowiliś my udać się do China Mall, nawigator wesoł o rysuje dystans 7.5 km.

Dywany, naczynia, tkaniny - tylko wał ek, ale nic nie jest potrzebne.

Wracamy za pię ć minut, ponieważ nawigator i rzeczywistoś ć nie był y w zgodzie; -)).

TARGI OWOCÓ W, RYB I KWIATÓ W SZARJAH

Rano nastę pnego dnia udajemy się do parku Al Jazeera. Dojeż dż amy, wokó ł pusto, parking pusty, straż nik przy wejś ciu mó wi, ż e park nie dział a. Dobra, chodź my na targowiska, mapa Google twierdzi, ż e jest gdzieś w pobliż u.

Targ rybny został znaleziony od razu - po zapachu. Ten niezró wnany zapach ś wież ej i niezbyt duż ej ryby zaprowadził nas do miejsca jej sprzedaż y. Sam rynek nie wyglą dał zbyt pretensjonalnie, ś mieci na chodniku, zardzewiał e krany wzdł uż ś ciany i… brak ludzi. Wyglą da na to, ż e przybyliś my wcześ nie, a aktywna faza handlu jeszcze się nie rozpoczę ł a.


Ryba kroi się na duż ych biał ych stoł ach, gdy wspinał em się po regał ach, kupcy patrzyli na mnie nieco zdezorientowani (pó ź niej zorientował em się , ż e jestem w „tną cej” czę ś ci targu, gdzie ryby nie sprzedają , tylko ją przygotowują na sprzedaż ). Wokó ł peł no kotó w i mew, a jeś li koty spał y w cieniu samochodó w, mewy aktywnie skakał y przy stolikach, okresowo przeraź liwie obwieszczają c otoczenie. Delikatnie mó wią c, uderzył mnie stosunek kupcó w do higieny - rzeź ni ryby, na któ rych od razu lą dują muchy, któ rych nikt nie bę dzie jeź dził ! Widzą c coś w rodzaju barana, chciał em poznać cenę , ale od razu skierowano mnie na drugą stronę rynku, gdzie odbywał a się wyprzedaż - nie moż na był o go kupić w miejscu, w któ rym rozpakowano i pokrojono rybę . Robił em zdję cia, ale nikt nie był szczegó lnie entuzjastyczny i po chwili został em grzecznie poproszony o opuszczenie tego terytorium, co moja rodzina i ja zrobiliś my.

Lekko ł uszczą ce się ś ciany, ł uszczą ca się farba – tak wyglą da targ owocowy w Sharjah. W ś rodku wszystko jest o wiele bardziej przyzwoite, duż y wybó r ró ż nych owocó w, umiarkowanie lepi sprzedawcy. Idziemy szukać , kupować , wybó r na wszystkich ladach jest prawie identyczny, z przyzwyczajenia nic nie kupuję od sprzedawcó w przy wejś ciu, jedziemy do koń ca, tam trochę kupujemy (banany - 11 sztuk za 10 dirhamó w, duż e mango – 15 dirhamó w/szt. , trochę mniej 3 szt. za 20 dirhamó w, truskawki – 5 dirhamó w/pudeł ko). Idą c na koniec targu, arabscy ​ ​ naganiacze podali có rce kilka mandarynek, banana i kiwi. Ż artuję , ż e nie moż na był o ską pić , ale po prostu idź tam i z powrotem, a dziecko bę dzie miał o owoce przez kilka dni. Fotografował em "z rę ki", bo nie chciał em sprawdzać reakcji sprzedawcó w, kiedy kupowali, poprosił em sprzedawcę o pozwolenie na zrobienie mu zdję cia, nie odmó wił.

Patrzą c w przyszł oś ć powiem, ż e owoce okazał y się dobrej jakoś ci, banany są mał e, ale bardzo smaczne, mango dojrzał e, ale truskawki są lekko sł odkie i z jakiegoś powodu chrupią ce.

Naprzeciwko targu owocowego znajduje się dział mię sny, gdzie w oknach widać rzeź ne tusze wielbł ą dó w, chciał em wejś ć , ale moja ż ona namó wił a mnie, ż ebym tego nie robił , bo na sam ich widok zrobił o jej się niedobrze tusze. Na ś cianie wisi też skrzynka na listy, podobno niewiele osó b z niej korzysta, bo pokryta jest grubą warstwą kurzu...

Idziemy do samochodu, widzimy, ż e wzdł uż drogi cią gną się galerie handlowe z kwiatami, roś linami, a nawet drzewami. Ż ona nie mogł a przejś ć obok, chodził a z jednego ogrodu kwiatowego do drugiego i przyglą dał a się roś linom. Rozpię toś ć cen jest bardzo duż a, od trzech dirhamó w za mał ą doniczkę , do pię ciu tysię cy za duż e dwumetrowe drzewo w wannie.


Moja ż ona jest gotowa kupić wszystko oczami, ale z gó ry uprzedzam, ż e nic z tego nie dostarczymy bezpiecznie (nasi celnicy też mogą dojś ć do sedna, „co to jest? ”, „dlaczego nie ma dokumentó w ? ”). Jest duż o elementó w wystroju ogrodu (wazony, amfory, wanny, krzesł a), zapach jest niesamowity, kwiaty są jasne i pię kne, nie chce się wyjeż dż ać , ale sł oń ce robi się coraz cieplejsze, wię c jedziemy do samochodu i idź na plaż ę .

Centrum handlowe ANsar, Szardż a

Podczas reszty nie raz zatrzymywaliś my się w Ansar Mall. Przycią gnę ł o nas to, ż e jest duż y supermarket spoż ywczy z dobrymi cenami, mnó stwem ró ż nych pamią tek, ubrań itp. Na najwyż szym pię trze jest kilka kawiarni (fast food i zwykł a), gotują niedrogo i smaczną kukurydzę - 10, ś wież e soki - 0.5 litra od 9 do 12 dirhamó w). Na tym samym pię trze znajduje się wiele dziecię cych maszyn i atrakcji.

Kilka razy zatrzymywaliś my się tam w drodze z plaż y na przeką ski i zakupy.

Osobno bawił y się cał e dział y z podró bkami (przynajmniej dla mnie), był sł ynny znak firmowy ABIBAS, perfumy LEXUS, VERSACHE i tak dalej.

FUJAIRAH

Rano wyjeż dż amy do Fujairah, zapalniczka w samochodzie nadal nie dział a (obiecali coś wieczorem zrobić ), wię c jedna nadzieja na smartfon mojej ż ony, któ ry ma mapę ZEA offline. Zapas wody i jedzenia w kabinie, bak napeł niony dzień wcześ niej, wydruk z celownikami w schowku - ruszamy w drogę .

Od razu zrobię rezerwację , jechaliś my dł ugo, bo nie raz mijaliś my niezbę dne zjazdy i zakrę ty, winna jest cią gł a przebudowa drogi w tym kraju. Jedziesz autostradą , nawigator pokazuje, ż e po trzystu metrach wjeż dż asz na most, przejeż dż asz pod mostem, a wę zeł został przerobiony – okazuje się , ż e PRZED mostem trzeba był o skrę cić w podrzę dną drogę prowadzą cą do most.


Denerwujesz się , myś lisz, ż e po trzech-czterech kilometrach zawró cisz, ale tam też był o to przerobione i trzeba był o zmienić linie w prawo ZA PIĘ Ć SET METRÓ W (droga jest podzielona bł otnikami), a jeś li tak 't, to znowu trzeba jechać kilka kilometró w do nastę pnego zakrę tu, na któ rym znowu -to nie jest fakt, ż e zgadujecie z odwró ceniem. Generalnie wzruszył mnie przyzwyczajenie arabskich budowniczych dró g do ustawiania wzoru zawracania już PO TYM, jak droga okazał a się być podzielona krawę ż nikiem lub odbojem, czyli trzeba zgadywać , gdzie trzeba zmienić pasy , a znak już Ci powie, czy dokonał eś wł aś ciwego wyboru, czy nie !! ! Mapy w nawigatorze miał y miesią c, ale Arabowie odtwarzają wszystko w takim tempie, ż e nie da się za nimi nadą ż yć .

Po drodze napotkaliś my kilka znakó w ostrzegają cych o moż liwym pojawieniu się na torze dzikich wielbł ą dó w.

Kilka minut pó ź niej jeep dogonił mnie, dogonił i zaczą ł groź nie trą bić , odwracają c gł owę , a na pokł adzie przeczytał em duż y napis: "POLICJA"! Kurwa, umó wił em się na wyś cig z lokalną policją , któ ra by pomyś lał a, ż e ​ ​ w tym emiracie radiowozy mają tak pię kną (czerwone, ż ó ł te i niebieskie ukoś ne paski) kolorystykę ! Brodaty Arab na siedzeniu pasaż era w mundurze koloru piasku pogroził mi groź nie palcem, na mojej twarzy przedstawił em przekonują cą skruchę , natychmiast zwolnił em do dozwolonej prę dkoś ci i zaczą ł em pokornie wlec się za jeepem. Nawiasem mó wią c, nikt nie pomyś lał , ż eby nas wyprzedzić , wszystkie przejeż dż ają ce samochody był y przyczepione za mną , w efekcie dotarliś my do Fujairah zorganizowaną kolumną ; -)))

Po przybyciu do Fujairah wszedł em do nawigatora „Fort”, radoś nie poinformował , ż e nie ma tu nic do zrobienia, dotarliś my na miejsce i… nic nie widzieliś my.

Nawigator uparcie przekonywał mnie, ż e dotarliś my do fortu Fujairah, ale w rzeczywistoś ci krą ż yliś my wokó ł jakichś nowych budynkó w, nawet wychodził em, pytał em, ludzie wskazywali gdzieś w bok. Spluną ł em na tę sprawę , chodź my dalej, na nasyp.


Nasyp w Fujairah jest ogromny, trudno nawet powiedzieć , jaka jest jego dł ugoś ć . Zatrzymaliś my się w miejscu, gdzie wydawał o się , ż e jest wię cej zieleni, spacerowaliś my, spacerowaliś my. Problematyczne jest dotknię cie samej wody, za kamiennym parapetem znajdują się duż e gł azy, na któ rych rozbijają się fale. Wszystko dookoł a jest zadbane i pię kne, praktycznie nie ma ludzi, spotkał y się dwie pary, jedna z Jekaterynburga (napuszeni i snobistyczni mał ż onkowie, któ rzy wierzą , ż e skoro wynaję li BMW i mieszkają w luksusowym hotelu w Dubaju, to wszyscy inni powinni z podziwem wykrzykną ć na ich widok: „KU !! ! ”) i inną rodzinę z Petersburga (fajni i zabawni ludzie, z któ rymi ciekawie był o rozmawiać na ró ż ne tematy).

W parku na nabrzeż u moż na wypoż yczyć wó zek rowerowy na trzy osoby (40 dirhamó w/godz. ), ale nie kusił o mnie, ż eby jeź dzić na rowerze w trzydziestopię ciostopniowym upale. Plac zabaw jest ró wnież obecny, ale zgodnie z dobrą arabską tradycją jest on na sł oń cu, wię c wyją tkowo niepoż ą dane jest dotykanie metalowych czę ś ci huś tawek i zjeż dż alni.

Potem pojechaliś my do Khor Fakkan, po drodze przypomniał em sobie ogromną iloś ć rafinerii ropy naftowej, zaledwie kilometry fabryk, zapach benzyny jest bardzo silny, wył ą czył em dopł yw powietrza z ulicy w aucie - stał o się ł atwiej.

Po drodze zatrzymaliś my się w McDonald's na przeką skę . Menu jest standardowe, podobał mi się "ką cik dla dzieci" - stoliki przy któ rych znajduje się telewizor z bajkami (w ję zyku angielskim). Nie ma wielu ludzi, gł ó wnie turystó w, przyjechał a jedna arabska rodzina, tata, mama i okoł o pię ciorga dzieci, hał as wzró sł niewyobraż alnie, dzię ki Bogu, ską pili na wynos i znikali w oddali.

Zauważ ywszy duż ą plaż ę , zatrzymujemy się , schodzimy z pokł adu, idziemy nad wodę , miejsce jest dobre, ale nie moż na pł ywać z powodu wielu motoró wek na skuterach wodnych, któ re aktywnie przecinają blisko brzegu. Moż na był o się po prostu opalać , a ja chciał em zanurzyć się w ciepł ej wodzie. Staliś my, myś leliś my, ruszyliś my dalej. Po kilku kilometrach znaleź liś my kolejną plaż ę , tu był o cicho, ale kolejny problem - wybrzeż e i dno kamieniste, bardzo trudno wejś ć , martwimy się o dziecko, idziemy dalej.


Znalazł em to! W pobliż u hotelu Sandy Beach znajduje się malutka plaż a z drobnym piaskiem i ł agodnym wejś ciem. Jest cicho, spokojnie, jest zejś cie na plaż ę , uspokajamy się i odpoczywamy. Podczas gdy moje mł ode damy pł ywają , wę druję po plaż y, wokó ł jest pię kno, stopniowo zachodzi sł oń ce, gó ry są oś wietlone od tył u i nabierają pomarań czowo-czerwonej otoczki. Niedaleko naszej narzuty widzę duż y kamień , widnieje na nim jakiś napis, podchodzę bliż ej, czytam: „Lena i Andrey, Perm, 2013”.

Có ż , nie choinki, a nie był o zepsutego siedzieć i ostroż nie wydrapywać ten napis czymś ostrym! Nie, no có ż , trzeba był o przyjechać do arabskiego kraju, znaleź ć odległ ą plaż ę , ż eby zobaczyć taki „wzruszają cy” napis!

Tymczasem Margo biegnie wzdł uż brzegu, leci z krzykiem do wody i ogó lnie dobrze się bawi na wszelkie moż liwe sposoby. Mamy spore zapasy wody i jedzenia, pogoda dopisuje, wię c spę dzamy tu cał e godziny dzienne. Samochody co jakiś czas przejeż dż ają , ale nikt się nie zatrzymuje i nie wyraż a chę ci doł ą czenia do szeregó w plaż owiczó w; -))

Zapada zmrok i wracamy do Ajmanu. Wyjeż dż amy przed zmrokiem, po drodze wypatruję stacji benzynowej, bo benzyny jest bardzo mał o. Po drodze widział em duż o stacji benzynowych, ale nawigator prowadzi mnie w drugą stronę . Jedna stacja jest zamknię ta, druga też , trzecia wydaje się dział ać , ale wejś cie jest zamknię te z frytkami, zaczynam się trochę denerwować . Jedziemy dalej i dopiero po 80 (!!!

Wjeż dż amy na parking, myjnia podjeż dż a, pł acę mu 10 dirhamó w za umycie auta, wysył am mł ode panie do supermarketu i idę do wypoż yczalni.

Tam widzę tę samą Filipinkę , któ ra obiecał a mi dziś mistrza. Podchodzę do niej, przywitaj się :

- Pozdrowienia. Mó wię o problemach z autem, zapalniczka nie dział a, pamię tasz?

- Tak, panie Alex, pamię tam pana. Niestety dzisiaj nie ma mistrza, bę dzie za trzy dni.

- Ok, wymień mó j samochó d, ten samochó d mi nie pasuje, nie mogę go uż ywać .

- Przepraszam, nie mogę pomó c, nie ma innych samochodó w.

- Oczywiś cie, zadzwoń – niech przyniosą go dzisiaj.

- Dzisiaj jest niemoż liwe, moż e za kilka dni.

- Potrzebuję tego dzisiaj, umó wiliś my się na DZIŚ !

- Przepraszam, nie mogę pomó c, nie ma mistrza, bę dzie za trzy dni.

- Zrozumiano. Ale potrzebuję samochodu na dziś !


Chodzę po aucie wszystko wydaje się nienaruszone, reflektory i wymiary wł ą czone, gniazdo sprawne, jest też dopł ata za USB, koł o zapasowe na swoim miejscu. Zbiornik jest prawie pusty; Dobra, weź my to auto jest wyraź nie droż sze niż nasz WV (Cruze ma komputer pokł adowy, bluetooth do telefonu, szyberdach, fabryczny przycisk, skó rzane wnę trze, czujniki deszczu i ś wiatł a, dodatkowe porty USB i sterowanie klimatyzacją dla pasaż eró w na tylnym siedzeniu i inne). Pytam, czy trzeba zmienić dokumenty (mam umowę tylko na WV Jetta), mó wi, ż e nie trzeba, jeś li w ogó le, niech policja dodzwoni się do niej z komó rki (podaj wizytó wkę ). Reguluję swó j „stary” samochó d, ł aduję rzeczy, dziewczyna skrupulatnie oglą da WV, przyjmuje bez zarzutó w, ż egnamy się .

Idę do supermarketu, odbieram ż onę i có rkę , któ re na mnie czekał y, a po drodze postanawiam zrobić im kawał.

Celowo prowadził em ich obok nowego samochodu, kiedy go dogoniliś my, zaczą ł em go z zainteresowaniem oglą dać , obszedł em dookoł a i mó wią c: „Ciekawe, jak wyglą da w ś rodku! ”, otworzył drzwi i usiadł na miejscu kierowcy. Oszoł omiona ż ona podskoczył a i rozglą dają c się ze strachem, zaczę ł a prosić mnie, ż ebym wysiadł z cudzego (jak myś lał a) samochodu. Nie mogł em przestać :

- O tak, w zamku są klucze, moż esz go uruchomić !

- Czy zwariował eś ! Jeś li to zobaczą , zadzwonią na policję !

- Chodź , po prostu odpalę (odpalę silnik).

- (Annie jest już w szoku) NATYCHMIAST WYJDŹ!! ! POWIEDZIAŁ EM KOMU!!! !

- Cicho rozejrzyj się , jeś li kogoś zobaczysz, bę dziesz krzyczeć , a gdy zataczam koł o, zastanawiam się , jak ona się porusza…

- SZYBKO WYJDŹ!! ! CO JEST Z TOBĄ NIE TAK!!!! !

Ale jakby nic się nie stał o, zaczynam wł ą czać reflektory i klikać przyciski na desce rozdzielczej. Ż ona zaczyna podejrzewać , ż e „to nie jest przypadkowe” i koją co pyta:

Czy to nasz nowy samochó d?

- Tak, tak!

Bł agał …

Margot entuzjastycznie zajmuje należ ne jej miejsce na tylnym siedzeniu, badają c dodatkowe funkcje klimatyzatora i nie tylko. Spę dzam trochę czasu przyzwyczajają c się do nowego samochodu, w koń cu koł ują c do hotelu. Natychmiast stał o się zauważ alne, ż e Cruze jest zauważ alnie „gł upszy” w przyspieszaniu, silnik ryczy podczas kickdown, a prę dkoś ć roś nie powoli, chociaż jest nieco gorsza pod wzglę dem mocy (1.8 litra w przypadku Cruze'a w poró wnaniu z 2.0 w ​ ​ przypadku WV). . Koń czą c temat z samochodami, chcę powiedzieć , ż e oba mają mniej wię cej takie samo zuż ycie, okoł o 10-11 litró w na 100 km ...

ARABSKIE DZIECI TO COŚ !


Na kolejnym wyjeź dzie do centrum handlowego zdecydowaliś my się zostawić Margot w „pokoju dziecię cym” – duż ym centrum rozrywki dla dzieci. Godzina pobytu dziecka kosztuje 10 dolaró w, wynajmujemy Margo opiekunce, pł acimy, zostawiamy telefon kontaktowy i idziemy na zakupy.

Okoł o dziesię ć minut przed koń cem pł atnego czasu podchodzimy i obserwujemy Margot.

Anyuta nie aprobował a moich dział ań , ale pozwolił a Margo skiną ć gł ową . Có rka spokojnie wstał a, odepchnę ł a chł opaka i uderzył a go dł onią w szyję , a raczej chciał a w szyję , ale postanowił się schylić i okazał o się , ż e jest w ucho. Co się tutaj zaczę ł o! Chł opak zawył nie swoim gł osem, upadł na ziemię i wpadł w zł oś ć , dwie kobiety w czerni wbiegł y do ​ ​ pokoju i zaczę ł y go uspokajać , podczas gdy Margo zaję ta był a swoimi sprawami. Tak, arabskie dziewczyny powinny być uległ e i milczą ce, ale teraz chł opiec wie, jaka jest ró ż nica mię dzy dziewczynami z jego kraju a dziewczynami z innych krajó w; -))

PARK NARODOWY SZARJAH

Po porannej ką pieli na plaż y Maamzar postanowiliś my udać się do Parku Narodowego Sharjah. Dotarcie tam nie był o trudne, nawigator wyraź nie poprowadził we wł aś ciwe miejsce. Wejś cie do parku kosztuje aż dwa dirhamy, nie wyobraż asz sobie budż etowego.

Nie moż na był o zaparkować przy wejś ciu, ponieważ odbywał się tam KOSZMAR.

Wiele arabskich rodzin przybywa do tego parku w peł nej sile, ze wszystkimi licznymi krewnymi, torbami z jedzeniem, grillami, krzesł ami i innymi niewyobraż alnie potrzebnymi rzeczami do wypoczynku. Nikt nie lubi go nosić , dlatego każ dy szanują cy się arabski kierowca stara się zaparkować jak najbliż ej wejś cia do parku. rozł adować rodzinę i bagaż nik peł en ś mieci. Nie da się tego zrobić szczegó lnie szybko, dlatego cią gle pojawiają się konflikty mię dzy samochodami zbliż ają cymi się do wjazdu w celu rozł adunku, a samochodami, któ re już rozł adował y się i chcą odjechać . Jednocześ nie kierowcy wdają się w zaciekł e potyczki, wysiadają z aut i organizują „ligę bazarową ”, któ ra ró wnież nie przyczynia się do rozł adunku parkingu.


Arabskie rodziny mają gruntowne podejś cie do wypoczynku w tym parku – ogromne miski sał atek, wiadra marynowanego mię sa, worek ciastek, kosze warzyw – cał a ta masa produktó w spokojnie i szlachetnie unosi się na gł owach i w rę kach rodziny, podczas gdy lider z ukochanym synem dumnie idzie do przodu. W parku znajdują się specjalnie wyznaczone miejsca do grillowania, ale wielu zabiera ze sobą mał e grille i siada na chodniku. Arabskie kebaby wyglą dają doś ć ś miesznie - to mał e drewniane patyczki nawleczone mał ymi kawał kami mię sa, obficie posypane przyprawami. Warzywa smaż one są osobno, na tych samych patyczkach, wszystko wyglą da bardzo apetycznie i smacznie.

W parku znajduje się duż y plac zabaw, duż o huś tawek, mał y zamek i kilka kolejek. W pobliż u tabliczka z zakazanymi napisami, ucieszył a mnie ostatnia pozycja „Nie ś mieć! ”

”, pierwsza myś l był a taka, ż e ​ ​ nie moż esz tu wypić wię cej niż litr, ale niestety tł umaczy się to jako„ Nie zakrywaj się ! ”. Sam park wyglą da bardzo dobrze, duż o zieleni, drogi utwardzone z pię kną kostką brukową , ł aweczki po bokach drogi i tak dalej. Są osobne klomby, są mał e zielone tunele, zbudowano ogromne zielone wzgó rze, z któ rego miejscowe dzieci zjeż dż ają bokiem lub zjeż dż ają na deskorolkach.

Niedaleko wejś cia moż na wypoż yczyć rower (20 dirhamó w - 30 minut), jest to urzą dzenie czterokoł owe, z przodu są dwa miejsca dla pasaż eró w, z tył u dwa fotele z pedał ami i kierownice. Fotele są doś ć dobrze wyregulowane, zaró wno pod wzglę dem wysokoś ci, jak i wyprostu nó g, przynajmniej ustawił em je wygodnie dla siebie, sama maszyna jeź dzi doś ć pł ynnie, sam pedał ował em i to wystarczył o na spokojną jazdę cał ej mojej rodziny.

Po drodze czę sto spotykaliś my zwierzę ta, takie jak wiewió rki, nie są nieś miał e i pozwalał y się badać i fotografować . Był em zdumiony tł umem Arabó w leż ą cych w swoich olś niewają cych biał ych szatach na trawie, nawet nie przyszł o im do gł owy, ż eby coś rozł oż yć . Lotnisko w Szardż y nie jest daleko, a ogromne samoloty nadlatują ce do lą dowania przelatywał y tuż nad naszymi gł owami nie raz. Dobrze przemyś lane jest to, ż e w parku jest ogromna iloś ć ś mietnikó w, wię c nie trzeba daleko jechać , ż eby wyrzucić ś mieci. To prawda, nieraz zauważ ył em, ż e miejscowe dzieci wyrzucają ś mieci gdziekolwiek, ale nie do ś mietnikó w, to jest jak lokalny zwyczaj: „Wyrzuć to gdziekolwiek, kochanie, inni to zabiorą , za wszystko zapł acono! ” ”.


Kiedy wypoż yczył em rower, arabskie dzieciaki rozpoczę ł y zabawę w pogoń za mną , nie wstydzą c się ł apać mnie jako przykrywkę . Robię przeraż ają ce oczy, jak zastę pca, któ remu nie dano wycofać , dzieci natychmiast znikają .

Nabrzeż e Szardż a

Wieczorem udajemy się na nabrzeż e Sharjah, aby podziwiać ś piewają ce fontanny. Dojechaliś my szybko, ale był poważ ny problem - parkowanie. Absolutnie wszystkie miejsca był y zaję te, nie był o ochoty parkować w niewł aś ciwym miejscu - zapł acenie 55 $ grzywny jest zbyt drogie. W efekcie ledwo znalazł em miejsce DWA kilometry od punktu obserwacyjnego, stamtą d poszliś my do fontann.

Oczywiś cie ś piewają ce fontanny w Sharjah są gorsze od tych w Dubaju, ale spektakl jest ró wnież pię kny. Wokó ł jest mnó stwo turystó w, gł ó wnie rosyjskoję zycznych, wszyscy robią zdję cia, ż ywo dyskutują c o tym, co się dzieje. Jedna para „ruskich turystó w” pomyś lał a o kupieniu butelki rumu i poczę stowaniu się na nabrzeż u. Kobieta (rosyjskoję zyczna, ale mieszkają ca w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) podeszł a do nich i ostrzegł a, ż e ​ ​ jeś li policja zobaczy, jak to robią , wszystko moż e się bardzo ź le skoń czyć , niechę tnie chowają butelkę i idą do hotelu.

AL AIN ZOO

Nikomu to nie ma znaczenia, ale w każ dym kraju staramy się odwiedzić zoo. To dla nas takie mał e hobby, jeź dziliś my po wszystkich ogrodach zoologicznych na Ukrainie, lubiliś my studiować pię kne i super zadbane zoo w Berlinie, przejechaliś my osiemset kilometró w od Hurghady, aby studiować brudne i ogromne zoo w Kairze i tak dalej.

Przestę pstwem był oby przyjechać do Zjednoczonych Emirató w Arabskich, wynają ć samochó d i nie odwiedzić lokalnych ogrodó w zoologicznych. Jednym z najpię kniejszych ogrodó w zoologicznych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest zoo Al Ain i postanowiliś my tam pojechać .

Od naszego hotelu w Ajmanie do El Ain jest tylko 159 km - dwie godziny spokojnej jazdy idealną drogą . Wybraliś my dzień na wyjazd w dzień powszedni, ponieważ w weekendy nie jest przepeł niony. Dojeż dż amy tam bez przygó d, samochodó w jest mał o, cią gł e objazdy trochę przeszkadzają ze wzglę du na modernizację wę zł ó w przesiadkowych.


Parking w pobliż u zoo jest ogromny, nie oszczę dzono miejsca.

Parkujemy, zabieramy minimalny zestaw spoż ywczy dla dziecka i idziemy do kas.

Wejś cie do zoo jest udekorowane jak namiot – ogromna biał a kopuł a przykrywa kasę biletową i okolicę . Jest osobne wejś cie VIP, jak rozumiem, dla tych, któ rzy nie chcą stać w tł umie i są gotowi dopł acić za to. Nie dowiedział em się , ile tam kosztuje bilet, ale nie potrzebowaliś my go, ponieważ w zwykł ych kasach praktycznie nie był o ludzi. Samych arabskich goś ci nie ma zbyt wielu, wię kszoś ć to Hindusi i Azjaci. Kupujemy bilety - dorosł y 20 dirhamó w (6 dolaró w), dzieci - 10 (trzy dolary). Tuż przy wejś ciu moż na wypoż yczyć wó zek dziecię cy, ta przyjemnoś ć kosztuje 40 dirhamó w (11 USD), same wó zki wyglą dają prawie nowe, są stoliki i bez. Są specjalne krzesł a dla niepeł nosprawnych, jak rozumiem, to nic nie kosztuje.

Wszystkie duż e zwierzę ta z rodziny kotó w są umieszczane w wybiegach z duż ymi panoramicznymi oknami, przez któ re wygodnie jest je obserwować . Drzewa w wolierze są owinię te mocną metalową siatką , aby nie ostrzył y pazuró w. W ś rodku wyposaż one są ró ż ne platformy, drabinki i zaciszne miejsca do odpoczynku zwierzą t, widać , ż e starali się wszystko przemyś leć i urozmaicić ż ycie zwierzą t. Kiedy fotografował em, Margo usiadł a przy oknie, któ re zainteresował o lwa, podszedł do szyby i zaczą ł w zamyś leniu przyglą dać się swojej có rce, odwró cił a się i podskoczył a ze zdziwienia - wszak lwa na metr nie widać z dala od ciebie i nie reagować ; -).

Kró l bestii wyglą dał flegmatycznie i sennie, podczas gdy tygrysy, wrę cz przeciwnie, był y doś ć zabawne, gdy lew mijał ich, każ dy pró bują c go ugryź ć lub wykonać demonstracyjne salta w kurzu.

Ogó lnie rzecz biorą c, zoo ma wiele ró ż nych kotó w, lwó w afrykań skich, kuguaró w, biał ych tygrysó w albinosó w i innych.


Jest też kilka stolikó w dla tych, któ rzy chcą się zrelaksować i coś przegryź ć , ale nie ma chę tnych, ponieważ wszystkie powierzchnie pokryte są warstwą kurzu unoszą cego się z obudó w.

W domku dla mał p (nie mylić z IVS) nie widzieliś my nic ciekawego, był sen w poł udnie i wszystkie mał py skulił y się pod baldachimem w jednym stosie.

Kilka razy przejeż dż ał obok nas duż y samochó d elektryczny, na któ rym siadali gł ó wnie emeryci, dla któ rych samotne poruszanie się po zoo był oby bardzo mę czą ce.

Na cał ym terytorium jest kilka punktó w, w któ rych sprzedawane są sł odycze i woda, od czasu do czasu kupowaliś my oba. Na ulicy, jak na 1 marca, panuje silny upał - okoł o 30 stopni, od czasu do czasu chowamy się w cieniu i umawiamy się na mał y odpoczynek.

Niewyobraż alna liczba papug, wszystkie kolory i wzory. Osobno jest sala, w któ rej są pingwiny, prawie nigdy nie ma tam ludzi z jednego prostego powodu - straszny smró d, tam też spę dziliś my najwyż ej minutę .

Chciał bym powiedzieć osobne sł owo o… toaletach. Z koniecznoś ci odwiedził am jedną i był am mile zaskoczona - duż y pokó j z klimatyzacją , wszystko lś ni nieskazitelną czystoś cią , każ da budka rozdarta do poł ysku. Umywalki z czujnikami podczerwieni, wyzwalane przył oż eniem rą k. Smutny woź ny stał w ką cie toalety, obserwują c mnie oboję tnie. Znają c zwyczaje panują ce w krajach arabskich spodziewał em się , ż e gdy odejdzie, zacznie bł agać o bakszysz, ale nie zareagował w ż aden sposó b na mó j zamiar wyjazdu. Postanowił em dać mu dirhamy (podobał a mi się czystoś ć w lokalu), wrę czył em monetę , sprzą tacz potrzą sną ł gł ową ze strachu, wskazują c na kamerę w ką cie (mó wią , ż e od goś ci nie moż na brać pienię dzy).

Dobra, wychodzę z toalety i przestaję (mó j instynkt podpowiadał mi, ż e to nie koniec historii), i na pewno po kilku sekundach woź ny wyleciał i staną ł obok mnie, w zamyś leniu badają c puste dł onie, odebrany jego moneta i natychmiast wyparował a ...

PODSUMOWANIE


Zoo jest ciekawe, zdecydowanie warte odwiedzenia, nie ma ż adnych jasnych cech, ale ró ż norodnoś ć tygrysó w i lwó w na pewno nie pozostawi nikogo oboję tnym. Lepiej zwiedzać go w nie upalne miesią ce, ponieważ jest mał o cienia, teren jest duż y i poruszanie się po nim wymaga duż o energii. Lepiej zabrać ze sobą jedzenie, bo tutejsze kawiarnie mają zaskakują co skromne menu, a nawet to, co jest napisane w menu, nie zawsze jest dostę pne. Nawet najmniejsi goś cie znajdą coś dla siebie, a doroś li na pewno nie bę dą się nudzić...

CUDOWY OGRÓ D DUBAILENDU

Wycieczkę do „Magicznego Ogrodu” zaplanowaliś my już w Kijowie.

Zanurzyć się w klimat kwiató w i roś lin w marcu, wę drować po alejkach usianych kwiatami i uzyskać wiele wraż eń – to był nasz gł ó wny cel w tym miejscu.

Bardzo trudno opisać sł owami to, co widzieliś my, kwiaty był y wszę dzie, o ró ż nych kształ tach, kolorach i rozmiarach. Posadzone w doniczkach, na ziemi, na ś cianach, na dachu. Są cał e domy skł adają ce się z pną czy ozdobionych kwiatami, kilkadziesią t starych samochodó w został o wykopanych pionowo i obsadzonych kwiatami, kwiaty rosną w samochodach pod maską , w bagaż niku, w ogó le samochody był y w peł ni wykorzystywane. Przeszliś my obok ś cian ze ś wież ymi kwiatami, rozwieszono skupiska doniczek, z kwiató w uł oż ono wielkiego orł a i wiele innych kompozycji roś linnych.

Moż na duż o mó wić o tym parku, ale nie da się opisać tego splendoru i pię kna sł owami.

DUBAJ

Zaczą ł em rozglą dać się za czymś przypominają cym toaletę , ale nic podobnego nie zaobserwowano, tylko banki, sklepy i tak dalej. Po dziesię ciu minutach poszukiwań Margot ostrzegł a, ż e ​ ​ nie moż e tego znieś ć . Och, podejmijmy drastyczne ś rodki – zatrzymuję się w TRZECIM rzę dzie, przy jakiejś duż ej klombie, sadzę ż onę i có rkę na trawie i obiecuję wró cić za pię ć minut. Wyjeż dż am i rozumiem, ż e jeś li szybko nie znajdę miejsca i stracę ich w mieś cie, a biorą c pod uwagę , ż e nie mają W OGÓ LE pienię dzy, to są dwa sposoby na rozwó j wydarzeń : pierwsza (zł a) ż ona i có rka zginą , a za kilka dni same dotrą do Ajmanu, po czym dostanę od ż ony kirdyk, a druga opcja (bardzo zł a) to, ż e nie wracam do hotelu zanim samolot odleci, a potem sam mogę zrobić hara-kiri L. Na nastę pnym zakrę cie odwracam się i lecę na lą dowisko rodziny, szybko je odbieram i dalej, dzię ki Bogu, wszystko jest koniec, nie zgubił em się ...


Wę drowaliś my po okolicy, sprawdzaliś my ceny na elektronikę , nie znaleź liś my nic wartoś ciowego, poszliś my na spacer po nasypie.

Widzieliś my kiosk z shawarmą i innymi przydatnymi produktami; -). Podchodzę , przedł uż am dwieś cie dirhamó w:

- Poproszę trzy shawarmy.

- Przepraszam panie, bez zmian!

- I-i-i?

- Moż esz zapł acić kartą .

Wycią gam z niedowierzaniem kartę , sprzedawca wyjmuje terminal, wjeż dż a na kwotę , wpisuję kod PIN i voila, otrzymuję SMS-a o wypł acie pię tnastu dirhamó w. Dzielimy ł up, dostajemy kilka torebek soku, jemy przeką skę . Shawarma okazał a się pyszna (i bez nieprzyjemnych konsekwencji), przejdź my dalej.

Ż ycie na nabrzeż u toczy się peł ną parą , tutaj rozł adowywane są ł odzie z szeroką gamą towaró w. Znajdują się tam uporzą dkowane rzę dy lodó wek i opon wszystkich rozmiaró w i producentó w, samoloty z nowiutkimi plastikowymi krzesł ami do kawiarni, stosy nowiutkich telewizoró w plazmowych i wiele rzeczy, któ rych nie moż na zidentyfikować w pudeł kach bez twarzy.

Same statki wyglą dają brzydko, ł uszczą ce się , zardzewiał e, wszę dzie wiszą suszą ce się pranie (oczywiś cie mieszkają w nich marynarze), obcy są tu rzadkoś cią , wię c wszyscy patrzą na nas krzywo, a ponieważ nie ma na co patrzeć , wracamy do domu.

ARTYKUŁ.185 CZĘ Ś Ć PIERWSZA

Nasz hotel miał doś ć dziwny system sprzą tania. Z jakiegoś powodu sprzą tacze rozpoczę li aktywne sprzą tanie PUSTYCH pomieszczeń o czwartej lub pią tej rano. To był o bardzo ekscytują ce, aby wczesnym rankiem sł uchać wesoł ych krzykó w sprzą taczek na podł odze, sł uchać odgł osó w przesuwanych ł ó ż ek w pokojach, skrzypienia drzwi i tak dalej. Kiedy już nie mogł em tego znieś ć , poszedł em do są siedniego pokoju, gdzie sprzą taczka sprzą tał a i po rosyjsku powiedział a mu wszystko, co myś lę o czasie sprzą tania. Sprzą taczka okazał a się wyrozumiał a i przeniosł a czas sprzą tania na pó ź niej.

Ponadto od czasu do czasu pracownicy hotelu traktowali roś liny i drzewa w pobliż u hotelu.


Czwartego dnia pobytu w hotelu wró ciliś my wcześ niej, aby przebrać się po plaż y i wybrać się na wycieczkę . Kiedy weszliś my na pię tro, zobaczył em otwarte drzwi jednego z pokoi, z tył u sł ychać był o odgł osy sprzą tania. Na począ tku był em zachwycony, chciał em wejś ć i porozmawiać z sprzą taczką o przyborach toaletowych, ale potem mó j wzrok zatrzymał się na wó zku, któ ry jednak zgrabnie zł oż ył to, co chciał em zobaczyć w moim pokoju...Trzy minuty pó ź niej wó zek sprzą taczki rozjaś nił y cztery pudeł ka chusteczek higienicznych, dwie rolki papieru toaletowego, kilkadziesią t jednorazowych butelek szamponu i pię ć kostek mydł a. Przez nastę pne dziesię ć dni na naszych drzwiach wisiał napis „Nie przeszkadzać ”, zastę pują c poprzedni napis „Proszę o sprzą tanie”. Nie potrzebowaliś my już ś rodka czyszczą cego, wię c wyrzucił em ś mieci na korytarz we wnę ce obok windy. Bez pracy - bez napiwkó w....

Bezwzglę dna ARABSKA POLICJA

Pewnego dnia poszliś my na plaż ę inną drogą (poszliś my do supermarketu). W pewnym momencie skrę cił em w zł ą stronę (nie zauważ ył em znaku) i natychmiast zatrzymał o mnie coś , co wyglą dał o na policjanta; -) Sam postó j wyglą dał bardzo swobodnie, na jezdnię wyszedł policjant i ze znuż eniem machną ł rę ką w stronę pobocza.

Zaparkował em, wyszedł em do policjanta, ale surowo pokazał mi, ż e wró cę do samochodu, a on wypisze mandat stoją cemu obok niego taksó wkarzowi ze smutnym spojrzeniem. Ok, wyjmuję prawo jazdy, a potem przypominam sobie, ż e dokumenty do samochodu został y na stole w hotelu !! ! Siedzę w aucie do któ rego nie mam dokumentó w, zatrzymał em się za wykroczenie, nie wiem na któ ry!! ! OK, podczas gdy czekał em na swoją kolej, podczas gdy opracowywał em plan komunikacji z policją...

Zbliż a się policjant, mó wi (po angielsku):

- Panie, czy wiesz, dlaczego cię powstrzymał em?

- Przepraszam, sł aby angielski!

- Czy sł abo znasz angielski?

- Bardzo zł y angielski!! !

Mó wię z okropną wymową , w nadziei, ż e policjant zmę czy się wyjaś nianiem mi wszystkiego na palcach i pozwoli mi odejś ć ! Zadział ał o!! ! Policjant pró bował mi wytł umaczyć istotę mojego wykroczenia, nawet narysował schemat z tabliczkami, ze smutkiem pokiwał em gł ową , cał ym swoim wyglą dem przedstawiają cym wyrzuty sumienia za popeł nienie tak straszliwego wykroczenia, jak obró cenie się pod zakazanym znakiem. W pewnym momencie zauważ am, ż e policjant zamarł i patrzył gdzieś za mną . Odwracam gł owę i widzę có rkę , któ ra opuś cił a szybę i patrzy na policjanta wielkimi i smutnymi oczami (w tej chwili bardzo przypominał a kota ze Shreka). Policjant w koń cu się roześ miał , poczę stował Margot cukierkiem do ż ucia, nie wystawił mandatu i pokazał , jak prawidł owo dostać się na plaż ę . Och, ta arabska policja, co za kontrast z naszymi gliniarzami drogowymi...

Centrum Przyrody Arabii


Dzię ki naszej mił oś ci do ró ż nych ogrodó w zoologicznych nie mogliś my nie odwiedzić Wildlife Center. Znajduje się niedaleko Ajmanu, jazda jest komfortowa, pó ł godziny i jesteś my na miejscu.

Jest pokó j dziecię cy, w któ rym za niewielką opł atą Arabka zajmie się Twoimi dzieć mi. Osobno dla najmł odszych jest mini-zoo dla dzieci. Zestaw zwierzą tek w centrum jest standardowy, ale wart obejrzenia. Kozy, owce, wielbł ą dy, goł ę bie, wszystko czyste i zadbane.

Tam znajduje się ró wnież Narodowe Muzeum Historii Szardż y i Muzeum Botaniczne. Nieco dziwna hybryda pod wzglę dem ł ą czenia temató w i tej samej dziwnej treś ci. Jeś li wszystko jest mniej wię cej jasne z pluszakami, to kiedy poszł y modele dinozauró w, pterodakteló w i innych rzeczy, trochę się spią ł em. Potem temat pł ynnie przenió sł się w kosmos, pró bki gleby, dziwne, ż e nie był o obcych modeli, po prostu poprosili, ż eby tam pojechali; -))

Lot bez niuansó w, na wpó ł pusty samolot umoż liwił wzię cie kilku rzę dó w i spokojny sen.

PODSUMOWANIE WYCIECZKI

Dla siebie opracowaliś my przejrzysty harmonogram wakacji: ś niadanie w hotelu - plaż a - obiad w hotelu - odpoczynek w pokoju - zwiedzanie. Był o kilka wyją tkó w dla dł ugich podró ż y, ale w zasadzie niczego nie zmienialiś my.

Kupowanie gotowej ż ywnoś ci w supermarkecie jest dwa lub trzy razy tań sze niż obiad w restauracji lub kawiarni, na wycieczkę budż etową , to wszystko!

Dla mnie doszedł em do wniosku, ż e wakacje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich z wynaję tym samochodem są znacznie wygodniejsze. Widzieliś my wiele zabytkó w, podró ż owaliś my wzdł uż plaż , centró w handlowych i innych ciekawych miejsc. Koszt samochodu to czynsz (300), benzyna (100), mandat za przekroczenie prę dkoś ci (60) - 460 dolaró w.

Wydaje się , ż e nie mał o, ale wycieczki po Zjednoczonych Emiratach Arabskich są bardzo drogie, ś rednio okoł o 50-60 dolaró w na osobę , a ty cią gle jesteś przywią zany do grupy i nie masz moż liwoś ci zbudowania wł asnych wakacji.

Jeś li los sprowadza nas do tego kraju, to nawet nie rozważ am moż liwoś ci poruszania się bez samochodu…


Nie wiedział em, jak znaleź ć publiczną plaż ę w Ajmanie. Decyzja był a po prostu dojrzał a - trzeba jechać hotelowym busem!

Jeź dziliś my po Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jechaliś my daleko; -)))

Dzikie wielbł ą dy w drodze do Fudż ajry

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Перед вылетом в Борисполе
Детская площадка в терминале Д, аэропорт Борисполь
Номер в отеле
Арендная машина до замены
Обед!
Покупки из супермаркета.
Дорога дальняя...
Рисунок Марго. Легкая абстракция ;-)
Набережная Хор Факкана
Набережная Хор Факкана
Пляжная добыча
Фуджейра
Набережная Хор Факкана
Пляж в Фуджейре
Пляж в Фуджейре
Наша машина и два Лексуса с работающими двигателями (работают кондиционеры). Людей в салонах машин не было, и за два часа так никто и не пришел.
Пляж в Фуджейре
Пляж в Фуджейре
Пляж в Фуджейре
Пляж в Фуджейре
Дорога в Аджман
Фуджейра
Фуджейра
Фуджейра
Фуджейра
Фуджейра
Фуджейра
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Наши прокатные машины в ОАЭ
Наши прокатные машины в ОАЭ
Пляж а Аджмане
Стоянка у отеля.
Пляж а Аджмане
Пляж а Аджмане
Дорога в Фуджейру. Дикие верблюды.
Дорога в Фуджейру. Дикие верблюды.
Дорога в Фуджейру. Дикие верблюды.
Дорога в Фуджейру. Дикие верблюды.
Дорога в Фуджейру. Дикие верблюды.
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Пляж в Аджмане
Супермаркет в Аджмане
Дочка после ночных покатушек заснула в машине.
Дочка после ночных покатушек заснула в машине.
Ночной Аджман
Ночной Аджман
Банияс Сквер, Дубаи
Банияс Сквер, Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Набережная в Дубаи
Утренний туман в Аджмане
Утренний туман в Аджмане
Пляж в Аджмане
Мажор в Дубаи
Шарджа
Шарджа
Шарджа
Шарджа
Шарджа
Шарджа
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Золотой рынок в Шардже
Батут в Аджмане
Ищем нефть!
Слегка укуренная Маша в Шардже
Типа духи - 5 дирхам.
Политические карикатуры в местных газетах
Политические карикатуры в местных газетах
Почти Дольче Габбана ;-)
Хламидник в номере
Соколы в аэропорту
Соколы в аэропорту
Вечные индусы в аэропорту Шарджи
Podobne historie
Uwagi (10) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara