Recenzje piszą nie pisarze, ale turyści.Spróbuj, to inspirujące!
Dodaj opinię teraz Przypomnij mi przez e-mail ×

Niesamowita natura.

Pisemny: 30 sierpień 2014
Czas podróży: 6 — 19 sierpień 2014
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Poszliś my w ramach programu dla rodzin wielodzietnych od rzą du Moskwy. Wszystko stare, sowieckie czasy. Nie ma zmian w poró wnaniu z recenzjami z lat 2008-2009! Plac zabaw nie został jeszcze wyremontowany. Jedzenie jest do bani. Albo sami ugotują jakieś „pyszne”, potem ugotują pierogi lub pierogi z paczek. Chociaż biorą pienią dze za 3.5-4*. Morze wyglą dał o na bardzo czyste, ale karetka przyjeż dż ał a do dzieci kilka razy dziennie. Powiedzieli, ż e morze jest bardzo ciepł e i lekko sł one, wię c E. coli stał a się bardziej aktywna. Rozrywka dla dzieci w wieku 3 lat. Zdarzał y się kradzież e z pokoi w nocy. Nie ma klimatyzatoró w, o któ rych moż na by mó wić . Owoce na rynku są jak w Moskwie. Pensjonat nie jest wart swojej ceny.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (7) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар tatiana.markina
tatiana.markina

O jakie pieniądze? Nie podróżowaliśmy za darmo, ale zapłacił za nas rząd moskiewski. Dla mojej najstarszej córki kupiłem bilet i zapłaciłem za niego 16 000 rubli bez drogi. To niewiele za dodatkowe. łóżko i okropne jedzenie. Osoby, które same kupiły bilety - brały pieniądze na jedzenie i szły w inne miejsca (chociaż dostawały znacznie mniej niż pierwotnie zapłaciły). Rano zabraliśmy ze sobą owsiankę Nestle, piłem kawę. Tak, wielu było zadowolonych z jedzenia, piszę o sobie. Nazywając jadalnię „piękną”, a jedzenie wyśmienite, najprawdopodobniej jesteś pracownikiem tego przedszkola i dlatego kłamiesz. W porządku! Tak więc moje słowa dotarły do ​​właścicieli. Dzieci były zupełnie normalne, ale co sugerujesz, żeby szły w formacji? „Nie mogłem czekać, aż biedni odejdą”, a chciałbyś, żeby rząd moskiewski ci zapłacił, a nikt nie przyszedł. Twoje windy zepsuły się 40 lat temu. Szkoda, że ​​nie mam zdjęć tych maszyn.
Kiedy właśnie zameldowaliśmy się w pokoju, pięcioletnie dziecko powiedziało do mnie: Mamo, nie chcę tu mieszkać. Poszliśmy do sklepu gospodarstwa domowego i kupiliśmy środki czystości, rękawiczki i wyczyściliśmy wszystko. W pokoju nie było telewizora. Gdzie on jest? Telewizor w twoim pokoju jest zepsuty. 200 zł i pojawił się. Okradli dziewczyny-animatorów. Mieszkali w dwupiętrowych budynkach. Można tam wejść do dowolnego pokoju na wspólnym balkonie. Nigdzie nie ma zabezpieczenia. Nie możesz wyjść na samą przyrodę. Nie wiem kto tam pił i chodził, moje dzieci były zawsze ze mną. W jednej recenzji o Abchazji przeczytałem, że tam płacisz pieniądze, ale nadal czujesz, że jesteś to winien. To nie jest właściwe.

Tue, 02 Dec 2014, 20:38
аватар Novik4041
Novik4041

Tatyana, nie jestem pracownikiem domu opieki, ale urlopowiczem. Niestety, w tym samym czasie co twoja grupa. Może wszystko, co napisałem, nie dotyczy Ciebie osobiście, ale dzieci psuły windy, a dorośli, którzy wpychali się do kabiny do oporu, palili dorosłych w pokojach, oboje byli hałaśliwi na korytarzach. Nie sugeruję, aby dzieci chodziły w formacji, sugeruję, aby rodzice dbali o swoje dzieci, a nie wyrzucali ich za drzwi jako niepotrzebne. Oczywiście pozostawieni samym sobie szli po głowach. Na szczęście w tym stanie rzeczy żadnemu z dzieci nie stało się nic strasznego. Byłoby lepiej, gdyby rząd moskiewski płacił za bony dla dzieci do obozów zdrowia, gdzie miałyby codzienną rutynę i nadzór. Sama jestem mamą dwójki dzieci i wiem o czym mówię. Lubię to.

Thu, 04 Dec 2014, 13:49
аватар ga2670
ga2670

Odpoczywałem w PSOU z dwójką dzieci - koniec maja-początek czerwca. Moje wakacje zostały opłacone przez rząd moskiewski. Specjalnie wybrałem Abchazję i PSOU. Nie żałowałem. Morze było trochę zimne. Jadalnia - tak, przez pierwsze dwa dni byłam w szoku. Nawet sama jadalnia, ale ludzie. Ludzie zgarniali wszystko ze stołów, a potem zostawiali na talerzach. nie mógł zjeść 20 kotletów. Kto później przyszedł z małymi dziećmi - widział tylko puste garnki. Potem sprawy potoczyły się mniej więcej lepiej.
Moje dzieci jadły wszystko - jedne lubiły, inne nie, ale to kwestia gustu. Był wybór jedzenia.
Pokoje - gdzieś lepsze i nowsze, gdzieś gorsze. Mieliśmy normalny - lodówka i telewizor działały.
Jedyne, co mnie zaskoczyło, to brak kawy w jadalni. Przyniosła swoją.
Terytorium jest bardzo duże i zadbane. Spacery to przyjemność.
Dziękuję personelowi za cierpliwość.

Sat, 03 Jan 2015, 20:58
аватар ga2670
ga2670

Kawa to ON! TWOJA kawa, nie twoja!
- ORAZ?

Sun, 25 Jan 2015, 01:11
аватар muhafly
muhafly

Jakież to zaskakujące - w jadalni nie było kawy !!!! Wow, nie było kawy! To takie ważne! Co za bezsens! Biedni nie mieli wstydu i sumienia - to na pewno katastrofa!

Sun, 26 Apr 2015, 05:52
аватар