ОТВРАТИТЕЛЬНО! В этом году изменилась трансферная компания - стало хуже некуда. Как объяснили в туристическом агенстве, пансионат сам решил возить людей а аэропорт и обратно. В результате транспорт проехал только по территории Абхазии, а затем высадил людей. Всем пассажирам пришлось проходить всю пограничную территорию при 36 градусах пешком! Затем ожидать! Около часа! ! А это, в основном, пожилые люди и семьи с детьми ( таков контингент отдыхающих, по определению) и, соответственно, все с багажом. Только после пересечения границы они сажают на другой автобус. Автобус же на российской территории ждали очень долго. Ни сесть, ни скрыться от жары людям было просто негде. Автобусы, естественно, без кондиционеров. Это окончательно испортило все и без того не лучшее отношение к "Самшитовой роще". В прошлом году автобус проехал без проблем из пансионата через границу в Адлер.
Часто отключали свет и, соответственно, не работали лифты. Как можно допускать такое при массовом заселении пожилыми людьми многоэтажного корпуса?
Вообщем, КРАЙНЕ НЕГАТИВНО стал работать пансионат по сравнению с прошлым летом! Пошлое лето тоже имело недостатки ( питание, хамский персонал на пляже), но не настолько вопиющие.
Больше НИКОГДА не поедем
OBRZYDLIWE! W tym roku firma transferowa się zmienił a – stał a się gorsza niż kiedykolwiek. Jak wyjaś niono w biurze podró ż y, sam pensjonat postanowił przewieź ć ludzi na lotnisko iz powrotem. W rezultacie transport przechodził tylko przez terytorium Abchazji, a nastę pnie wysadzał ludzi. Wszyscy pasaż erowie musieli przejś ć przez cał ą strefę przygraniczną pod ką tem 36 stopni! Wię c oczekuj! Okoł o godziny! ! A są to gł ó wnie osoby starsze i rodziny z dzieć mi (z definicji jest to kontyngent urlopowiczó w) i odpowiednio wszyscy z bagaż em. Dopiero po przekroczeniu granicy wsiadają do kolejnego autobusu. Autobus czekał bardzo dł ugo na terytorium Rosji. Po prostu nie był o gdzie usią ś ć lub ukryć się przed upał em. Autobusy oczywiś cie bez klimatyzacji. To w koń cu wszystko zepsuł o, a bez tego nie najlepszy stosunek do „Buksofodowego Gaju”. W zeszł ym roku autobus bez problemu przejechał z pensjonatu przez granicę do Adler.
Ś wiatł a był y czę sto wył ą czane, a zatem windy nie dział ał y. Jak moż na na to dopuś cić podczas masowego osiedlania się wielopię trowego budynku przez osoby starsze?
Ogó lnie pensjonat zaczą ł dział ać NIEZWYKLE NEGATYWNIE w poró wnaniu do zeszł ego lata! Ostatnie lato ró wnież miał o wady (jedzenie, prostacki personel na plaż y), ale nie tak raż ą ce.
NIGDY nie wró cę ?